Deszczyk podlewa nasze ogrody już drugi dzień i co dziwne jest w miarę ciepło,
Mój eM jest zapalonym grzybiarzem i wędkarzem,dlatego grzybów i ryb ci u mnie dostatek ,
zapraszam kochane koleżanki na sosik grzybowy i na kapelusze prawdziwków smażone jak schabowe
Alu rozchodnik ma dużo kwiatów bo jest już wiekowy,chyba czas już go rozsadzić
Bożenko witaj w moim ogrodzie, może nie bogato ale za pięknie dziękuję
Anabuko cieszymy się jeszcze naszymi kwiatkami dopóki możemy,moje róże mają dużo pąków ,mam nadzieję że zdążą przed zimą,pysznogłówkę mam pierwszy rok,ładnie się pyszni i nawet dwa razy
Moniko pod tą magnolią miałam dookoła posadzone wrzosy i jak widzisz został tylko jeden ,za bardzo chyba słoneczne to miejsce,
Karolka grzybobranie to ulubione zajęcie mojego eMa ,jak byłam na kuroniówce też woził mnie do lasu i na ryby nawet chodziłam ,teraz jak pracuję nie mam czasu na te przyjemności,na emeryturze wszystko nadrobię, sporo kwiatków jeszcze kwitnie tylko żeby nie było jak w zeszłym roku ,na początku października przeszedł mróz i ściął dużo kwiatów a potem była długa jesień ale już bez kolorów w ogrodzie,

spiżarkę trzeba zapełniać bo zima bardzo długa i jest komu dawać jak dzieci przychodzą
Jadziu dzięki za przepisik , dzisiaj wypróbowany , pyszne,
Jadziu słoiczek pojedzie do Ciebie ,podaj adresik na pw
lubię też takie kwiatki jak ostróżki bo kwitną dwa razy
Aniu kiedyś jak nie miałam działki to byłam niezadowolona jak deszcz padał ,a teraz jestem szczęśliwa tak jak wczoraj i dzisiaj deszczyk podlewa działeczkę , kokorycz tak jak napisałam na pw będzie wysłana,może jeszcze coś bym dorzuciła ,tylko nie wiem co ,bo w Twoim ogrodzie taka różnorodność roślin, ze wydaje się że wszystko masz,dzisiaj na spokojne przejrzałam Twój wątek
coś nie samowitego ile tego uzbierałaś na swoich hektarach
Marysiu jak tak mówisz to trochę się zawstydziłam ,chyba muszę wprowadzić trochę bałaganu
Małgosiu jak nie będziesz miała grzybków na wigilię to skarbie mogę Ci podesłać ,tylko szepnij słówko przed świętami ,
Aksamitki jak na razie kwitną u mnie bardzo ładnie,miałam chyba dobre nasiona ,kupowałam u Legutki
Jeśli chodzi o róże to ja osobiście kocham je we wszystkich kolorach ale najbardziej uwielbiam czerwone i mocno czerwone,dla mnie jest wtedy prawdziwą różą
Moniu niestety z różami też mam problemy ,na niektórych pojawiła się czarna plamistość , walczę z nią opryskami z sody ,mydła szarego , słyszałam że trzeba pryskać róże na wiosnę jak jeszcze nie wypuszczają pąków , co do koloru czerwonego to mój ulubiony kolor,może też dlatego że mi w czerwonym było zawsze ładnie
słoiczki to dary z mojej ukochanej działeczki,kiedyś nie robiłam tyle bo trzeba było wszystko kupować,
Martuś to też jesteś grzybiarą ,nadawałabyś z moim eMem , noga go boli ale jak chodzi po lesie to nie czuje,

Martuś cieszę się że też jesteś zwolenniczką czerwoniastych różyczek
Alu witaj mó eM nie pracuje już zawodowo to ino świt pruje na grzyby,i niech tam ,przynajmniej ma zajęcie ,on strasznie nie lubi bezczynności,od kiedy nie pracuje dużo prac domowych łącznie z gotowaniem obiadów wykonuje sam,już go nie chwalę ,bo podobno chłopa nie można zbytnio przechwalać bo w piórka obrośnie
Teresko my też podziwialiśmy tego nietypowego piętrowego grzybka, Tersko a dlaczego tylko pomarzyć możesz o grzybobraniu , z braku czasu
ja od tego roku też uwielbiam róże,chodzę koło nich ,pielęgnuję ,na razie odwdzięczają się pięknie,
jak Teresko u Ciebie z plamistością ,jak masz to jak zwalczasz
