Powolna metamorfoza - 2008 cz.1
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Śliczne są. Muszę pomyśleć nad kuchnią dla nich
A skoro już Haniu czuwasz nad nimi, to może mi powiesz, co dalej? Wypuściły drobne listki - te dwie większe, bo ta mniejsza nawet nie zrzucała. Pień im się co prawda marszczy, ziemia obrasta pleśnią, ale wilgoć trzymam. Nawet kupiłem nawilżacz na kaloryfer
Tylko, że wielkimi krokami nadciąga zima. Czy powinienem przestać je podlewać? Czy wynieść do jakiegoś chłodnego miejsca? Wydają mi się zbyt wątłe na to... Czy mogę je trzymać przez zimę w sypialni, gdzie jest temperatura pokojowa++ (ja też jestem cieplolubny)
?
Smoku, Jestem na etapie wybierania roślin, które tam dosadzić. Obiecane mam już od Comy95 i od Mamy kolejne hosty na wiosnę, wczoraj dostałem (chyba?) trzmielinę płożącą, którą powsadzałem od słonecznej strony, konwalii tam nie dam, rosną obok, i niech sobie rosną, ale przydałby się jakiś kolor kwitnący... Zawilce, przylaszczki...? Szukam po xiążkach i po sieci, co znosi kwaśną glebę, lubi cień (duuuuży cień) i nie rośnie za wysokie. Zamierzam przyjrzeć się bliżej dąbrówce i runiance japońskiej, może je tam wcisnę?
Agnieszko na wiosnę rozbestwiłem się mieczykami, bo na wsadzonych 5 cebulek wyroslo 7 mieczyków
I teraz mi się wydaje, ze wszystko, co wepchnę w ziemię to wyrośnie. O jakież będzie moje rozczarowanie wiosną, kiedy się okaże, że na sześciu metrach wsadzonych cebulek powschodzą pojedyncze kępy
Ale nic to, nie będzie ładnie na wiosnę, to będzie za dwa lata. A w Obi o mały włos nie kupiłem Queen of the Night, bo na zdjęciu wyglądała jeszcze inaczej, niż na tych, które kupiłem przez sieć i w sklepie ogrodniczym. Dobrze, ze w porę przeczytałem nazwę
Ech, ta siła photoshopa
Izo, fachowcy mają to do siebie, ze wydaje im się, że wiedzą najlepiej. I często wykorzystują tą wiedzę do tego, żeby się jak najmniej narobić
Mój ulubiony ogrodnik, którego polubiłem w tym tygodniu from the start jak schodził z dachu, to mówił, że pogonił już kilka ekip fachowców. Bo wiecznie musiał po nich poprawiać. Teraz ociepla sam, ma czas dla swoich roślin i chyba jest szczęśliwy. Może kiedyś dokupię sobie hektarów na ogród, i też będę rozmnażał z myslą o czerpaniu z tego korzyści? Ale póki co, to muszę się jeszcze sporo nauczyć 



A skoro już Haniu czuwasz nad nimi, to może mi powiesz, co dalej? Wypuściły drobne listki - te dwie większe, bo ta mniejsza nawet nie zrzucała. Pień im się co prawda marszczy, ziemia obrasta pleśnią, ale wilgoć trzymam. Nawet kupiłem nawilżacz na kaloryfer

Tylko, że wielkimi krokami nadciąga zima. Czy powinienem przestać je podlewać? Czy wynieść do jakiegoś chłodnego miejsca? Wydają mi się zbyt wątłe na to... Czy mogę je trzymać przez zimę w sypialni, gdzie jest temperatura pokojowa++ (ja też jestem cieplolubny)

Smoku, Jestem na etapie wybierania roślin, które tam dosadzić. Obiecane mam już od Comy95 i od Mamy kolejne hosty na wiosnę, wczoraj dostałem (chyba?) trzmielinę płożącą, którą powsadzałem od słonecznej strony, konwalii tam nie dam, rosną obok, i niech sobie rosną, ale przydałby się jakiś kolor kwitnący... Zawilce, przylaszczki...? Szukam po xiążkach i po sieci, co znosi kwaśną glebę, lubi cień (duuuuży cień) i nie rośnie za wysokie. Zamierzam przyjrzeć się bliżej dąbrówce i runiance japońskiej, może je tam wcisnę?
Agnieszko na wiosnę rozbestwiłem się mieczykami, bo na wsadzonych 5 cebulek wyroslo 7 mieczyków




Izo, fachowcy mają to do siebie, ze wydaje im się, że wiedzą najlepiej. I często wykorzystują tą wiedzę do tego, żeby się jak najmniej narobić




Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Krzysiu o fachowcach to ja książke moge napisać ale to nie temat na to forum
Ja ostatnio po drodze zatrzymałam się w ogrodniczym.
Były rośliny, których nie znałam, więc pytałam o wymagania, wielkość... Pan mi coś tam objaśniał a że nie wzbudził mojego zaufania to potem szybko zadzwoniłam do koleżanki, żeby mi te nazwy spisała i sparwadziła wymagania... niestety okazło się, że nie do końca miał Pan rację.. ale przynajmneij się starał
szkoda, że okazał się niewiarygodny 
Kiedyś byłam w innym ogrodniczym a tam Pan chodził ze mną i pokazywał ciekawe roślinki, opowiadał o nich, widać było, że to człowiek z pasją.... aż nie chciałam wychodzić stamtąd... chociaż na koniec jak mu powiedziałam, że jest chyba szczęśliwy bo robi to co lubi, powiedział, że nie...
dobrze, że nasza Hania lubi to co robi
Dlatego taka szczęśliwa i uśmięchnięta z niej dziewczyna 

Ja ostatnio po drodze zatrzymałam się w ogrodniczym.
Były rośliny, których nie znałam, więc pytałam o wymagania, wielkość... Pan mi coś tam objaśniał a że nie wzbudził mojego zaufania to potem szybko zadzwoniłam do koleżanki, żeby mi te nazwy spisała i sparwadziła wymagania... niestety okazło się, że nie do końca miał Pan rację.. ale przynajmneij się starał


Kiedyś byłam w innym ogrodniczym a tam Pan chodził ze mną i pokazywał ciekawe roślinki, opowiadał o nich, widać było, że to człowiek z pasją.... aż nie chciałam wychodzić stamtąd... chociaż na koniec jak mu powiedziałam, że jest chyba szczęśliwy bo robi to co lubi, powiedział, że nie...
dobrze, że nasza Hania lubi to co robi


z uśmiechami Iza
u liski
u liski
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Witojcie !
chcesz załozyc pod cisem hodowle slimaków to sadz hosty
jak chcesz ciemno ale zimozielono to barwinek......
Panie Krzysiu .....wiecej fantazji.......pod cisem
a ten cis to ho ho!dla mnie "okaz", niemal taki jak smok
[one tak wolno przyrastaja] ...zartuje bo podziwiam
hej!
chcesz załozyc pod cisem hodowle slimaków to sadz hosty

jak chcesz ciemno ale zimozielono to barwinek......
Panie Krzysiu .....wiecej fantazji.......pod cisem

a ten cis to ho ho!dla mnie "okaz", niemal taki jak smok

hej!
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
mam! mam propozycje
serduszka !
fajny jest tez niebieski wielosił richardsona..jak cos wiekszego to pluskwica zwana swiecznica
moze jezyczka pomaranczowa,albo hortensja ...bo macie Panie cieplej :P
moze trzykrotka!
ech kolorowo moze byc w cieniu

serduszka !
fajny jest tez niebieski wielosił richardsona..jak cos wiekszego to pluskwica zwana swiecznica

moze trzykrotka!
ech kolorowo moze byc w cieniu

nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Smoku, nec hercules contra plures, tam NIC nie chce rosnąć, więc jak hosty zechcą, to będę im wdzięczny. Polubiłem je, i w końcu mam dla nich miejsce
. A ślimaki wole zbierać w jednym miejscu, niż po całym ogródku
Z barwinkiem zdażę. Fantazji mej się nie czepiaj, lepiej jej dopomóż podsuwając coś niskiego, kwasolubnego, rosnącego w ciemności
Cis jest wielki i nieokiełznany, zacząłem go kiełznać w tym roku. Tym samym uchroniłem go przed zakusami wycięcia z powodu estetycznego bałaganu. Echh, nigdy nie zrozumiem kobiet, małe roślinki - źle, duże - źle, są - źle, nie ma ich - też źle
Izabello, czasami się zastanawiam: a co, jeśli ludzie, których obgaduję są też na tym forum (w końcu to forum ogrodnicze), trafią na mój wątek i skojarzą sytuację? Jak się poczują? Kurcze, każdy ma swoje motywy, a nic nie jest takie, jakim się wydaje.Muszę się więcej pokory nauczyć, odzwyczaić od oceniania innych. Twój przykład Pana wykonującego dobrze robotę nie przynoszącą mu szczęścia daje wiele do myślenia...



Cis jest wielki i nieokiełznany, zacząłem go kiełznać w tym roku. Tym samym uchroniłem go przed zakusami wycięcia z powodu estetycznego bałaganu. Echh, nigdy nie zrozumiem kobiet, małe roślinki - źle, duże - źle, są - źle, nie ma ich - też źle

Izabello, czasami się zastanawiam: a co, jeśli ludzie, których obgaduję są też na tym forum (w końcu to forum ogrodnicze), trafią na mój wątek i skojarzą sytuację? Jak się poczują? Kurcze, każdy ma swoje motywy, a nic nie jest takie, jakim się wydaje.Muszę się więcej pokory nauczyć, odzwyczaić od oceniania innych. Twój przykład Pana wykonującego dobrze robotę nie przynoszącą mu szczęścia daje wiele do myślenia...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Pisaliśmy równocześnieminismok pisze:mam! mam propozycje![]()
serduszka !
fajny jest tez niebieski wielosił richardsona..jak cos wiekszego to pluskwica zwana swiecznicamoze jezyczka pomaranczowa,albo hortensja ...bo macie Panie cieplej :P
moze trzykrotka!
ech kolorowo moze być w cieniu

Jutro się im przyjrzę. Nie może tam być nic wysokiego, góra 20 cm total, więc hortensja odpada, tak samo jak pnącza, które "zakłóciłyby" cisa. Kolejne wędzidła fantazji...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
bishop pisze:
Izabello, czasami się zastanawiam: a co, jeśli ludzie, których obgaduję są też na tym forum (w końcu to forum ogrodnicze), trafią na mój wątek i skojarzą sytuację? Jak się poczują?
hahahahah czytasz w moich myślach. Zanim wysłałam wiadomość opisałam ostatni mój przypadek w sklepie ogrodniczym (z tego tygodnia) wrrrrr ... jednak po namyśle skasowałam właśnie z powodów, które napisałeś.
To co wysłałam wydało mi się bezpieczne ...

z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Skoro wypuściły listki, to znaczy, że mają już korzenie. :P
Można im więc ograniczyc podlewanie, by ziemia była wilgotna ale nie przemoczona.
Dotykasz palcem i przyklejają się drobinki ale
ziiemia nie puchnie pod naciskiem, jak mech na trofowisku ( bo ten etap dostarczania wody wobez braku korzeni, mamy już za sobą
Podsusz ja trochę, by znikła z donicy pleśń i podlewaj później z umiarem,
czyli, gdy będzie suchawo.
W sypialni?
Jak najbardziej.
Będzie miała asumpt do wyciągania szyi.
Zobacz Krzysiu , jakiej wielkości kwiat
ma Apricot Andres74

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=528
A pod cisa - hosty, żurawki, żuraweczki, zawilce gajowe, epimedium,
konwalie, brunery, tyfusy plamiste , czyli ....zapomnaiałam ( liska wie!), jasnoty
O, mam. Tyfus kropkowany, czyli miodunka w odmianach.
Można im więc ograniczyc podlewanie, by ziemia była wilgotna ale nie przemoczona.
Dotykasz palcem i przyklejają się drobinki ale
ziiemia nie puchnie pod naciskiem, jak mech na trofowisku ( bo ten etap dostarczania wody wobez braku korzeni, mamy już za sobą

Podsusz ja trochę, by znikła z donicy pleśń i podlewaj później z umiarem,
czyli, gdy będzie suchawo.
W sypialni?
Jak najbardziej.
Będzie miała asumpt do wyciągania szyi.

Zobacz Krzysiu , jakiej wielkości kwiat


http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=528
A pod cisa - hosty, żurawki, żuraweczki, zawilce gajowe, epimedium,
konwalie, brunery, tyfusy plamiste , czyli ....zapomnaiałam ( liska wie!), jasnoty
O, mam. Tyfus kropkowany, czyli miodunka w odmianach.

- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Za oknem złoty poranek, fotosik się zlitował, więc wszystkie Panie rozczarowane walką z górską glebą, górskim klimatem i górskimi charakterami zapraszam na przypomnienie tego, co w góry przyciąga - widoków.
Ubiegłoroczna jesień w Alpach chwytana poprzez okna samochodu - Album
Trochę zimy też się załapało
.
Jeśli ktoś nie mieszka w górach, a też chce sobie przypomnieć, jak tam bywa ładnie, to zapraszam do albumu.
(Nawigacja strzałkami nad każdym zdjęciem
)

Ubiegłoroczna jesień w Alpach chwytana poprzez okna samochodu - Album
Trochę zimy też się załapało

Jeśli ktoś nie mieszka w górach, a też chce sobie przypomnieć, jak tam bywa ładnie, to zapraszam do albumu.
(Nawigacja strzałkami nad każdym zdjęciem


Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Witaj.
Fajny i ciekawy pomysł na "leśną rabatę"Z własnego doświadczenia wiem ,że funkie trzeba sadzić w dość dużej odległości od siebie i iglaków ponieważ szybko się rozrastają ,osiągają wielkie rozmiary i działają wtedy jak parasol-nie przepuszczają wcale deszczu. zaglądając pod moje liście w lecie kiedy są ogromne panuje tam susza.
Pozdrowienia.
Fajny i ciekawy pomysł na "leśną rabatę"Z własnego doświadczenia wiem ,że funkie trzeba sadzić w dość dużej odległości od siebie i iglaków ponieważ szybko się rozrastają ,osiągają wielkie rozmiary i działają wtedy jak parasol-nie przepuszczają wcale deszczu. zaglądając pod moje liście w lecie kiedy są ogromne panuje tam susza.
Pozdrowienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Witojcie ! AQQ
jak NIC nie rosnie to tylko barwinek Panie.......tylko raczej spore kepy bo przyrastac za szybko po ciemku nie bedzie [ prosze nie pytac co to jest "ciemko"...hihihihihi]
patrze na ta podwyzszona rabate pod cisem....tam bedzie sucho,od igieł kwasno a i ziema pewnie u Was piaszczysta.......to moze na obrzezu poziomki!
.poziomeczki sa cudne kwiatecki i owoce maja słodkie
trzmielinki to bym wsadziła do tego trójkata
i starczy....lepiej Panie mniej gatunków a wiecej sadzonek.......bo w lesie runo dywany sciele a kropki ładne sa nad i..hihihihi
a jak wiosna szanowna małzonka albo inna dama powie ze chce weselej to zawsze mozna powtykac niecierpki kolorowe
.......tylko w doniczkach bo to pijawki
pozdrowiła serdecznie z gór :P
hej!

jak NIC nie rosnie to tylko barwinek Panie.......tylko raczej spore kepy bo przyrastac za szybko po ciemku nie bedzie [ prosze nie pytac co to jest "ciemko"...hihihihihi]
patrze na ta podwyzszona rabate pod cisem....tam bedzie sucho,od igieł kwasno a i ziema pewnie u Was piaszczysta.......to moze na obrzezu poziomki!

trzmielinki to bym wsadziła do tego trójkata

i starczy....lepiej Panie mniej gatunków a wiecej sadzonek.......bo w lesie runo dywany sciele a kropki ładne sa nad i..hihihihi
a jak wiosna szanowna małzonka albo inna dama powie ze chce weselej to zawsze mozna powtykac niecierpki kolorowe


pozdrowiła serdecznie z gór :P
hej!
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
O poziomkach nie pomyślałem w tym miejscu, wydało mi się za ciemne. A trójkąt już zajęty, bo pod portfel wpadła mi modrzewnica
A coraz bardziej mi się wydaje, że podlewania to ja tam jednak nie uniknę. Już cis jest parasolem. Ale z drugiej strony - jak tam raz podlałem, to ziemia trzymała wilgoć przez kilka dni. Może się uda.
I jak mi coś za mocno wyrośnie (a nuż?), to najwyżej przesadzę na drugą strone ścieżki. Bo wlaśnie się zastanawiam, czy o metr dalej nie ułożyć konarów i nie dosypać za nimi ziemi? Wtedy kawalek ścieżki byłby w takim "mini-wąwozie"
? Tylko na razie nie mam ziemii, ale jak się napalę, to coś wykombinuję 

A coraz bardziej mi się wydaje, że podlewania to ja tam jednak nie uniknę. Już cis jest parasolem. Ale z drugiej strony - jak tam raz podlałem, to ziemia trzymała wilgoć przez kilka dni. Może się uda.
I jak mi coś za mocno wyrośnie (a nuż?), to najwyżej przesadzę na drugą strone ścieżki. Bo wlaśnie się zastanawiam, czy o metr dalej nie ułożyć konarów i nie dosypać za nimi ziemi? Wtedy kawalek ścieżki byłby w takim "mini-wąwozie"


Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz