Rośliny Krystyny cz.3

[izolina84]

Fajne te hoje..ja powoli w ten nałóg wpadam

[hen_s]

Dużo dobrych hoji widzę u Ciebie. I ładnych! Takie widoki lubię najbardziej!

[doromichu]

Krysiu ale Ty masz piekne hoje wielkie brawa

[mrinwestor]

Znam Twoje hoje, a że są piękne dodawać nie muszę, bo już to wszyscy napisali przede mną

[kociara]

izolina84 - lepiej, że w ten nałóg wpadasz powoli, chyba, że masz olbrzymi metraż do zagospodarowania.
Henryku - moje skromniutkie bardzo w porównaniu z Twoimi okazami. Tym bardziej dziękuję.
Dorotko - one dopiero mają być piękne chociaż nawet żyjąca malizna mnie cieszy.
Jasiu - dziękuję za pochwały.

[ruletka]

Trochę się jakoś opóźniłam, żeby zajrzeć, ale jestem, pochwały były, ileż można?! Ja poproszę o informację, gdzie stoi twoja EPC 301, bo bardzo ładne ma liście, moja po dwóch latach ruszyła, hura hura. Podoba mi się, jak rośnie, ale może trzeba ją przestawić, żeby była konkretniejsza w tym aspekcie black...I wśród ukorzeniających rozpoznaję jedną rozłożystą!

[elcia1974]

Krysiu pięknie Twoje Hoye rosną.
Niektóre odmiany mają naprawdę cudne listki. Łatwo się w nich zakochac, ale faktem pozostaje, że
żeby miec ich dużo to trzeba miec i dużooooo miejsca. Ja mam ich ledwie 9 a zajmują mi pół naprawdę
dużego sypialnianego parapetu. A i tak nie wszystkie rosną tak, jakbym sobie tego życzyła.
Może to i lepiej.

[x-F-7]

Krysiu uzbierałaś cudowną kolekcję , niech dalej tak wspaniale rosną

[kociara]

Moniko, moja EPC-301 jak i wszystkie inne mają okna od zachodu. Różnica w miejscu
jakie poszczególne z nich zajmują to odległość od samej szyby. Ta akurat zajmuje miejsce
tuż przy szybie, na samym środku okna.
Elu, kwitnienia są ekscytujące, akurat parę mi się przydarzyło ale większość hoi
oceniam po ich listkach a nie po kwiatach, które jakoś u moich są wyjątkowo wątpliwe.
Piszesz, że 9 sztuk? U mnie chyba 99 i trochę?! Chyba to już szaleństwo, nie sądzisz?
Patrycjo, dziękuję. Z tym rośnięciem to jest bardzo różnie ale, jak widać niektóre
przeżyły i rosną jednak.....Jedne szybciej, inne wolniej. Zbliża się okres jesienno-zimowy,
czyli zastój w rośnięciu ale liczę, że się wykażą.

[justus27]

Krysia, Pokazała fotki swojego buszu hojowego
I to jakie cacuszka u Ciebie.
Dasyanthe bym ukradła hihi...

Fajne przedszkole, wzorowe

[trzynastka]

Krysiu piękne hoje podziwiam sobie

[kociara]

Justynko, jak jeszcze trochę podrośnie......
Celinko, podziwiaj, ppdziwiaj i wpadaj kiedy czas pozwoli.
Teraz obiecany cd.:
Jedne rosną, inne stoją..:



Gracilis ma nowe przyrosty ale nie można powiedzieć, że bujnie rośnie:



Ta dała popis "kwiatkowy" chociaż nie urosła od poprzedniego kwitnienia ani o milimetr:










Niby zwykła ale jakże piękna:



I "serduszkiem" mnie obdarzyła:



No i dom bez kota to dom bez duszy:



W szufladach tyyyyle bogactwa, muszę pilnować:



Nowo nabyta, kolejna australis lisa wylądowała w kamykach. W ziemi nie chce rosnąć to ostatnia próba kamykowa.



Kolejny nowy nabytek:



Dorosły listek jest taki piękny:



Urosło się jej:



Były trzy, została ta jedna i "badylek"





Odkąd przyszła, nie wypuściła ani jednego listeczka:



Ale.....





Odrobina przebarwienia została na jednym, dwóch listkach:



Skończyło się fotografowanie kwiatków bo kudłaty kwiatek zajął "Sciankę"



No, poszła zobaczyć co w misce?

Nowy nabytek zdążył się zaczerwienić:



No i koniec zdjęć bo gwiazda na stanowisku:

[ewa321]

Choćbyś nie wiem jak piękne hoje pokazała, to Lalusia dzisiaj zbiera wszystkie oklaski
Moje wspomnienie z bezpośrednich kontaktów z hojami, z jakimi miałam w życiu do czynienia (dodam, że z dwoma hojami),
było takie, że przez 2,5 roku ... sobie stały, i nic a nic nie wypuszczały !!
W końcu zostały przewiązane kokardką, i stały się prezentem
Ale Twoje okazy są śliczne, więc na ich podziwianiu poprzestanę

[elcia1974]

Piękne kwitnienie Pachyclady red
A koteczki, jak zawsze u Ciebie przesłodkie. Mają mizianko ode mnie.

[kociara]

Za duże fotki(regulamin), zamieniłam na linki./Iwona

Z całym szacunkiem ale ja też musiałam zmienić bo jakoś linki nie bardzo mi się podobają - dziękuję i przepraszam.

Ewo - - witaj krajanko. Bardzo mnie ucieszył Twój komentarz. Gdyby przyszło mi wybierać pomiędzy hojami...
- co tam, ważne, że na razie nie muszę. Kocham koty. W końcu kociara jestem. Miło, że wpadłaś.

Elu - cieszę się, że wstąpiłaś . Wymiziane, a jakże! Głównie Dianka i Misia (akurat teraz nie wrzuciłam jej zdjęcia).
Lalunia nie jest bardzo "miziankowa", dopiero późnym wieczorem przychodzi na łóżko do miziania.