Ostropest plamisty
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Ostropest plamisty
Podpytuję każdego kto ma już doświadczenie, bo planuję wysiać trochę więcej niż kilka sztuk i nie chcę narobić więcej "bałaganu" niż potrzeba. Szczególnie u sąsiadów.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- hela druga
- 50p
- Posty: 89
- Od: 6 wrz 2011, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku
Re: Ostropest plamisty
Wrzuciłam do ziemi garść nasion ostropestu który latami tułał się po apteczkach na zasadzie - jedna baba drugiej babie. Ostropest wzeszedł pięknie tak że siłę kiełkowania ma całkiem całkiem.
Co do jego wpływu na wątrobę to mam takie dziwne wrażenie że kiedy go przeżuwam regularnie przez kilka dni to jakoś tak dziwnie nie działa na mnie alkohol tak ze szkoda przepłacać ;) Ktoś ma podobne obserwacje?
Co do jego wpływu na wątrobę to mam takie dziwne wrażenie że kiedy go przeżuwam regularnie przez kilka dni to jakoś tak dziwnie nie działa na mnie alkohol tak ze szkoda przepłacać ;) Ktoś ma podobne obserwacje?
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Ostropest plamisty
Zaobserwowałem u siebie coś podobnego. Czy stosuję ostropest czy nie, alkohol na mnie nie działa. Więc po co przepłacać. Przestałem kupować ostropest, tylko wysiałem nasiona i będę miał swój ;)
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- hela druga
- 50p
- Posty: 89
- Od: 6 wrz 2011, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku
Re: Ostropest plamisty
Mój jest już całkiem okazały i zaczyna mnie przestraszać, zwłaszcza po dzisiejszym odcinku "roku w ogrodzie" na TVP
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
Re: Ostropest plamisty
No nie straszcie że ostropest taki ekspansywny jest
bo ja mam kilka sztuk i nie ścinałem przekwitłych kwiatostanów 


- hela druga
- 50p
- Posty: 89
- Od: 6 wrz 2011, o 15:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Równina Świdnicka na Dolnym Śląsku
Re: Ostropest plamisty
Ale to chyba nie o ekspansję chodzi bo można zdusić w zalążku a raczej o kłopot w likwidacji dorosłego osobnika.
Jutro - legendarna kraina gdzie znajduje się 99% całej ludzkiej produktywności, motywacji i osiągnięć. /za kwejkiem/
- asia-6003
- 200p
- Posty: 259
- Od: 10 maja 2009, o 10:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok i gm. Sidra
Re: Ostropest plamisty
Przeczytałam cały wątek ale nie znalazłam informacji o tym jak wydobyć nasionka.
Miałam w tym roku dwie rośliny. Były piękne do momentu dojrzewania nasion. Potem zaczęły usychać ale trzymałam i sukcesywnie zbierałam kwiatostany.
Dziś zabrałam się do wyjmowania nasion. Oj nie było przyjemnie! Jeszcze dużo mi zostało ale tak się pokłulam, że straciłam ochotę.
Może macie jakiś sposób żeby wyjmowanie nasion było mniej bolesne???
Miałam w tym roku dwie rośliny. Były piękne do momentu dojrzewania nasion. Potem zaczęły usychać ale trzymałam i sukcesywnie zbierałam kwiatostany.
Dziś zabrałam się do wyjmowania nasion. Oj nie było przyjemnie! Jeszcze dużo mi zostało ale tak się pokłulam, że straciłam ochotę.
Może macie jakiś sposób żeby wyjmowanie nasion było mniej bolesne???
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Ostropest plamisty
Ja ich nigdy nie zbierałam ale spróbuj patentu stosowanego z innymi- wysusz czubki, wsadź w papierową torbę i rzuć gdzieś na szafę, żeby miały sucho i ciepło- powinien się sam wysypać 

- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Ostropest plamisty
Wysiałem po raz pierwszy ostropest, kupiony w sklepie ze zdrową żywnością. Jakieś 1000 szt. Na chwilę obecną największy egzemplarz ma jakieś 20 cm wysokości ;) Ziemia ciężka, gliniasta. Jesienią przekopię sporo obornika i w przyszłym roku do poprawki.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
- margaretka3434
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 15 kwie 2008, o 11:45
- Lokalizacja: wrocław
Re: Ostropest plamisty
Moi drodzy to cudowna roślina lecznicza.A zdrowa wątroba to podstawa.Moja pani Profesor mawiała: jak zdrowa oczyszczalnia ścieków (tak mawiała o nereczkach i wątróbce) to organizm sobie poradzi z wieloma sprawami :)I nasionka zbierać i uzyskiwac jak napisała Lelumpolelum, bo to one są najwartościowsze.
Surowiec zielarski: owoce, zawierające do 2-3% sylimaryny, która jest silnym przeciwutleniaczem.
Wytwarza się z nich m.in. lek Sylimarol (w postaci pastylek). Można też samodzielnie sporządzać z nich odwar lub nalewkę. ja nigdy nie próbowałam.Lek ten ma zastosowanie zarówno profilaktyczne ,np. podaje się go ludziom pracującym w oparach substancji chemicznych i napromieniowaniu, jak i lecznicze ? przy marskości wątroby, alkoholowym stłuszczeniu wątroby, niealkoholowym stłuszczeniu wątroby, nieżytach dróg żółciowych, kamicy żółciowej, po żółtaczce, w trakcie leczenia nowotworów. Jest nieszkodliwy nawet dla kobiet ciężarnych i karmiących.
Działanie: przeciwzapalne, stymulujące regenerację, jako jedyny lek stosowany przy wytwarzaniu NOWYCH komórek wątroby, a przede wszystkim odtruwające.Chroni wątrobę przed licznymi truciznami, m.in. takimi, jak: alkohol, dwusiarczek węgla, pestycydy, a nawet truciznami muchomora sromotnikowego.
Interakcje: hamuje aktywność cytochromu P450 i innych enzymów. Prowadzi to do osłabienia działania takich leków jak metronidazol (o 50%) i indynawir (nieznacznie).
Zbiór i suszenie: zrywa się owoce po przekwitnięciu i suszy.
Surowiec zielarski: owoce, zawierające do 2-3% sylimaryny, która jest silnym przeciwutleniaczem.
Wytwarza się z nich m.in. lek Sylimarol (w postaci pastylek). Można też samodzielnie sporządzać z nich odwar lub nalewkę. ja nigdy nie próbowałam.Lek ten ma zastosowanie zarówno profilaktyczne ,np. podaje się go ludziom pracującym w oparach substancji chemicznych i napromieniowaniu, jak i lecznicze ? przy marskości wątroby, alkoholowym stłuszczeniu wątroby, niealkoholowym stłuszczeniu wątroby, nieżytach dróg żółciowych, kamicy żółciowej, po żółtaczce, w trakcie leczenia nowotworów. Jest nieszkodliwy nawet dla kobiet ciężarnych i karmiących.
Działanie: przeciwzapalne, stymulujące regenerację, jako jedyny lek stosowany przy wytwarzaniu NOWYCH komórek wątroby, a przede wszystkim odtruwające.Chroni wątrobę przed licznymi truciznami, m.in. takimi, jak: alkohol, dwusiarczek węgla, pestycydy, a nawet truciznami muchomora sromotnikowego.
Interakcje: hamuje aktywność cytochromu P450 i innych enzymów. Prowadzi to do osłabienia działania takich leków jak metronidazol (o 50%) i indynawir (nieznacznie).
Zbiór i suszenie: zrywa się owoce po przekwitnięciu i suszy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 573
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Ostropest plamisty
Czy istnieje jakiś inny sposób niż siekiera na wycięcie rośliny?Może kosa spalinowa by sobie poradziła?Ma ktoś doświadczenia?
- margaretka3434
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 15 kwie 2008, o 11:45
- Lokalizacja: wrocław
Re: Ostropest plamisty
No niestety tylko chemiczna...weź roundap rozcieńcz pół na pół ( tak ok. 2-3 ml roundapu i 2-3 ml wody) naprawdę nie musi być tego dużo !!!! -wiem dziadostwo- i kroplomierzem (lub strzykawką) zakrop kilka kropli do serca rozety na najmłodsze liście.Roztwór musi być bardzo silny,bo inaczej nie zniszczysz bez siekiery.Rób bardzo ostrożnie,żeby nie wyciekło do gleby.Można zrobić oczywiście słabszy roztwór ,ale degeneracja rośliny trwa zdecydowanie dłużej i potrafi odbić od korzenia.Dla pewności można zakropić po 2-3 dniach ponownie.Taki sposób użycia roundapu ogranicza go do tylko jednej rośliny przez co ograniczymy możliwość uszkodzenia sąsiednich.Ograniczymy także przedostanie się roundapu do gleby do zera.No chyba ,że masz pole ostropestu,to faktycznie tylko kosa spalinowa i to dobra 

- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Ostropest plamisty
Nie bardzo rozumiem, po co z Roundupem do jednorocznej rośliny? Trzeba tylko ściąć szczyty, żeby się sama nie obsiała, reszta i tak zmarznie zimą. Ja wycinałam jesienią siekierą, bo chciałam mieć wolne miejsce na nowe zasiewy ale jak komuś nie zależy, to może zostawić.
- margaretka3434
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 15 kwie 2008, o 11:45
- Lokalizacja: wrocław
Re: Ostropest plamisty
Cos mnie z tym ostropestem zakręciło....o nim temat ,a ja o juce myślałam-czemu..nie wiem
...Chociaz w tekście wspomniałam o ostropeście-to cały czas w głowie była juka.Bo fakt,juki nie mogłam się pozbyć ,mimo głębokiego kopania -odrastała,dopiero roundap pomógł.Sorki 


- akkara
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 maja 2011, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ostropest plamisty
A ja mam pytanie do tych, którzy używają nasion ostropestu w celach leczniczych. Czy mieli się całe nasiona razem z okrywą nasienną? Jakoś nie wyobrażam sobie wyłuskiwania ich jak w wypadku słonecznika, a chrupanie całych nasion (również przez niektórych praktykowane) wydaje mi się mało atrakcyjne smakowo ;).