Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
No i kaktusy mają nową miejscówkę.
Widzę jeszcze sporo wolnego miejsca na nowe zakupy.
Ładnie to wygląda,ale :
- widzę,że szklarenka jest cała zamknięta i nie ma wentylacji.
- musiałbyś chyba zdemontować te przednie pleksi,bo w czasie upału mogą Ci kaktusy się ugotować.
- nie wiem,czy wystarczy podnieść tylko te górne skrzydła ?
Widzę jeszcze sporo wolnego miejsca na nowe zakupy.
Ładnie to wygląda,ale :
- widzę,że szklarenka jest cała zamknięta i nie ma wentylacji.
- musiałbyś chyba zdemontować te przednie pleksi,bo w czasie upału mogą Ci kaktusy się ugotować.
- nie wiem,czy wystarczy podnieść tylko te górne skrzydła ?
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
A mnie się podoba...I to bardzo. Powiedz mi tylko, jeśli możesz Tomku, jakie są wymiary tej szklarenki - wysokość/szerokość/ szerokość półek wnioskuję po kuwetach, że 50 cm? I jeszcze, czy można ją otworzyć z przodu (chyba logiczne, skoro jest dostęp do półek, ale bardziej chodzi mi o to, czy jest otwierana jak drzwiczki od szafki czy przesuwne)
Marian ma rację, że w czasie upału te przednie drzwiczki chyba będzie trzeba otworzyć / zdemontować całkiem.
Słowem: coś więcej jeśli można, bo wizualnie są fajne
Marian ma rację, że w czasie upału te przednie drzwiczki chyba będzie trzeba otworzyć / zdemontować całkiem.
Słowem: coś więcej jeśli można, bo wizualnie są fajne

-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 23 lip 2014, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
No czy się podoba to oczywiście kwestia gustu - chciałem żeby bardzo nie kontrastowały z metalowo-szklaną balustradą.
Jeśli chodzi konstrukcję to zbudowana jest z profili aluminiowych i z blachy galwanizowanej. Przednie drzwiczki są na zawiasach - domykane na silne magnesy. Drzwiczki można całkiem zdemontować - zamierzałem ich w ogóle nie zakładać ale w Wawie dziś 13 stopni i cały czas pada więc je przykręciłem. Daszek się uchyla i blokuje. Dzwiczki i daszek mają wypełnienie z przejrzystego poliwęglanu - zgodnie z opisem odpornego na UV. Boczki i tył wypełnia poliwęglan komorowy o grubości 4 mm.
Wymiary zewnętrzne: szerokość 114 cm, głębokość 56 cm, wys. przód 109 cm, tył 137 cm.
Półki: 111 x 51 cm - są z blachy galwanizowanej - można ustawić na dowolnej wysokości.
Chyba wszystko napisałem ;-) Teraz mam nadzieję że się będzie dobrze sprawować a ja zajmę się zapełnianiem jej wnętrza. A na wiosnę druga ;-)
Jeśli chodzi konstrukcję to zbudowana jest z profili aluminiowych i z blachy galwanizowanej. Przednie drzwiczki są na zawiasach - domykane na silne magnesy. Drzwiczki można całkiem zdemontować - zamierzałem ich w ogóle nie zakładać ale w Wawie dziś 13 stopni i cały czas pada więc je przykręciłem. Daszek się uchyla i blokuje. Dzwiczki i daszek mają wypełnienie z przejrzystego poliwęglanu - zgodnie z opisem odpornego na UV. Boczki i tył wypełnia poliwęglan komorowy o grubości 4 mm.
Wymiary zewnętrzne: szerokość 114 cm, głębokość 56 cm, wys. przód 109 cm, tył 137 cm.
Półki: 111 x 51 cm - są z blachy galwanizowanej - można ustawić na dowolnej wysokości.
Chyba wszystko napisałem ;-) Teraz mam nadzieję że się będzie dobrze sprawować a ja zajmę się zapełnianiem jej wnętrza. A na wiosnę druga ;-)
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Oczywiście, że kwestia gustu, dlatego najwyraźniej mamy...po prostu dobry
Nie, tak serio - bardzo to estetyczne jest. Mnie się podoba, a że czas mam do wiosny, to popatrzę, jak sobie ją zapełniasz, co się mieści i czy na moje potrzeby balkonowe jest to OK. Tak więc zapełniaj, zapełniaj, a ja popatrzę z prawdziwą przyjemnością

Nie, tak serio - bardzo to estetyczne jest. Mnie się podoba, a że czas mam do wiosny, to popatrzę, jak sobie ją zapełniasz, co się mieści i czy na moje potrzeby balkonowe jest to OK. Tak więc zapełniaj, zapełniaj, a ja popatrzę z prawdziwą przyjemnością

- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Ja na Twoim miejscu poszłabym teraz np. w Echinocereusy, Escobarie, Pediocactusy, Coryphantha np. vivipara wszystkie te wytrzymujące niskie temperatury i trzymałabym je tam cały rok 

-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 23 lip 2014, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Agnieszka, to jest myśl!
może w tej drugiej coś takiego zorganizuję, a tą dopełnię zgodnie z dotychczasowym kluczem
Wówczas pewnie jakieś maty podrzewające by się przydały na największe mrozy - mam kontakt na balkonie, więc jest opcja
Póki co szklarenka fajnie zapewnia szczelność przed deszczem. Myślicie, że lato jeszcze wróci? Do podlania się zbierałem, a tu 12 stopni i dyszcz...
ps. Już mam odblokowane PW! ;-)


Wówczas pewnie jakieś maty podrzewające by się przydały na największe mrozy - mam kontakt na balkonie, więc jest opcja

Póki co szklarenka fajnie zapewnia szczelność przed deszczem. Myślicie, że lato jeszcze wróci? Do podlania się zbierałem, a tu 12 stopni i dyszcz...
ps. Już mam odblokowane PW! ;-)
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe

Widziałam w Czechach Escobarie vivipara v arizonica cudeńko - mrozak a jak kwitnie


-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 23 lip 2014, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Z tego co pamiętam, mój sąsiad Artur89 zajmuje się echinocereusami, to może coś mi podpowie jak ogarnąć temat ;-)
Kiedyś zastanawiałem się, czy w zimie nie możnaby wykorzystać miejsca między oknami a szklaną balustradą - są tam takie jakby półeczki (nie na balkonie tylko przy pozostałych oknach). Chyba byłoby tam nawet cieplej niż w szklarence, bo okno pewnie trochę ciepła z mieszkania przepuszcza... Temat do rozpracowania ;-)
Kiedyś zastanawiałem się, czy w zimie nie możnaby wykorzystać miejsca między oknami a szklaną balustradą - są tam takie jakby półeczki (nie na balkonie tylko przy pozostałych oknach). Chyba byłoby tam nawet cieplej niż w szklarence, bo okno pewnie trochę ciepła z mieszkania przepuszcza... Temat do rozpracowania ;-)
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Jeśli zainteresował Cię ten temat, to warto poczytać http://kaktusy-piotra.strefa.pl/miejsce_uprawy.html
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Dziękuję Tomku,że rozwiałeś moje wątpliwości.
Szklarenka bardzo ładna i widać,że także funkcjonalna.
Masz rację,że przy dużych spadkach temperatur w nocy lepiej,że jest zamknięta.
Szklarenka bardzo ładna i widać,że także funkcjonalna.
Masz rację,że przy dużych spadkach temperatur w nocy lepiej,że jest zamknięta.
- Meir
- 100p
- Posty: 199
- Od: 17 maja 2013, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Kurczę, wspaniała ta szklarenka! Wymiary idealne ma wprost. Pewnie też troszkę kosztowała, ale wygląda mi zacnie.
A w Wawie dziś zimno owszem. Brrr! U mnie 15 stopni, ale dwa kwitnące echi zabrałam, bo boję się o pąki :< Poza tym ta temperatura nie powinna przeszkadzać kaktusom, także nie masz się co martwić
A w Wawie dziś zimno owszem. Brrr! U mnie 15 stopni, ale dwa kwitnące echi zabrałam, bo boję się o pąki :< Poza tym ta temperatura nie powinna przeszkadzać kaktusom, także nie masz się co martwić

- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Mnie również się podoba, choć pewnie za dwie takie to by było dużo mediolobiwek i ajlosterek ;) Ja zaczynałem z jeszcze mniejszą miniszklarenką i choć obecnie już zdecydowanie nie wystarcza na potrzeby, to zdaje świetny rezultat, jako mieszkanko dla siewek na wschodnim tarasiku. Z moich doświadczeń to wynika, że w zasadzie tylko na lipiec trzeba bok odsłonić jakiś, a tak to uchylony daszek wystarczy. No i wczesną wiosną bardzo cieniować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Tomku,szklarenka ładna
,ale Ja też zaczynałem od małej folijki a teraz jest już inspekt i też już za mały
,ale Ja mam większe możliwości
bo mam działkę,więc na pewno Tomku,znając zboczonych kaktusiarzy,bo tak na nas mówią to dokupisz jeszcze jedną


bo mam działkę,więc na pewno Tomku,znając zboczonych kaktusiarzy,bo tak na nas mówią to dokupisz jeszcze jedną

poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- annaoj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2912
- Od: 3 sie 2012, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Podoba mi się bardzo! Wiosna i jesienią drzwi to spoko, ale latem koniecznie będziesz musiał demontować, ale to nie problem.
Jeszcze przydałyby się namiary na tą szklarnię, bo czuję, że są zainteresowani.
Już widzę ją u siebie na balkonie, niekoniecznie dla kaktusów.
A jak szklarenki się szybko zapełnią, to będziesz kombinował dalej - jak my wszyscy...
Jeszcze przydałyby się namiary na tą szklarnię, bo czuję, że są zainteresowani.


A jak szklarenki się szybko zapełnią, to będziesz kombinował dalej - jak my wszyscy...

-
- 100p
- Posty: 100
- Od: 23 lip 2014, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kaktusy na Ursynowie - TomekTe
Czarny - no w równowartości tych dwóch szklarenek pewnie bym kupił kilka rebucjowatych - szczególnie w Czechach ;) Ale teraz przynajmniej będę miał gdzie ustawiać te mediolobivie, ajlostery, rebutie i sulki ;-) - a niżej w bardziej zacienionych obszarach zlokalizuję mammilarki - taki plan ;) Wcześniej stały w kuwetach na posadzce balkonu - co było średnie. Musiałem ustawiać je w głębi bo przy samej balustradzie w razie deszczu byłaby powódź... Poza tym żeby nos wsadzić między kaktusy i sobie pooglądać który wypuszcza nowe ciernie albo pąki - ślęczałem na kolanach wypięty centralnie w okna bloku z naprzeciwka
Teraz te szklarenki mnie nieco odgradzają od sąsiedzkiej gawiedzi 
Leszku - Jeśli chodzi o kaktusiarskie zboczenie, to ja odrazu kupiłem dwie takie szklarenki, żeby za jakiś czas nie mieć problemu ze znalezieniem drugiej takiej samej - ta druga leży w pudle pod łóżkiem i czeka na wiosnę ;-) W zasadzie obecnie moje kaktusowe możliwości określają właśnie takie dwie szklarenki. Zastanawiam się jeszcze nad optymalizacją wykorzystania półek. Obecnie wykorzystywane kuwety nie zajmują 100% powierzchni, poza tym musiałem im trochę przyciąć ranty przy węższych bokach, żeby zamknąć drzwiczki... Upatrzyłem sobie takie tace z cienkiej blachy ocynkowanej - robią je na wymiar z przeznaczeniem jako osadnik nawozowy do klatek dla nutrii ;-) Nie wiem czy ktoś z kaktusiarzy ma jakieś lepsze opatentowane rozwiązanie? Te tace tak wyglądają:
Leszku, Tobie zazdroszczę możliwości - widziałem Twój inspekt - nie mam działki, ani ogrodu przydomowego, który jest moim marzeniem.
Ponadto nie mam w mieszkaniu parapetów (okna od podłogi), które mógłbym również obstawić doniczkami...
Okaże się jeszcze jak sobie poradzę z zimowaniem, bo to drugi temat, którego rozpracowanie mnie czeka w niedalekiej przyszłości...
Joanna - Namiary na szklarenkę mogę podać w PW - nie chcę się uprawiać reklamy tego sklepu. Powiem Ci tylko, że w Twojej okolicy najbliżej, jest taki w Gliwicach ;-) Oni zwykle mają rozłożoną jedną sztukę, więc można sobie zobaczyć na żywo. Jednakże te w sklepie są mało dokładnie skręcone i mogą sprawiać wrażenie chybotliwych - tak było w moim przypadku, ale jak ja ją skręciłem i lekko stuningowałem (podkładki pod śruby, uszczelki) jest zdecydowanie dobrze
Jak mi się szklarenki zapełnią, będę musiał się wyprowadzić do większego mieszkania albo domu - bo tu już raczej nic sensownego nie wykombinuję... Jeszcze ewentualnie mogę obstawić balkony rodziców i babci ;-)
Miłego dzionka! Wreszcie pokazało się słońce!


Leszku - Jeśli chodzi o kaktusiarskie zboczenie, to ja odrazu kupiłem dwie takie szklarenki, żeby za jakiś czas nie mieć problemu ze znalezieniem drugiej takiej samej - ta druga leży w pudle pod łóżkiem i czeka na wiosnę ;-) W zasadzie obecnie moje kaktusowe możliwości określają właśnie takie dwie szklarenki. Zastanawiam się jeszcze nad optymalizacją wykorzystania półek. Obecnie wykorzystywane kuwety nie zajmują 100% powierzchni, poza tym musiałem im trochę przyciąć ranty przy węższych bokach, żeby zamknąć drzwiczki... Upatrzyłem sobie takie tace z cienkiej blachy ocynkowanej - robią je na wymiar z przeznaczeniem jako osadnik nawozowy do klatek dla nutrii ;-) Nie wiem czy ktoś z kaktusiarzy ma jakieś lepsze opatentowane rozwiązanie? Te tace tak wyglądają:

Leszku, Tobie zazdroszczę możliwości - widziałem Twój inspekt - nie mam działki, ani ogrodu przydomowego, który jest moim marzeniem.
Ponadto nie mam w mieszkaniu parapetów (okna od podłogi), które mógłbym również obstawić doniczkami...
Okaże się jeszcze jak sobie poradzę z zimowaniem, bo to drugi temat, którego rozpracowanie mnie czeka w niedalekiej przyszłości...
Joanna - Namiary na szklarenkę mogę podać w PW - nie chcę się uprawiać reklamy tego sklepu. Powiem Ci tylko, że w Twojej okolicy najbliżej, jest taki w Gliwicach ;-) Oni zwykle mają rozłożoną jedną sztukę, więc można sobie zobaczyć na żywo. Jednakże te w sklepie są mało dokładnie skręcone i mogą sprawiać wrażenie chybotliwych - tak było w moim przypadku, ale jak ja ją skręciłem i lekko stuningowałem (podkładki pod śruby, uszczelki) jest zdecydowanie dobrze

Jak mi się szklarenki zapełnią, będę musiał się wyprowadzić do większego mieszkania albo domu - bo tu już raczej nic sensownego nie wykombinuję... Jeszcze ewentualnie mogę obstawić balkony rodziców i babci ;-)
Miłego dzionka! Wreszcie pokazało się słońce!
