
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Mati ale ja się tym nie przejmuję, pozrywam owoce to krzew wróci do swojej sylwetki 

- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
To prawda mój krzew po zbiorach też zrobił się bardziej strzelisty 

Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu - to jeszcze tutaj publicznie podziękuję za nasionka i przemiły liścik
.
Ale mi poprawiłaś humor tą przesyłką z samego rana, bo paskudnie na dworze dzisiaj
A i jeszcze chciałam zapytać co to jest to pomarańczowe na zdjęciu obok zdjęcia onętków/kosmosów?

Ale mi poprawiłaś humor tą przesyłką z samego rana, bo paskudnie na dworze dzisiaj
A i jeszcze chciałam zapytać co to jest to pomarańczowe na zdjęciu obok zdjęcia onętków/kosmosów?
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Olu myślę, że chodzi Ci o kroksmie , to są roślinki cebulowe traktuję jak gladiole , ale mnożą się bardzo szybko więc jeśli jesteś chętna to jesienią po wykopaniu lub wiosną chętnie się podzielę.
A zdradż proszę czy z różowym groszkiem wszystko ok, bo bardzo się denerwuję w razie czego mam siewki , które same się wysiały i jak trzeba to dostaną drugąszansę na życie i nie wyladują w kompoście

A zdradż proszę czy z różowym groszkiem wszystko ok, bo bardzo się denerwuję w razie czego mam siewki , które same się wysiały i jak trzeba to dostaną drugąszansę na życie i nie wyladują w kompoście
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje zielone zakręcenie
Hej, wygląda, że wszystko z tym różowym w porządku i nic nie wylazło
Napatrzeć się nie mogę na te profesjonalne zapakowanie i opis

Napatrzeć się nie mogę na te profesjonalne zapakowanie i opis

- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje zielone zakręcenie
Tak o te, przepraszam, że od razu nie odpowiedziałam 

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Moje zielone zakręcenie
A moje krokosmie nie zakwitły-co może być przyczyną,nie wiesz?
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Niestety nie mam pojęcia moje też jednego roku kwitły słabiutko wtedy podejrzewałam że za późno sadziłam bo gdy zaczęły kwitnąć nadszedł przymrozek i trzeba było wykopać.
Nastepnego roku było ok. Ale sadzilam zmacznie prędzej bo w połowie kwietnia i tego się trzymam. Pilnuję tylko gdy są majowe chłody aby nie zmarzły. Są odporne bo niektórzy twierdzą że mogą zimować w gruncie.
Sprawdziłam u mnie wymarzły.
Nastepnego roku było ok. Ale sadzilam zmacznie prędzej bo w połowie kwietnia i tego się trzymam. Pilnuję tylko gdy są majowe chłody aby nie zmarzły. Są odporne bo niektórzy twierdzą że mogą zimować w gruncie.
Sprawdziłam u mnie wymarzły.
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
No to moje krokosmie albo bardzo późno zakwitną albo wcale bo wsadziłam
wstyd się przyznać, bo cebulki się zapodziały, ale liście są
Julciu a jak u Ciebie dzisiaj z deszczem? bo u mnie od nocy leje! Miłej niedzieli!


Julciu a jak u Ciebie dzisiaj z deszczem? bo u mnie od nocy leje! Miłej niedzieli!
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Marysiu jest ładnie ale zimno. Niestety laptop znowu nie współpracuje wiec relacja z dożynek działkowych będzie musiala zaczekać
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Moje zielone zakręcenie
Julciu siła wyższa! ale udane były? posłałam Ci pw to proszę o odebranie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje zielone zakręcenie
JULCIA...już po dożynkach działkowych...u mnie we wrześniu
krokosomie też mam i kwitnienie na moje jest uzależnione od wielkości cebul...a z zimowaniem to kiedyś spróbowałam i te które były przykryte chabziami grubo przeżyły, ale na taki finał zimowania w gruncie nie ma co liczyć.
U mnie dzisiaj zimno i mokro.
pozdrawiam
krokosomie też mam i kwitnienie na moje jest uzależnione od wielkości cebul...a z zimowaniem to kiedyś spróbowałam i te które były przykryte chabziami grubo przeżyły, ale na taki finał zimowania w gruncie nie ma co liczyć.
U mnie dzisiaj zimno i mokro.
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Moje zielone zakręcenie
Tak Krysiu już po dożynkach, niestety u nas na ogrodach dość drętwo

Były też tańce z didżejem(nie mam pojęcia jak to się pisze) ale moi goście woleli posiedzieć i porozmawiać a dzieciaki pobawić się na działce , bo u mnie mają więcej możliwości niż huśtawka i piasek na placu zabaw.


O wiele więcej atrakcji do zaoferowania miały dożynki w pobliskiej miejscowości.
Mogę wam pokazać stroje regionalne z mojej okolicy strojne czepce,jaczki i zapaski, pamiętam jeszcze moja babcia na uroczystości tak się ubierała co prawda jako starsza kobieta nosiła stroje mniej kolorowe: spódnica była ruda a jaczka czarna do tego biały fartuch(zapaska)i strojny czepiec.

Z okazji dożynek w Wilkowicach odbyła się plenerowa wystawa sprzętów rolniczych starodawnych i nowoczesnych






Były też tańce z didżejem(nie mam pojęcia jak to się pisze) ale moi goście woleli posiedzieć i porozmawiać a dzieciaki pobawić się na działce , bo u mnie mają więcej możliwości niż huśtawka i piasek na placu zabaw.







O wiele więcej atrakcji do zaoferowania miały dożynki w pobliskiej miejscowości.
Mogę wam pokazać stroje regionalne z mojej okolicy strojne czepce,jaczki i zapaski, pamiętam jeszcze moja babcia na uroczystości tak się ubierała co prawda jako starsza kobieta nosiła stroje mniej kolorowe: spódnica była ruda a jaczka czarna do tego biały fartuch(zapaska)i strojny czepiec.


Z okazji dożynek w Wilkowicach odbyła się plenerowa wystawa sprzętów rolniczych starodawnych i nowoczesnych












Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie