Ogródek gagawi cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ja też szukam Akropolis. Byłam w OBI ale jak dotąd jej nie mieli.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
a tak, przepraszam, zaintreowały mnei wtedy róże z Florpaku i na tym się skupiłamgagawi pisze:Iza - to dotyczyło lawendygagawi pisze:Hmm, właściwie w całkowitym cieniu nie, jedynie te posadzone za pergolą są przysłonięte przez ławeczkę i rozrastającą się glicynię- zakwitły dużo później, nawet teraz jeszcze kwitną :P
Mocno się rozrosły i było im już strasznie ciasno, 6 kępek powędrowało na rabatę tarasową, 1 dosadziłam obok glicyni ( przy kopaniu dołka wyciągnęłam kolejny raz cały wielki pustak), 3 pozostałe poprzesadzałam dając im więcej miejsca na rozwój.
Jeszcze dwie kępki przy veilchenblau muszę przesadzić troszkę dalej.
Veilchenblau wymaga podwiązania do pergoli, bo okropnie rozlazła się na boki, nie wiem czy dobrze to zrobię

Dziękuję. Muszę gdzies przesadzić
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Grażynko, coś dla Twojego pupilka
Einstein
http://pl.youtube.com/watch?v=wnTT7u5U4Yo
http://pl.youtube.com/watch?v=5Z-ACyBaS-4

Einstein
http://pl.youtube.com/watch?v=wnTT7u5U4Yo
http://pl.youtube.com/watch?v=5Z-ACyBaS-4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Grażynko, moja Ghislaine de Feligonde rośnie bez żadnej podpory. Posadziłam ją w ub. październiku. Kwitła w czerwcu dość obficie, a potem pojedyńczymi kwiateczkami. Kwiatki są drobne. Ma wysokości około 60 cm i tyle samo szerokości. Ja chcę uzyskać samotnie rosnący krzew. Zobaczymy jak to wyjdzie.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Haniu - żakuś jest rewelacyjny :P Dziękuję :P
Tess -czytałam u Ciebie o różach w Castoramie, no i chyba się jutro wybiorę
Bogusiu - Twoja Ghislaine de Feligonde wciągu sezonu urosła do 60cm?
Ciekawa jestem Twojego eksperymentu. Moje Ghislaine de Feligonde wkopałam u mamy - tam mają oparcie w ogrodzeniu.
Lecę poczytać, na którą pnącą się zdecydowałaś
Posadziłam też Hanne - przybyła dzisiaj z Rosarium z nagim korzeniem :P To prezent dla mojej mamy Hanki :P
Tess -czytałam u Ciebie o różach w Castoramie, no i chyba się jutro wybiorę

Bogusiu - Twoja Ghislaine de Feligonde wciągu sezonu urosła do 60cm?

Lecę poczytać, na którą pnącą się zdecydowałaś

Posadziłam też Hanne - przybyła dzisiaj z Rosarium z nagim korzeniem :P To prezent dla mojej mamy Hanki :P
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Grażynko ten pomysł z lawendą bardzo mi się podoba. A ja zrobię zdjęcie całej tej mojej pergoli i zobaczysz o co mi chodzi. Ale przecież Ty masz swoją pergolę i też chcesz, żeby glicynia weszła na górną poprzeczkę łączącą obie podpory. Abraham nie jest typową róża pnącą i tak się chyba nie będzie piął. Dlatego postawnowiłam trzymać się Flamentanz, tylko chcę stworzyć jej lepsze warunki niz to zrobiłam jesienią ub.roku.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Żle.gagawi pisze:Jak myślicie, czy warwickowi castle posadzonemu w środku trójkąta pomiędzy lawendami będzie dobrze?
albo może taki układ: dwa warwicki jeden np. ...co? i znowu dwa warwicki.
A z przodu i z tyłu warwicków co? ( bo chyba zostanie jeszcze troche miejsca )
Róza - pH obojętene do kwaśnego, gleba wilgotna, przesychająca.
Lawenda- pH wapienne, suche.
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
No tak, w trójkącie odpada
W takim razie pokombinuję nad drugą opcją.
Na południowej stronie rabaty tarasowej sporządziłam mieszankę ziemii lżejszą - własnie dla lawendy, roslinek skalnych, natomiast część od strony wschodniej ma ziemię żyźniejszą - z myslą o różach i jakichś małych iglakach, bylinach.
I tego się będę trzymać, chociaż z drugiej strony...róże na tle lawendy cudnie wyglądają

W takim razie pokombinuję nad drugą opcją.
Na południowej stronie rabaty tarasowej sporządziłam mieszankę ziemii lżejszą - własnie dla lawendy, roslinek skalnych, natomiast część od strony wschodniej ma ziemię żyźniejszą - z myslą o różach i jakichś małych iglakach, bylinach.
I tego się będę trzymać, chociaż z drugiej strony...róże na tle lawendy cudnie wyglądają
