Marysiu,miło że podobają się kwiatuszki,przyjeżdżaj i zobacz na żywo,u ,mnie też dzisiaj padało do popołudnia ,więc wykorzystałam czas na przetwory ,ale ogólnie mam trudne dni i nic mi w ogrodzie nie idzie,a tyle jest pracy ,wczoraj przyszły zamówione piwonie ,a ja nic nie mogę zrobić ,więc piwonie leżą ,bo nie mam ich gdzie wsadzić,pozdrawiam i moc buziaków
Joasiu,to floks nie pamiętam nazwy ,jutro popatrzę na znacznik,a dalii mam pierwszy raz tyle z tych dużych ,bo 3 nowe kupiłam na wiosnę ,ale później w jesieni też do mnie dojadą nowe z tych dużych ,bo te właśnie bardzo lubię,pozdrawiam
Kasiu ,dalie i mnie sie bardzo podobają ,a w ogrodzie żadnej jesieni nie widać ,to prawda,pozdrawiam i całuski dla Ciebie
Dorotko,ja posadziłam w grupie,bo miałam takie miejsce dla nich przygotowane i nawet dobrze to wyszło,pozdrawiam gorąco

buźka dla Ciebie
Aniu,naparstnica na pewno zakwitnie w następnym roku ,ale i tak będzie szybciej jak z nasion,dziękuję za takie miłe słowa ,a ten łan białych floksów co roku taki piękny, pozdrawiam i moc buziaczków
Sabinko,te obie hortensje są bardzo do siebie podobne tylko potem Pinky Winky przebarwia sie na kolor bardziej czerwony ,a Vanilli Fraise na różowy,porównywałam nawet kwiaty na zdjęciach w firmach wysyłkowych ,zresztą kupiłam tą hortensję jako Pinky Winky,pozdrowienia dla Ciebie
