Ewo dziękuje ale ja wole niską trawę, tak by z rana rosa kostek nie moczyła.
Witam Martuś.

jakoś sobie radze ale czasu mało, od rana wyrywam teraz chwasty z przerwami na odpoczynek.
Skosiłam,

I znów cieszę się ze mogę oglądać moje cudeńka, kwitną.
Zawilej Japoński tym razem w bieli

Goryczka niebawem

Szczawik
Cleome również biel

Jeszcze mam kilka kwitnących liliowców

Kolejna zimująca, piękna

Odętka

Maczeka się panoszy na trawniku

Róża..

Penstemon fruticosus chce znów się pokazać.

Datura inoxia
lwia paszcza

I jeszcze 2 lilie, ostatnie...czekały na mnie.

Rącznik
