Aneczko 
dziękuję
Mati dzięku
Marysiu u mnie nie pada ,ale pogoda taka nijaka raczej przygnębiająca
.Widziałam efekty Twojej pracy
Ja teraz mam chwilkę ,córka dzisiaj ma wolne i wzięła wnusie na spacer ,ale mało coś dzisiaj płacząca pewnie pogoda tez jej nie służy

,
A ja mam lenia nic nie chce mi się robić ,aż się martwie czy moje plany z ogrodem na ten rok zdążę przed zimą zrealizować
Moje dynie zdrowe ,ale owoców coś nie widzę .Dobrze ,że mimo chorób Twoich dyniowatych będziesz miała chociaż kilka dyń .
Ja też będę szykować dla Ciebie roślinki
U nas coś ostatnio poczta szwankuje, piorytety docierają z półtora tygodniowym opóźnieniem .
Marysiu również dobrego dnia
