Elu witam kochana ja mogłabym mieć takie spotkania jak to co było codziennie, słowo daje goście bardzo mili i do pracy rwący się he, he musiałam wstrzymywać zapędy

ale nie udało się bo iglaka mi przesadzili dzięki im za to.

a i jedna posadziła sadzonki porzeczek ,ale jakie to nie wiem he, he muszę zapytać.
Janinko oj dynie porosły ogromniaste imam teraz problem co z nimi zrobić.Wielkie mają liście coś niesamowitego zdjęcie trzeba zrobić ,ale ja tam teraz nie mogę wejść na skarpę ślisko jest po deszczach.
Oj wszystkim chyba nie odpisałam przed spotkaniem, ale jestem zakręcona przepraszam i mocno całuję

wybaczcie
A dziś kapustę usuwam bo mnie nerwy szarpie he, he