Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- akkara
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 maja 2011, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Ja mam posadzonego Malinowego Kapturka i obok Malinowego Smaczka. Oba są bardzo smaczne, słodkie (je się jak winogrona ;)). Moja dwuletnia wnuczka sama prowadzi do krzaka, żeby sobie zerwać i zjeśćAlyaa pisze:U mnie malinowy kapturek ma ok 1 metra i bardzo dużo owoców. Niestety jest bardzo podatny na choroby i wszelkie niedobory. Zobaczymy jak będzie z jego smakiem.

Niestety Malinowy kapturek zapadł na jakąś dziwną dolegliwośc, którą próbowałam zdiagnozować w wątku o chorobach http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... k#p4734125
Krzaka nie usuwałam, bo nie przeniosło się toto na inne pomidory, ale plon z niego tylko na spóbowanie (gdzie mu do tych 400-600 owoców na krzaku

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
U mnie 2 krzaki Malinowego Kapturka - mają ogrom owoców (mimo pogody jaka jest). Pierwsze zaczynają się wybarwiać to skosztuję smaku (mam go pierwszy raz). Aktualnie ma więcej owoców niż megagrony (sporo kwiatków przepalonych).
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Korale Morango.


P-20.


P-20.
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Witajcie!! Myślę, że nie starczyłoby mi lata na przeczytanie wszystkich części wątku ;) mam jednak pytanie... czy ktoś z Was spotkał sie z czymś takim?

Pojawiają sie pączki, ale wszystko usycha
pojawiło się też kilka kwiatków, ale żaden nie zaowocował pomidorkiem...niestety nie wiem co to za odmiany ( mam 4 krzaczki w tym 2 odmiany i obie tak samo)...pogodziłam się już, że w tym roku pomidorków nie będzie, ale chciałabym dowiedzieć sie co to jest, żeby ewentualnie uniknąć tego w przyszłym roku.
Dodam tylko, że nie są to moje pierwsze pomidory i do tej pory nie było z nimi żadnych problemów ;)


Pojawiają sie pączki, ale wszystko usycha

Dodam tylko, że nie są to moje pierwsze pomidory i do tej pory nie było z nimi żadnych problemów ;)
Fredek
Pomidory i bazylia Fredkowej
Pomidory i bazylia Fredkowej
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Szara pleśń...Tu masz wątek http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Koktajlowy P-20 czerwieniejący.

P-20.

Bardzo dobry w smaku, już drugi rok u mnie i nadal zostaje.
P-20.
Bardzo dobry w smaku, już drugi rok u mnie i nadal zostaje.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Fredek, to faktycznie wygląda na szarą pleśń, ale mogą być też błędy w nawożeniu, zresztą to wbrew pozorom wiąże się ze sobą. Generalnie stawiałabym na przenawożenie azotem przy brakach fosforu i potasu, pomidory przenawożone azotem łatwiej łapie szara pleśń. Szkoda, że nie zareagowałaś tak z 2 miesiące temu, teraz to już marne szanse na poprawę, bo pogarszają się dodatkowo warunki świetlne i temperaturowe. Jeśli masz je w donicach to można jeszcze popróbować: podlewaj je florowitem do pelargonii (3 ml litr wody do każdego podlewania), oberwij wszystko co zaschnięte, psiknij je parę razy HT wg przepisu forumowicz i czekaj. Jak się uda, pilnuj żeby krzaczek nie przemarzł (wstaw donicę do mieszkania) i może w październiku spróbujesz swoich owoców.
Dorota
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Taką przygodę jak Ty, Fredek, miałem tego roku ze swoim balkonowym K37. Postanowiłem wreszcie zakupić Betokson. Opryskałem nim kwiaty na ostatnim VI gronie. Efekt ?. Zawiązało 6 z 7 kwiatów jakie były w gronie. Aktualnie sprzedawany Betokson ma zupełnie inny skład niż ten przed wycofaniem preparatu. Jest w istocie mikronawozem w skład którego wchodzą : bor i molibden. Teraz to może za późno, ale spróbuj w przyszłym sezonie interweniować tym preparatem w takich przypadkach jak ten, który opisujesz. Ja wypróbuje u siebie na większej ilości trudno wiążących odmian. Nie omieszkam także wypróbować oprysk samym borem bo jeśli to pomoże, to za jedyne 3,80 mam 100 ml wody borowej do kupienia w aptece co stanowi grosze w porównaniu do ceny Betoksonu.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4170
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
forumowicz, ja też w przyszłym sezonie mam zamiar wypróbować ten betokson, bo większość odmian w gruncie zawiązała mi tylko po dwa grona
. A kupioną w aptece wodę borową jak powinno się rozcieńczyć do oprysku
.


Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
1,5 ml na litr wody. Opryskiwać same kwiaty.. Zawarty w wodzie borowej kwas borny spełnia dwie funkcje. Jest mikroelementem oraz działa grzybobójczo.
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Zebrałam dzis łubiankę Megagrona z jednego krzaka.
Zastanawiam sie,co z nim zrobić ? Mam przepis Kozuli na pomidorki koktailowe w galarecie,robił kto z tego przepisu? Dobre to jest? Jest tam pewna nieścisłość- w składzie zalewy jest zelatyna i 1 litr wody,a potem informacja,że żelatynę rozpuścić w 1/2 l wody. Wiec ile tej wody w sumie? Czy te 1/2 l wody do rozpuszczenia żelatyny jest dodatkowo,czy z tej ilosci 1 l podanej w składzie zalewy?

Pozdrawiam serdecznie- Ela
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
Robiłam i chyba coś pokręciłam i dałam za dużo wody ( nie pamiętam niestety ile ) bo to nie była galaretka ale zawiesina.
Pomidorki dobre, ale nie aż tak jak prosto z krzaczka.
Pomidorki dobre, ale nie aż tak jak prosto z krzaczka.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
U mnie galaretka wyszła ok, ale sama w sobie nie smakowała. Pomidorki lepsze były na surowo. Tak myślę, że chyba większe pokrojone by były lepsze (ja robiłam z Pokusy).
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Pomidorki koktajlowe - 4 cz.
P-20.
Zerwany bo jest już dosłownie miękki w dotyku.


Pyszny w smaku, i słodki i pomidorowy.
Zerwany bo jest już dosłownie miękki w dotyku.
Pyszny w smaku, i słodki i pomidorowy.