Miło mi że tutaj wpadacie

Mąż wczoraj zapewnił że zrobi wszystko co w jego mocy żeby storczykom nie stała się krzywda .Ale mam jeszcze inny problem ...Kilka tygodni temu zakupiłam na Allegro 2 szt.adenium z przędziorkami które ujawniły się dopiero w czasie naszego wyjazdu na urlop i rozlazły się po wszystkich roślinach w mieszkaniu a mam ich sporo

.Nie było czasu na żadne eksperymenty więc potraktowałam je od razu z grubej rury czyli Bi 58

.Wygląda na to że pokonałam te wredoty ale kilka storczyków w pełni kwitnienia potraciło część kwiatów

No cóż...Lepiej stracić kwiaty niż całe rośliny...Ale nieszczęścia chodzą parami ...Dzisiaj przy podlewaniu ułamałam pęd cały w pąkach co widać z tyłu na zdjęciu

A tutaj taka ciekawostka..Bliźniaki syjamskie

Mam jeszcze jedną "pajęczycę " ale coś niechętna do kwitnienia za to pogrywa ze mną w zielone
