Na glinie malowane - 2014
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Na glinie malowane - 2014
Ilonko, ławeczka idealnie wkomponowana, a w towarzystwie tych czerwonych pelargonii prezentuje się jeszcze dostojniej , aż by się chciało usiąść i podumać, no właśnie wszystkie hortensje przepięknie Ci kwitną, podziwiam też Twoje hosty, które wciąż są piękne, gdyż moje w dużo gorszej kondycji.
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Na glinie malowane - 2014
Ależ się u Ciebie biało- czerwono zrobiło
, tak patriotycznie
.
Widok z ławeczki masz obłędny, bo hortensje pięknie zakwitły
.
Wesołą twórczość eMka podziwiam, ma wyobraźnię i basta.
Żeby tak mój coś mi posadził...a On tylko, z mruczeniem pod nosem, doły kopie we wskazanym przeze mnie miejscu
.


Widok z ławeczki masz obłędny, bo hortensje pięknie zakwitły

Wesołą twórczość eMka podziwiam, ma wyobraźnię i basta.
Żeby tak mój coś mi posadził...a On tylko, z mruczeniem pod nosem, doły kopie we wskazanym przeze mnie miejscu

- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014

Cudnie kwitną Twoje hortensje

Na tym uskubniętym trawniku chcę posadzić hortensje, które wyhodowałam z patyczka, ale dalej mam dylemat, w jakich odstępach je sadzić?
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Milenko przede wszystkim mam nadzieję, że dasz radę dobić te 2% i zjawić się w Bydzi
Co do hortyś: Great Star zakwitła mi 2 lichotami które zaraz się przypaliły
. Myślałam, że w tym roku pokarze sie z lepszej strony gdyż ma najwięcej cienia (przesadziłam ją wiosną z patelni w duży półcień)
MM na piękne kwiatostany ale 1 z nich przypalony
VF też ma piękne kwiatostany ale od strony dużego słońca wyglądają jak powyżej. Jedyna pociecha w tym, że od strony tarasiku wyglądają ok. Jedynie jak idę ścieżką to widzę niedoskonałości
HS leży i kwiczy
Nie chorowała. Miałam nadzieję, że pędy się wzmocnią a tu zong. W przyszłym roku dostanie inną miejscówkę, nowe podpórki i już. Mam nadzieję, ze w nowym miejscu nie będzie się tak przypalała.
Jednakże uroku kwiatostanów nikt jej nie odbierze. Istne gwiazdeczki
Kasiu no właśnie taki kolor pelaś mi odpowiada. Nie dosyć, że kolor jest głęboki, królewski to jeszcze jej kwiatostany są olbrzymie jak na pelasię. Widać ją z daleka
i o to mi chodziło. A faktycznie zgrały się miarodajnie z kolorem ławeczki
a o tym nie myślałam kupując farbę
Jadziu będzie trochę więcej foteczek ale proszę o czas. Nie było nas z eMkiem dość długo. Pierwszy raz tak się urlopowaliśmy na luzie, jeżdżąc to tu to tam. Sami
, bez dorosłej już dziatwy.
A teraz tydzień w przedemerytalnym (boszszsz kiedy to będzie
) już kieracie i mogłabym iść dalej na urlop.
Co do różyczek. Tak po części jestem zachwycona, zadowolona i są te co sobie rosną a ja nad nimi myślę.
Podczas naszej nieobecności część róż została "zrycheliowana" i mam teraz kikuty w kwiatach
Pominąwszy maluchy od Petrovica które mnie zachwyciły wigorem, pasją do kwitnienia i omijanymi chorobami to niezaprzeczalny prym w kwitnieniu i zdrowotności wiedzie Jalitah.
Mam 2 krzaczki kupione od naszej Ewci na jesieni z zagranicznej szkółki.
Sadzonki przyszły, wielkościowo oceniłam je na "4" (nie zależy mi na kolosach) i już zimowały w ogrodzie. Zima była jaka była i efektów zmarzlinowych nie miałam. Przezimowała pod lekkim kopczykiem i to wsio.
Zaczęła kwitnienie w czerwcu. Boszszsz jak ja się cieszyłam gdy zobaczyłam te porcelanowe płateczki. Dosłownie jak golas w pokrzywach
Kwitnie do dzisiaj nieprzerwanie. Krzakory porobiły się duże i mam teraz zagwostę czy przypadkiem nie będę musiała im zmienić miejcówki bo na tej rabacie, w pierwszym roku, zrobiło się jakoś pełno. A co to będzie za jakiś czas.
Jeden krzaczek mam z F. i też jest nieziemska
Niestety ja z tych co muszą mieć ewentualne dojście do róż
Na pozostałych powoli pojawiają się żółte liście i niekoniecznie jest to oznaka chorobowa
cdn. przy następnej wolnej minutce

Co do hortyś: Great Star zakwitła mi 2 lichotami które zaraz się przypaliły

MM na piękne kwiatostany ale 1 z nich przypalony

VF też ma piękne kwiatostany ale od strony dużego słońca wyglądają jak powyżej. Jedyna pociecha w tym, że od strony tarasiku wyglądają ok. Jedynie jak idę ścieżką to widzę niedoskonałości

HS leży i kwiczy

Jednakże uroku kwiatostanów nikt jej nie odbierze. Istne gwiazdeczki

Kasiu no właśnie taki kolor pelaś mi odpowiada. Nie dosyć, że kolor jest głęboki, królewski to jeszcze jej kwiatostany są olbrzymie jak na pelasię. Widać ją z daleka


Jadziu będzie trochę więcej foteczek ale proszę o czas. Nie było nas z eMkiem dość długo. Pierwszy raz tak się urlopowaliśmy na luzie, jeżdżąc to tu to tam. Sami

A teraz tydzień w przedemerytalnym (boszszsz kiedy to będzie

Co do różyczek. Tak po części jestem zachwycona, zadowolona i są te co sobie rosną a ja nad nimi myślę.
Podczas naszej nieobecności część róż została "zrycheliowana" i mam teraz kikuty w kwiatach

Pominąwszy maluchy od Petrovica które mnie zachwyciły wigorem, pasją do kwitnienia i omijanymi chorobami to niezaprzeczalny prym w kwitnieniu i zdrowotności wiedzie Jalitah.
Mam 2 krzaczki kupione od naszej Ewci na jesieni z zagranicznej szkółki.
Sadzonki przyszły, wielkościowo oceniłam je na "4" (nie zależy mi na kolosach) i już zimowały w ogrodzie. Zima była jaka była i efektów zmarzlinowych nie miałam. Przezimowała pod lekkim kopczykiem i to wsio.
Zaczęła kwitnienie w czerwcu. Boszszsz jak ja się cieszyłam gdy zobaczyłam te porcelanowe płateczki. Dosłownie jak golas w pokrzywach
Kwitnie do dzisiaj nieprzerwanie. Krzakory porobiły się duże i mam teraz zagwostę czy przypadkiem nie będę musiała im zmienić miejcówki bo na tej rabacie, w pierwszym roku, zrobiło się jakoś pełno. A co to będzie za jakiś czas.
Jeden krzaczek mam z F. i też jest nieziemska
Niestety ja z tych co muszą mieć ewentualne dojście do róż

Na pozostałych powoli pojawiają się żółte liście i niekoniecznie jest to oznaka chorobowa
cdn. przy następnej wolnej minutce

Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Bożenko czyli będziesz kolejna co zleci prace stolarskie eMkowi
Cieszę się, że chryzantemka spełnia Twe oczekiwania. Moje stoją jak zaklęte. Chyba sprawdzaja w tym roku moją cierpliwość. Jak mocno rozkwitnie to luknę i sprawdzę
Ilonko przed domkiem mam słoneczko tak do 10-11. Później już cień. Także dla nich to idealne miejsce. Strasznie się rozrosły przez 2 lata i będę zmuszona je dzielić
Dzięki za uznanie względem ławeczkowych okolic
Basiu witaj, witaj. A cóż za pomysły Ci się ujawniły
Kasiu patriotycznie powiadasz
Taki kolor pelaś uwielbiam, a jak jeszcze są duże to już całkiem wymiękam
Może i Twój się zarazi. Mój z początku to tylko trawa i iglaki a teraz sam wrzuca swoje 5 grosików do ogrodu. I dodatkowojest to nieoceniona siła spokoju na moje niekiedy wariactwa. Jedno wiem na 100% - bez niego ogród nie miałby tylu roślin
Dlaczego? Fotki wkrótce
Ewciu mam już swoje własne, prywatne ?nembery łan? wśród hortensji i ich będę się trzymała, A ze względu na rozmiary ogródeczka, no wiesz, to 10 razy pomyślę zanim kupię coś nowego
Daj od razu większe odległości co nie będziesz musiała ich kilka razy przesadzać. A jak na razie to możesz posadzić pomiędzy jakieś wiosenne kwiatuszki. One przekwitną a hortysie zaczną się pokazywać z jak najlepszej strony

Cieszę się, że chryzantemka spełnia Twe oczekiwania. Moje stoją jak zaklęte. Chyba sprawdzaja w tym roku moją cierpliwość. Jak mocno rozkwitnie to luknę i sprawdzę
Ilonko przed domkiem mam słoneczko tak do 10-11. Później już cień. Także dla nich to idealne miejsce. Strasznie się rozrosły przez 2 lata i będę zmuszona je dzielić
Dzięki za uznanie względem ławeczkowych okolic

Basiu witaj, witaj. A cóż za pomysły Ci się ujawniły

Kasiu patriotycznie powiadasz

Taki kolor pelaś uwielbiam, a jak jeszcze są duże to już całkiem wymiękam

Może i Twój się zarazi. Mój z początku to tylko trawa i iglaki a teraz sam wrzuca swoje 5 grosików do ogrodu. I dodatkowojest to nieoceniona siła spokoju na moje niekiedy wariactwa. Jedno wiem na 100% - bez niego ogród nie miałby tylu roślin
Dlaczego? Fotki wkrótce

Ewciu mam już swoje własne, prywatne ?nembery łan? wśród hortensji i ich będę się trzymała, A ze względu na rozmiary ogródeczka, no wiesz, to 10 razy pomyślę zanim kupię coś nowego
Daj od razu większe odległości co nie będziesz musiała ich kilka razy przesadzać. A jak na razie to możesz posadzić pomiędzy jakieś wiosenne kwiatuszki. One przekwitną a hortysie zaczną się pokazywać z jak najlepszej strony

Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Na glinie malowane - 2014
Jalitach trochę podobna do Eden Rose ale w pąku wyglada całkiem ładnie .No cóż i nam należy sie trochę szaleństwa
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Na glinie malowane - 2014
Ilonko hortusie masz bardzo dorodne.
Ten wąski pas ziemi pod murem też wygląda dobrze.
A to trudny kawałek ziemi bo na pewno jest tam sucho jak to pod murami bywa.

Ten wąski pas ziemi pod murem też wygląda dobrze.
A to trudny kawałek ziemi bo na pewno jest tam sucho jak to pod murami bywa.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Jadziu Jalitah to porclanka jedyna w swoim rodzaju
Może i są piękniejsze róże bo mają np. więcej płatków ale ta bije wszystkie długością kwitnienia. Wierz mi na słowo, że jak rozpoczęła kwitnienie to nie było ani jednego dnia aby na krzaczku nie kwitło co najmniej kilka rozwiniętych mniej lub bardziej kwiatków. mam sadzonki z dwóch różnych szkółek i nie ma to znaczenia
Grażynko dzięki za ten prostokącik
Faktycznie dosyć trudny ten kawałek. W ogrodzie mam glinę a tutaj totalny, żółty piach. Ale daję radę. Od czego kompost i dobra ziemia we worach
Hortysie bukietowe uwielbiam
i każdemu polecam
A teraz co nowego pojawiło się w mym ogródeczku
1sza rabatka



2ga rabatka




Grażynko dzięki za ten prostokącik

Faktycznie dosyć trudny ten kawałek. W ogrodzie mam glinę a tutaj totalny, żółty piach. Ale daję radę. Od czego kompost i dobra ziemia we worach

Hortysie bukietowe uwielbiam

A teraz co nowego pojawiło się w mym ogródeczku

1sza rabatka





2ga rabatka





Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Re: Na glinie malowane - 2014
Może to glupio zabrzmi ,ale zazdroszczę Tobie tej gliny
Pozdrawiam. Ewa
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Na glinie malowane - 2014
Kawał dobrej roboty
Ale efekt - niesamowity. Czysto i elegancko. No i od razu obsadzone 


- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014

To się chłopaki dołków nakopali.
Ale efekt końcowy

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Na glinie malowane - 2014
Wygląda super.
Faktycznie kawał dobrej roboty.
A co tam wszystko rośnie, bo nie wszystko rozpoznaję.

Faktycznie kawał dobrej roboty.
A co tam wszystko rośnie, bo nie wszystko rozpoznaję.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014
Ewcia nawet Cię rozumie, że zazdrościsz mi tej gliny. Gdybyś mieszkała bliżej z wielką przyjemnością bym Ci odpaliła samochód tego asortymentu.
Aniu dzięki za uznanie dla moich Panów. Doprawdy jak przyjdzie mi na myśl jakaś rabata to na początek jest kopanie, kopanie, kopanie gliny i wywózka.
Wolę robić po małym kawałeczku ale do końca albo chociaż na 3/4
Ewuś jak przyjedziecie to zobaczycie na żywca
Ty sobie wyobrażasz, że z tej drugiej rabaty wyjechało ponad 20 taczek gliny
Część wzięła Iga na nową rabatę aż tył samochodu osiadł
Grażynko
Już postaram się wyjaśnić co tam posadziliśmy:
mniejsza rabatka - klon szczepiony o bordowych liściach, róża piżmowa Scarlet Moss, żurawki jednego sortu i trawa, ale nie pamiętam nazwy
większa rabata - klon (siewka) i kalina koralowa, roślinki otrzymane od Igi
, żurawki (różne) - tu sprzedawcą roślin była Iga
hortensja Bobo - szczepka od mamy, róża Angela, trawa carex, chryzantemy i jeżówki
Rabaty mam posypane przekompostowana korą
Aniu dzięki za uznanie dla moich Panów. Doprawdy jak przyjdzie mi na myśl jakaś rabata to na początek jest kopanie, kopanie, kopanie gliny i wywózka.
Wolę robić po małym kawałeczku ale do końca albo chociaż na 3/4

Ewuś jak przyjedziecie to zobaczycie na żywca
Ty sobie wyobrażasz, że z tej drugiej rabaty wyjechało ponad 20 taczek gliny

Część wzięła Iga na nową rabatę aż tył samochodu osiadł

Grażynko

Już postaram się wyjaśnić co tam posadziliśmy:
mniejsza rabatka - klon szczepiony o bordowych liściach, róża piżmowa Scarlet Moss, żurawki jednego sortu i trawa, ale nie pamiętam nazwy
większa rabata - klon (siewka) i kalina koralowa, roślinki otrzymane od Igi


hortensja Bobo - szczepka od mamy, róża Angela, trawa carex, chryzantemy i jeżówki
Rabaty mam posypane przekompostowana korą
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Na glinie malowane - 2014
Witam
Dużo pracy chłopaki wykonali
Pracowite żuczki .
Jalitah jest cudowna , kwiaty odporne na deszcz i na słońce .



Jalitah jest cudowna , kwiaty odporne na deszcz i na słońce .
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Na glinie malowane - 2014

Jak Ci się sprawuje hortysia Great Star i czy masz może Sunday Fraise?
Jeśli tak to co możesz powiedzieć na jej temat.