
Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Witaj Ewciu
ten widok tunelu ,robi wrarzenie.

Zapraszam: Ogród "Nad strumykiem"
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Bardzo ładnie wygląda ten zakątek z hostami
Widzę, że masz świecznicę.
Moja jest bardzo mizerna,. prawie zanikająca.
Posadziłam ją w cieniu, a w dodatku ma bardzo mało wody.
Ciekawe, czy przetrwa
Widzę, że masz świecznicę.
Moja jest bardzo mizerna,. prawie zanikająca.
Posadziłam ją w cieniu, a w dodatku ma bardzo mało wody.
Ciekawe, czy przetrwa
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Ewo współczuję strat po nawałnicy.
Widoczki śliczne.
O tawule przeczyłam i zastosuję w życiu.
Moje 2 hortensje ogrodowe też bez kwiatów, rosną w krzew.
Co to za( wierzba?) nad hostami?
Pozdrawiam
Widoczki śliczne.
O tawule przeczyłam i zastosuję w życiu.

Moje 2 hortensje ogrodowe też bez kwiatów, rosną w krzew.
Co to za( wierzba?) nad hostami?
Pozdrawiam
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Ewo, dopiero teraz czytam o nawałnicy w twoim ogrodzie - jak dobrze, że już się pozbierałaś.... no cóż, na takie siły nie mamy wpływu. pogoda w tym roku zwariowała, u nas nie padało już nie pamiętam od kiedy, od 4 tygodni jest ponad 30 stopni. kwiaty róż zasychają na brązowo zanim dobrze się rozwiną.
mi najbardziej podoba się zdjęcie z funkią i lampą....bardzo ładna kompozycja.
mi najbardziej podoba się zdjęcie z funkią i lampą....bardzo ładna kompozycja.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Aprilku - zdarzenia niemiłe były i... oby sie nie powtórzyły, a ogród - rosnie sobie jakby nic ;)

Gabi- Gabrielo - ten zakątek świecznicowy powstał jesienią zeszłego roku. Całkiem ładnie się rozrasta, ale posadzone żurawki - już są do przeniesienia, bo hortensje, hosty i świecznice zupełnie je zakryły. Całkiem w moim stylu - tworzy się rabatkę, żeby za parę miesięcy robić na niej rewolucję z przenosinami
Świecznica biała ju przekwitła, teraz do pokazania swojej urody szykuje się różowa.


Marysiu-MariaWy - zleci ten czas, ani się obejrzysz.

Ewciu17 - miło, że zajrzałaś, dziękuję.

Gosiu-Margo2 - świecznica woli cień od patelni... ale wodę tez lubi

Marylko 56-56 - ja zaczynam traktować ogrodowe hortensje jako krzewy bezkwiatowe - jak to ułatwia życie i oszczędza nerwów...
Hostyi przy ciurkadle osłania wierzba iwa 'Kilmarnock' ('Pendula')


Ewciu42 - dziękuję za odwiedzinki i dobre słowo.
Fakt lato mamy w tym roku "afrykańskie", ja niezbyt dobrze czuję się w takich temperaturach... wystarczyłoby mi 25 stC.

Zachwyciłam się w tym sezonie liliami orientalnymi... i ten zapach...





Gabi- Gabrielo - ten zakątek świecznicowy powstał jesienią zeszłego roku. Całkiem ładnie się rozrasta, ale posadzone żurawki - już są do przeniesienia, bo hortensje, hosty i świecznice zupełnie je zakryły. Całkiem w moim stylu - tworzy się rabatkę, żeby za parę miesięcy robić na niej rewolucję z przenosinami

Świecznica biała ju przekwitła, teraz do pokazania swojej urody szykuje się różowa.


Marysiu-MariaWy - zleci ten czas, ani się obejrzysz.


Ewciu17 - miło, że zajrzałaś, dziękuję.


Gosiu-Margo2 - świecznica woli cień od patelni... ale wodę tez lubi


Marylko 56-56 - ja zaczynam traktować ogrodowe hortensje jako krzewy bezkwiatowe - jak to ułatwia życie i oszczędza nerwów...
Hostyi przy ciurkadle osłania wierzba iwa 'Kilmarnock' ('Pendula')


Ewciu42 - dziękuję za odwiedzinki i dobre słowo.
Fakt lato mamy w tym roku "afrykańskie", ja niezbyt dobrze czuję się w takich temperaturach... wystarczyłoby mi 25 stC.

Zachwyciłam się w tym sezonie liliami orientalnymi... i ten zapach...






- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11649
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Acidancera..przypomniałaś mi jeszcze jej u siebie nie zobaczyłam ale jakieś mieczolistne w donicach podlewam to może i one się pojawią...
Po hostach nie widać , że im się oberwało...wszystko ładne u Ciebie ! Lilie pachnące to jest to!!!
Moje już przekwitły jeszcze jakieś resztówki ale kuszą zapachem do końca!


Po hostach nie widać , że im się oberwało...wszystko ładne u Ciebie ! Lilie pachnące to jest to!!!


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Oj, masz rację Ewo, bez lilii byłoby nijako, choć nie lubię potem patyków po obciętych kwiatach 

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Fakt, Iguś, dlatego lilie dobrze wyglądają... w buszu, bo wtedy patyki tak się w oczy nie rzucają
Marpa - wyobraź sobie, że u mnie accidantery kwitną dopiero od kilku sezonów, wcześniej cebule sadziłam za płytko i miały tylko liściory

Marpa - wyobraź sobie, że u mnie accidantery kwitną dopiero od kilku sezonów, wcześniej cebule sadziłam za płytko i miały tylko liściory

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Bardzo dobry pomysł z sadzeniem na końcu rabaty lilii. Kwiaty sa widoczne z daleka, ale potem te łodygi nie szpeca.
Przepiękne masz hortensje
Przepiękne masz hortensje
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Dzięki Gosiu
w tym roku hortensje mają niesamowicie wielkie kwiatostany... niektóre mają 40 cm.

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Jak długo trzeba czekać żeby mieć takie wielkie Hortensje
Twoje Ewo zachwycają swoją urodą
Kupiłam dwie w tym roku i dokupię jeszcze jedną. Zauroczyły mnie one w kilku ogrodach i zobaczę czy będą rosły w moim 



- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Dorotko - wg mnie hortensje muszą... się zadomowić. I choć są krzewami prawie bezobsługowymi, to jedna to "prawie" robi pewną różnicę. Mam porównanie, bo moja Sis traktuje je naprawdę bezobsługowo (czyt. nie robi przy nich zupełnie nic) i u niej nie osiagają takich rozmiarów choć kwitną ładnie, ale kwiatostany są o wiele mniejsze.
Jeśli zabezpieczymy hortensjom odpowiednie warunki (o glebie itp jest pełno informacji na Forum) to możemy się spodziewać efektów po 3 latach. One muszą dorosnąć. No i trzeba im zabezpieczyć wodę i jedzonko.
W tym sezonie "szarpnęłam" się na nawóz długodziałający (6 miesięczny). Dostały go nie tylko hortensje, ale i inne roślinki. No i widzę rezultaty. Praktycznie nie używałam w tym roku innych nawozów - oprócz gnojówki z pokrzyw, ale tej używam corocznie.
No i nie trzeba pamiętać o zasilaniu. W przyszłym roku chyba też go zastosuję.
Wielkość hortensji reguluję... cięciem. Jak były młode cięłam corocznie mocno, żeby się zagęszczały. Całkowicie wycinałam gałązki drobne, cieniutkie - one na ogół nie kwitną, a wyżywić je roślina musi.
Po kilku latach zaczęłam je ciąć wyżej - krzewy są wtedy wyższe, jest więcej mocniejszych gałęzi i przez to również większe kwiatostany. Mankamentem wysokiego cięcia jest natomiast wykładanie się długich gałęzi obciążonych kwiatami np. po deszczach. Ale zawsze można je przecież podwiązać


Jeśli zabezpieczymy hortensjom odpowiednie warunki (o glebie itp jest pełno informacji na Forum) to możemy się spodziewać efektów po 3 latach. One muszą dorosnąć. No i trzeba im zabezpieczyć wodę i jedzonko.
W tym sezonie "szarpnęłam" się na nawóz długodziałający (6 miesięczny). Dostały go nie tylko hortensje, ale i inne roślinki. No i widzę rezultaty. Praktycznie nie używałam w tym roku innych nawozów - oprócz gnojówki z pokrzyw, ale tej używam corocznie.
No i nie trzeba pamiętać o zasilaniu. W przyszłym roku chyba też go zastosuję.
Wielkość hortensji reguluję... cięciem. Jak były młode cięłam corocznie mocno, żeby się zagęszczały. Całkowicie wycinałam gałązki drobne, cieniutkie - one na ogół nie kwitną, a wyżywić je roślina musi.
Po kilku latach zaczęłam je ciąć wyżej - krzewy są wtedy wyższe, jest więcej mocniejszych gałęzi i przez to również większe kwiatostany. Mankamentem wysokiego cięcia jest natomiast wykładanie się długich gałęzi obciążonych kwiatami np. po deszczach. Ale zawsze można je przecież podwiązać





- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Dzięki
za dobre rady odnośnie pielęgnacji i cięcia hortensji.
Jak się nazywa ta na pierwszym zdjęciu? Jest bardzo ładna i ten różowy kolorek.

Jak się nazywa ta na pierwszym zdjęciu? Jest bardzo ładna i ten różowy kolorek.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
To hortensja Vanilla Fraise Renhy
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi - Ave /2013-2014/cz.7
Witaj Basiu
to ja pędzę do Ciebie... i nie dostałam się, bo Basi... nie ma 

