
Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Co racja, to racja. U mnie też wszystkie zainfekowane rośliny były właśnie po stronie pomidorów, hmm... 

- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Basiu najgorszy ten powrót po urlopie..Najpierw odliczasz do niego dni, cieszysz się jak małe dziecko i zanim się obejrzysz, już koniec urlopu
Maadro tak, Jollies Avignon ma pełne, białe kwiaty. A tej zaprzędziorkowanej niestety nie znam nazwy
Dziewczyny mówiłyście o przędziorkach..Powiem Wam tak, ja mam je z głowy odkąd opryskuję profilaktycznie co 2 tygodnie. Jeszcze w tym roku nie widziałam tych paskud na swoich roślinach. Poza tymi, które świadomie przyniosłam na zakupionej fuksji
Ale na szczęście na nic się nie przeniosły, może właśnie dzięki tym opryskom? I to do oprysków używam środków działających systemicznie..Magus już dawno poszedł w odstawkę. Jak dla mnie, nie zdawał egzaminu..Może jako dodatkowy środek w walce z przędziorkami by się sprawdzał..
Pokażę Wam coś..Wśród pelargonii Marbacka Tulpan pojawił się taki oto kwiat


Widzę, że z ziemi wyrastają dwie łodygi..Myślałam, że to Marbacka, ale wygląda na to, że zostały razem posadzone przez sprzedającego..nie wiem jak to tłumaczyć
Na miły wieczorek Maverick Star


Maadro tak, Jollies Avignon ma pełne, białe kwiaty. A tej zaprzędziorkowanej niestety nie znam nazwy

Dziewczyny mówiłyście o przędziorkach..Powiem Wam tak, ja mam je z głowy odkąd opryskuję profilaktycznie co 2 tygodnie. Jeszcze w tym roku nie widziałam tych paskud na swoich roślinach. Poza tymi, które świadomie przyniosłam na zakupionej fuksji

Pokażę Wam coś..Wśród pelargonii Marbacka Tulpan pojawił się taki oto kwiat

Widzę, że z ziemi wyrastają dwie łodygi..Myślałam, że to Marbacka, ale wygląda na to, że zostały razem posadzone przez sprzedającego..nie wiem jak to tłumaczyć

Na miły wieczorek Maverick Star

Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Madziu poszukamy nazwy jak tylko wyleczona pokaże kwiat 
A z Marbacka Tulpan, to jesteś Szczęściara
i być może niezamierzony prezencik się ukazał.
Pięknie kwitnie
Pewnie były wysiewane i dwa różne nasionka wyrosły razem.
Za zdjęcie Maverick Star dziękuję
pięknie kwitnie taka delikatna i ładnie ubarwiona.

A z Marbacka Tulpan, to jesteś Szczęściara

Pięknie kwitnie

Za zdjęcie Maverick Star dziękuję

Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Madziu, a powiesz mi, czego używasz na przędziory? Bo wydaje mi się, że będę jeszcze potrzebowała jakiejś ostrej broni przeciwko nim, a Magus, którego używam, sprawdza się średnio.
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Basiu u mnie Magus też się nie sprawdzał..Używam Vertimec(chyba już wycofany) i ABC na przędziorki(jest w Casto..). Działają systemicznie w przeciwieństwie do Magusa, który działa tylko przy kontakcie ze szkodnikiem..
Dzięki właśnie ABC odratowałam fuksję kupioną w tragicznym stanie, zjedzoną niemal przez przędziorki
Dzięki właśnie ABC odratowałam fuksję kupioną w tragicznym stanie, zjedzoną niemal przez przędziorki

Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
ABC powiadasz... Rozejrzę się za tym, gdy będę w Casto. Dzięki.



- Bogsaf
- 500p
- Posty: 516
- Od: 1 kwie 2014, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Alenka, czy tym ABC na przędziorki opryskujesz zapobiegawczo, czy w momencie jak zauważysz paskudy
, pytam bo w przyszłym roku chcę na balkonie posadzić parę krzaczków pomidorków i wolę dmuchać na zimne 


- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Opryskuję profilaktycznie 

Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Madziu witam.
I ja myślałam , że profilaktycznie opryskuję, a jednak niewiele to nie dało
,
i jak widać nie pomogły też pałeczki nawozowe z wkładką na szkodniki.
Widocznie przędziorki zadomowiły się wśród gąszczu fasolowego i powojowego, a stamtąd poprzenosily się na fuksje.
A może i jeszcze na inne rośliny.
Profilaktycznie też pryskałam i fasolę i wilca, ale siedziały pod spodem liści, gdzie nie mam wolnego dostępu.
Większość liści jest za wysoko, no i za gęsto.
Jak się na przyszłość zabezpieczyć przed szkodnikami, zupełnie nie wiem.
Może i obecność kobei też sprzyja tym szkodnikom?
Ale bez zasłony z gałęzi nie ma mowy o fuksjach na moim balkonie.

I ja myślałam , że profilaktycznie opryskuję, a jednak niewiele to nie dało

i jak widać nie pomogły też pałeczki nawozowe z wkładką na szkodniki.
Widocznie przędziorki zadomowiły się wśród gąszczu fasolowego i powojowego, a stamtąd poprzenosily się na fuksje.
A może i jeszcze na inne rośliny.
Profilaktycznie też pryskałam i fasolę i wilca, ale siedziały pod spodem liści, gdzie nie mam wolnego dostępu.
Większość liści jest za wysoko, no i za gęsto.
Jak się na przyszłość zabezpieczyć przed szkodnikami, zupełnie nie wiem.
Może i obecność kobei też sprzyja tym szkodnikom?
Ale bez zasłony z gałęzi nie ma mowy o fuksjach na moim balkonie.
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Dziewczyny, jeśli mogę coś doradzić, to nie sadźcie na balkonie wilca. On przyciąga przędziorki jak magnes
Nawet dzikie samosiejki w ogrodzie są w przędziorku - pomimo tego, że pada na nie deszcz i spłukuje liście.
Bardzo ciężko jest zwalczyć przędziorka, bo uodparnia się na chemię. Można spryskiwać rośliny wywarem z orzechów piorących. Może nie ma po tym totalnego pogromu szkodników, ale jest ich widocznie mniej, a taki oprysk jest nieszkodliwy dla roślin, zwierząt i ludzi.

Bardzo ciężko jest zwalczyć przędziorka, bo uodparnia się na chemię. Można spryskiwać rośliny wywarem z orzechów piorących. Może nie ma po tym totalnego pogromu szkodników, ale jest ich widocznie mniej, a taki oprysk jest nieszkodliwy dla roślin, zwierząt i ludzi.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- arameic
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1077
- Od: 1 kwie 2012, o 21:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siekierki, podlaskie
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Dzięki, Nolinka
. Jakiś czas temu też doszłam do takiego wniosku, co do wilca, ale później dumałam sobie, że to może przypadek, może zbieg okoliczności i w tym roku znowu posadziłam drania
. Więcej już tego błędu nie popełnię
.



- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Maadro to może trzeba pomyśleć o innej zasłonie? Sama nie wiem.. U nas w bloku widziałam jak mają na balkonach maty bambusowe zwisające od góry, które opuszczają jak słońce operuje. Zaraz skoczę na Twój balkon i pooglądam..
Nie lubię tego opryskiwania, bo przy gęstych fuksjach mam trochę roboty, by dotrzeć na spód liści
Ogólnie to mam dla Was dużo do pokazania i napisania..Spotkałam się z Kirunią -wspaniała osoba i wzbogaciła moją kolekcję fuksji o kilka egzemplarzy
Oby więcej takich forumowiczów wśród nas
Do tego od innej forumki też nabyłam fuksje...Robi się niebezpiecznie
Bo jeśli mi się wszystko ukorzeni, to będę miała z 50 fuksji
Ale, że mam dwa dni wyjęte z życia, to postaram się nadrobić zaległości..
Najpierw mój synek całą noc wymiotował..Spałam wtedy może z godzinkę..W pracy byłam ledwo żywa. Było to wczoraj..A dziś zachorowałam ja..Gorączka, wymioty..ledwo chodzę. Cały dzień przeleżałam, dopiero teraz czuję się w miarę kontaktowa, by pisać.
Pokażę Wam co nie co i lecę troszkę pooglądam Wasze cuda
Annabel

Blacky -starsze kwiaty, wyblaknięte..

Deep Purple

Flamenco Dancer (?)


Bella Rosella

Marinka

Marcus Graham

Romance-puściła małego kwiatka na zwiadowcę, czy nie ma upałów

Swingtime i jej kwiat rosnący w bok

I jeden z nowych nabytków..Popsie Girl


Nie lubię tego opryskiwania, bo przy gęstych fuksjach mam trochę roboty, by dotrzeć na spód liści

Ogólnie to mam dla Was dużo do pokazania i napisania..Spotkałam się z Kirunią -wspaniała osoba i wzbogaciła moją kolekcję fuksji o kilka egzemplarzy


Do tego od innej forumki też nabyłam fuksje...Robi się niebezpiecznie


Ale, że mam dwa dni wyjęte z życia, to postaram się nadrobić zaległości..
Najpierw mój synek całą noc wymiotował..Spałam wtedy może z godzinkę..W pracy byłam ledwo żywa. Było to wczoraj..A dziś zachorowałam ja..Gorączka, wymioty..ledwo chodzę. Cały dzień przeleżałam, dopiero teraz czuję się w miarę kontaktowa, by pisać.
Pokażę Wam co nie co i lecę troszkę pooglądam Wasze cuda

Annabel
Blacky -starsze kwiaty, wyblaknięte..
Deep Purple
Flamenco Dancer (?)
Bella Rosella
Marinka
Marcus Graham
Romance-puściła małego kwiatka na zwiadowcę, czy nie ma upałów

Swingtime i jej kwiat rosnący w bok

I jeden z nowych nabytków..Popsie Girl


Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Madziu współczuję ogromnie tej wirusówki,
oby Wam szybko bezboleśnie minęła.
Podziwiam Cię za wielką wytrzymałość i ogrom czasu i pracy jakie wkładasz w balkon i to przy małym dziecku.
Gratuluję nowych nabytków i czekam na ich prezentację.
Fuksje Twoje fantastyczne
i widać, że zdrowe i zadbane i doskonale odkarmione
Odpoczywaj i zdrowiejcie szybciutko
a na inne sprawy jeszcze będzie czas. 
Nolinko Bardzo dziękuję za Twoją opinię .

Podziwiam Cię za wielką wytrzymałość i ogrom czasu i pracy jakie wkładasz w balkon i to przy małym dziecku.
Gratuluję nowych nabytków i czekam na ich prezentację.

Fuksje Twoje fantastyczne



Odpoczywaj i zdrowiejcie szybciutko


Nolinko Bardzo dziękuję za Twoją opinię .

Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Madziu bardzo pięknie trzymają się twoje fuksje i pięknie kwitną, po mimo minionych upałów, ale widocznie stworzyłaś im znakomite warunki, by jak najmniej ucierpiały
nowy nabytek wygląda bardzo ciekawie.

- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój balkon ---->Moja kolorowa oaza :) *cz.3*
Madziu zdróweczka
dla Ciebie i Twojego synka. Podobno przy takiej grypie żołądkowej bardzo pomagają leki zawierające pożyteczne bakterie, takie które się bierze osłonowo przy antybiotyku
Na szczęście nie potrzebowałam tego wypróbować
A tak przy okazji na przędziorki polecam wszystkim Envidor. Korzystam z niego drugi rok i wygląda na to, że przędziory nie siadają na moich fuksjach



A tak przy okazji na przędziorki polecam wszystkim Envidor. Korzystam z niego drugi rok i wygląda na to, że przędziory nie siadają na moich fuksjach
