Działka w Maksie III

[Mirabela]

Witajcie! Wybaczcie za zwłokę. Żyjemy w biegu, a i pogoda cudowne , ale nie dla mnie.
Bartku, pocieszyłeś mnie. Będę czekała lub do przyszłego roku.
Marzenko, nasionka znajdują się w tych kieszonkach po przekwitnięciu kwiatka . Ona musi dojrzeć. U mnie rośnie jako jednoroczna.
Karolinko, ten wielgachny kaktus , to ten co ma wianuszek kwiatków wokół czubka . W tym roku wyjątkowo kwiaty się zachowują. Jest bardzo ciepło, woda i rośnie. Od czasu do czasu podlewam z nawozem do kaktusów.
Lusiu, dziękuję za pochwały.
Biedronka - najważniejsze są kamienie, pompa i jakiś zbiornik na pompę. Kamienie zbierałam przez dwa lata. Płaskie kupiliśmy na wagę i nie były aż takie drogie . Za 60 kg zapłaciłam 49zł. Nie musi być oczko może być plastikowy pojemnik, w którym znajdzie się pompa. W zależności jak wysoko mam podejść stumień wody to o takim h trzeba szukać pompę. U nas jest od 2,5 - do 3 m wysokości i o mocy 1100 W, taka jest akurat.

Teraz dopieszczamy kamienie czyli czyścimy szczotką. Zbiornik wyczyścić z piasku i można zanurzyć pompę, napuścić wodę. Musimy umieścić kabel pod ziemią i doprowadzić kabel od źródła prądu. To detal.

kilka zdjęć









Pozdrawiam i do następnego spotkania.

[Mirabela]

Dobry wieczór Deszcz, słońce i parówa. Ale nic to, mam wnusia u siebie w odwiedzinach na kilka dni. Dzieci zmęczone jazdą i pogodą już śpią.

Kilka zdjęć z działeczki.

[justyna_gl]

Pięknie Tobie kwitną hortensje. Ta ostatnia to ogrodówka ale czy kwitnie na jednorocznych czy dwuletnich?

[e-babcia]

Mireczko jaką masz uroczą działkę Jestem pod dużym wrażeniem ,hortensje ,floksy,łał
Dbasz o nie ,nie ma co

[Mirabela]

Witajce! Mam już wolne! Wnusio z rodzicami pojechali do drugich dziadków. Ale jeszcze raz będziemy widzieć się w drodze powrotnej, potem jadą nad morze.
Justynko , Jadziu , dziekuje za pochwały.Staram się co dwa dni dobrze podlać działkę i to wystarcza roślinkom. Muszą sobie radzić. Jeszcze sporo pracy mnie czeka na działeczce. Muszę poprzesadzać niekture roślinki, aby je ułożyć kolorystycznie , wysokością. Niektóre były poraz pierwszy posadzone w tym sezonie i nie bardzo im w tych miejscach, muszę je przesadzić. Także mam co robić na kilka lat.
Justynko, tej hortensji nie przycinam, na zeszłorocznych pędach zawiązała pąki ( jeden?) - h. ogrodowa.

Już dokupiłam małe kamyki do wysypania wokół oczka. W niedzielę się za to zabiorę.

- super wąż

milin

Już wiem jak postępować z milinem, aby kwitł jak szalony

[Mandragora]

Ogórki i pomidory robią wrażenie Jestem ciekawa, po jakim czasie zakwitł Ci rdest auberta? Mój ma już 3 lata, z czego rok rósł w donicy i w zasadzie dopiero w tym sezonie zaczął porządnie rosnąć, ale nie kwitnie. Czytam, że co dwa dni podlewasz rośliny - u mnie podlewane są codziennie... deszczem Tęsknię za suszą, naprawdę....

[lora]

Mirko przydreptałam wreszcie do Ciebie ale kwiecia masz .Jestem zaskoczona kaskadą
ale pracować w taki upał to dziękuję.
Wakacje są to i u mnie ruch w domu nie mam za bardzo czasu na kompa.

[Mirabela]

Witam Was Dziewczynki

Milenko , w tym roku jest u mnie trzeci sezon. Nie spodziewałam się, że zakwitnie tym bardziej, że w zeszłym sezonie był przesadzony, ponieważ trochę był zmarznięty. Nie sądziłam, że coś z niego wyrośnie. Wody mu nie żałuję, jak przez kilka dni w upale był bez wody od razu liście dolne z żółkły. Właściwie to nie bardzo się nim zajmowałam i nie liczyłam na kwiecie. Myślę, że Twój w przyszłym roku zakwitnie na 100%.Kwiaty pokazały się pod koniec lipca. Pomidorki i ogórki dopiero teraz zaczęły porządnie rosnąć i szybciutko dojrzewać. Teraz się martwię wyjeżdżając na urlop tygodniowy na początku września, że ogórasy urosną wielgachne, a pomidorki same pospadają z krzaka.
Misiu, przez cały sezon coś się dzieje u mnie. Wszystko robimy z doskoku. Dlatego prace musieliśmy wykonać szybciutko, a że słońce w tym miejscu operuje na 100% , więc został nam czas w cieniu do 12-tej i potem od 17-tej. Ale prace były rozłożone na 4-ry ręce. Ja murarka - układanie kamieni i przytwierdzanie zaprawą do podłoża. Teraz jeszcze należy oczyścić kamienie z nadmiaru cementu .

Pozdrawiam Was i do następnego.

Na upały kąpiel w basenie.

[christinkrysia]

Mireczko fotorelacja z budowy kaskady wspaniała - możecie byc dumni z takiej atrakcji na działce bo ja bez wody nie wyobrażam sobie tego miejsca.
Kaskadę 3 poziomowa mam od lat ale zrobiona dużo prościej i woda spływa wprost do stawu. Ważne aby był szum wody a jak zrobione to już indywidualna sprawa.
H. INVINCIBELLE o której wcześniej rozmawiałyśmy nadal ma wiotkie pedy mimo zmiany stanowiska.
Jest dość duża więc trudno ogarnąć całokształt aby znośnie wyglądała - ten rok jej odpuściłam i zima będę dumała nad jakimś wynalazkiem .
U nas upały i przeciągały się więc podlewanie było codziennością ale pobyty na działce zmniejszały dyskomfort tego okresu. teraz jesteśmy po 4 dniach opadowych i lekkim spadku temperatury.
I ... jest cudnie
Nad fotką h. ogrodowej jest roślina o niebieskich kwiatach co to ?
I ostatnie pytanko dlaczego ten wąż do podlewania "jest super" bo widzę ,że jest inny - napisz cos więcej o nim ?

[Mirabela]

Witaj Krysiu! Powiem, że jestem i z zmęczona tymi upałami. I cieszę się, że choć trochę pogoda się zmieniła.Wnusio -6 m-cy, miał trudności z zasypianiem, jeszcze doszły niewyrżnięte ząbki to trochę marudził. Ale już są teraz nad morzem na wczasach.
Roślinka o którą pytałaś to Perowskia, młdziutka z własnego siewu i pierwszy raz zakwitła.
Wąż zanim sobie kupiłam , widziałam u koleżanki. Pokazała jak sie sprawuje. Mam go podłączonego bezpośrednio pod kran z wodą. W spoczynku długi jest na 7m, a jak już z niego korzystam rozciąga się do dł. 25 m. Kosztował mnie 99 zł. W komplecie jest dołączona końcówka, która musi być założona podczas spuszczania wody, która jest w wężu. Jestam samoczynny zawór w wężu, który blokuje wypływ wody , jeśli zdejmiesz "psikawkę". Woda pozostaje w wężu. Prawdą jest , że podczas spuszczania wody z wężą , wąż samoczynnie kurczy się. W czasie podlewania , nadeptująć na wąż , nie przerywasz przepływu wody.
Miłego dnia życzę. Zdj. na e-mail wyślę.

[bwoj54]

Mirko! Podziwiam kaskadę , piękne kwiatki i kwitnącego milina. Mój ma 4 lata i bardzo oporny. Miłego wypoczynku !

[Mirabela]

Witaj Bogusiu! Na milina jest rada.
Na kilka godzin podjechaliśmy na działkę. O 17-tej zerwał się wiatr , ciemno na niebie i deszcz. Bardzo krótko padało. Musiałam podlać wężem. Trochę pomidorków zerwałam. Czekam na malinowe.
Zapraszam do obejrzenia kilku fotek.

[Mirabela]

Mam chwilkę, więc dołączę kilka zdj.







i kotek Ziutek wcinający kocimiętkę.

[bartosz les]

Mirko,moje kotki jakoś nie reagują na kocimiętkę

[Mirabela]

Witaj Bartku! Pewnie Twoje kotki robia to pokryjomu.

Dzisiaj już na działce było bardzo pochmurnie, silny wiatr, ale dość ciepły. Po południu było już tak duże zachmurzenie, że postanowiliśmy wrócić do domciu. I zdążyliśmy rozlokować się, a tu ulewa, grzmoty. Sporo zrobiliśmy w te pochmurne dni. Ja obsadziłam wokół kaskady trawki , żurawki i inne roślinki skalne.





Jeszcze przed zimą uzupełnimy kamyki. Już nie długo - początek września, wybieramy się na urlop.