LATO...
Witam wszystkich tutaj obecnych i zaglądających tylko...takiego ruchu to daawno nie miałam

co też mogło go spowodować
chyba nie mój wdzięk osobisty...

no chyba "polowanie" na jeżówki rozpoczęło się na FO ...ja troszkę mam ale jeszcze nie wszystkie pokazuję...
Ja dzisiaj pauzuję od działki/chyba/ raz to temperatura 32 st.w prognozie to dla mojego eM za dużo a i ok. 15 mam planową wizytę w przychodni lek. Trzeba będzie się zająć dzisiaj mniej 'przyziemnymi' sprawami domowymi...jakieś większe pranko , może okna w cieniu umyję...eee...wolałabym jednak działkę...

Może dam radę 'obskoczyć' po wizycie ???
Pulpa222Aniu przemiła jesteś dla mnie

nie szczędzisz mi ciepłych słów. Bardzo jesteś spostrzegawcza! Fotkę miałam faktycznie podpisać
tulbaghia w buraczkach bo takie miałam skojarzenie ale pomyśałam aaa tam, i tak nikt nie zauważy...A odległość między nimi ok.1 m a na zdjęciu stanowią b.bliskie sąsiedztwo
Ketmia jest kilkuletnia a mami ich 2 jedną standardowy fiolecik i białą z czerwonym oczkiem.
iwona0042 miło,że wpadłaś!

jeżówkowe chciejstwa to ' forumowa top lista'

Co sezon coś innego na niej!
Biedronka641 Witaj Alu u mnie! Mam nadzieję na częstsze wzajemne wizyty!

Szczególne dzięki za zauważenie moich fotek !

bo konkurencja coraz mocniejsza i trudno się przebić !
Radość mi sprawiłaś z rana swoimi ciepłymi słowami! Wprawdzie w każdym wątku ich wiele ale nadmiaru ich u mnie nie ma. Każdy taki wpis sprawia radość chyba nam wszystkim !
stokrotka1805 Lidko i Ciebie witam serdecznie ! I ciepłe Twoje słowa z radością odczytuję!
Heliotrop to dość kapryśny kwiatek ale jaki uroczy i pachnący! Mnie się w tym roku siew udał ,wiele sadzonek rozdałam po sąsiedzku. Mam i w skrzynce balkonowej jak i w gruncie, słońce im nie przeszkadza. Właściwie codziennie je podlewam...
I kolejna pochwała zdjęć mnie niezwykle cieszy! Co za dzień!
Co do giełdy to terminu jeszcze nie znam..nad tym czuwa moja koleżanka,która mieszka w sąsiedniej miejscowości...Nie pamiętam czy to był wrzesień czy pocz. października . Sobota-niedziela się odbywają to może uda Ci się przyjechać. Dam znać jak będę znała termin...A giełda jak giełda wszystkiego po trochu,byliny,krzewy,jadło wszelakie ,miody,wędliny,sery, jakieś zwierzęta domowe w innej części ale ja nie zainteresowana to tam się nie zapuszczam..Zawsze szybko...szybko bo eM się plącze..ludzi kupa, aut, ciężko zaparkować szczególnie po
sumie bo Kościół po sąsiedzku i w niedziele walą tłumy...Ceny średnie , wybór bylin duży ...chyba sprzedawcy "krążą" po całym kraju po wszystkich tego rodzaju giełdach bo nie tylko miejscowi są.Byłam w czerwcu no i troszkę się "zaopatrzyłam" roślinnie To był mój trzeci raz i chyba jeszcze nie ostatni bo dla mnie blisko i taką rozrywkę łatwo sobie zafundować , tym bardziej,że zawsze z Koleżanką/ jeszcze z ławy szkolnej mojej ogrodniczej
guru, choć teraz role nasze się odwróciły...nieskromnie powiem

/
Ale się rozpisałam ...to chyba wskutek tylu miłych słów
te roślinki same się
zaaranżowały tj. same się wzajemnie we własnym towarzystwie zasiały na samym krajuszku rabaty i co ??czy miałbym serce ,żeby je usunąć ,to moje ulubione ...wiedzą co lubię...
