Minibotanik Jacka cz.9

[maniusika]

Takich maźniętych jeszcze nie mam , może będziesz miał do zbycia chociaż malutkie kępki . Ta od ciebie późno przesadzana ale nareszcie ma już pączek , ciekawa jestem jak zakwitnie ..

[JacekP]

Agnieszko, dalie to moja kolejna miłość po kosaćcach i liliowcach. Poświęcam im wiele uwagi, doglądam zimą, rozmnażam wiosną itd. Ale jak zakwitają - człowiek zapomina o wszystkich tych trudach i cieszy się widokiem niesamowitych kwiatów!
W kapersach pojawia się wiele pmyłek ale nie pogardzam daliami marketowymi i wiele pochodzi z tego źródła. Np. ta obficie kwitnąca od końca czerwca


Miłko, teraz "no, nareszcie!" a za 2 tygodnie będzie "znowu te dalie!"
Od Ciebie pierwsza kwiatami zaszczyciła mnie pojedyncza, chyba najbardziej różowa, jaką znam:


Alu, 'Cebu' mnie oczarowała, bo tego typu jeszcze nie miałem. Teraz na rozpoznanie czeka kolejna dalia od Ciebie


Janko, dalie będę rozmnażał z sadzonek zielnych, bo jestem pod wrażeniem, jak one szybko rosną! Muszę jeszcze przetestować zimowanie tych sadzonek.
Ode mnie pewnie Ci zakwitnie żółta czerwieniejąca albo purpurowa. Tych miałem najwięcej.
Od tej rozpoczął się festiwal tegorocznych nowinek od p Stanisława

[takasobie]

Trzeba przyznać, że Fascynation u Ciebie jest piękna, wzorcowa! Zobacz na tego kwiata w głębi: jest idealny. Barwa nasycona, bez smug, środek ciemny z wychodzącymi nieśmiało pylnikami. Dyskretne plamki w kolorze środka u nasady liści! Cudo! No i nie można jej nazwać pojedynczą. Na dahlie.net określają ją jako peoniową/diverse (czyli zmienna, ale zmienne to one są wszystkie )
Pozostałe są też cudowne, mogę patrzeć bez końca

[alicjad31]

Jacku ja też jestem ciekawa nazwy tej białej .Trzeba poprosić Stanisława .Moje nowości chyba wszystkie będą do rozpoznania .Co prawda spisałam numerki i znalazłam nazwy ,oprócz czterech i kilka miałam bez numerków ,ale teraz numerki w ziemi i podejrzewam ,że te numerki się pokruszą w niej bo jeden udało mi się odgrzebać właśnie był pokruszony
Miałam zrobić tabliczki i umieścić przy posadzonych daliach ,ale zabrakło mi czasu . Jacku czy już zrobiłeś listę dalii na przyszły rok .
Ja czekam ,aż moje wszystkie się rozwiną ,żeby nie powtórzyć przy zamówieniu bo ,chociaż nazwy mam spisane to może się okazać
,że to nie te .Miłego dnia

[JacekP]

Miłko, Twoim szczegółowym opisem uzmysłowiłaś mi, jak piękną dalię mam dzięki Tobie Nawet nie ogarniałem tych wszystkich drobiazgów urody 'Fascination', zachwycając się przede wszystkim wczesnym kwitnieniem i pięknym kolorem! I masz rację - teraz dopiero widzę, że on rzaden pojedynczy typ! Jest naprawdę super!
A to kolejna wczesna i obficie kwitnąca odmiana od Ciebie. Znakomicie konkuruje z odmianami wielkokwiatowymi, które ją otaczają:




Alu, już wstawiłem do rozpoznania tę dalię.
U mnie prawie wszystkie numerki były czytelne, dalie zgodnez nimi i wszystkie mają tabliczki. W tym temacie porządek musi być!
Listę zamówień mam już w połowie zrobioną
A skoro o rozpoznawaniu i identyfikowaniu, to wczoraj chyba rozszyfrowałem kolejną moją nieznajomą. Okazała się bardzo wysoką dalią starego typu ale one też mają swój urok! No i najważniejsze - nie jest wyrodzona (zdrowa!) i bezimienna!




Ale są też nienazwane, które ładnie kwitną. Ot choćby ten kaktusik jeleniorożny:


Albo ta - najciemniejsza w mojej kolekcji, bo i kwiat wpadający w czerń i liść bordowy

[alicjad31]

Jacku piękne NN i piękne imienne . cóż moje nowości będę próbować sama z identyfikować
Nie wiem czy zamówię coś na przyszły rok ...,choć miałam taki zamiar bo jak wiesz kocham dalie ,ale ....
Czekam na kolejne Twoje nowości Miłego weekendu

[Locutus]

Ty mógłbyś mnie też od czasu do czasu zmobilizować, bo na pewno też byki w opisach od czasu do czasu sadzę. :-P

Niesamowite masz te dalie.

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Cudne te dalie.
Dobrze, że mogę je podziwiać u Ciebie.
U mnie jak wiesz nie ma już na nich miejsca.
Już się cieszę na tygryski i citrinkę.

[alicjad31]

Jacku ja to chyba mam skleroze przejrzałam to co pisałam do Ciebie w moim i Twoim wątku i ciągle o tych numerkach

[JacekP]

Alu, jeśli kochasz dalie, na pewno nie zapomnisz o nich. A zamawianie to tylko jeden z elementów tej układanki, jaką jest miłość do roślin. I wcale nie najważniejszy
Tak bezimienne są świetne i oto kolejna, która trafiła do mnie w tym roku o płomiennym ubarwieniu




Loki, nie zauważyłem żadnych byków u Ciebie Ale jak zauważę - zmobilizuję
Dzięki za dalie. Tak, to niesamowite kwiaty!
Ta o ciekawym różowo-pomarańczowym ubarwieniu


Grażynko, oglądaj dalie do woli; do pokazania pnad 100 odmian
Tygryski, to muszę poszukać, a citrina już czeka
Nastał u mnie w tym roku czas olbrzymów; to dalie o średnicy kwiatu ok.25cm i więcej. Na szczęście nowe odmiany mają solidną konstrukcję i są w stanie utrzymać ciężkie kwiaty. Dalie Wyn'sa należą do moich ulubionych:


I "nieco" mniejszy Wyn's. John Wyn's to był niesamowity twórca dalii, który zginął tragicznie w pożarze w ubiegłym roku, ratując swoje dalie

[takasobie]

To lubię! Żadnej z nich nie mam! A są piękne! Ta łososiowa jest cudna, świetny kształt płatków (piszesz, że różowo - pomarańczowa). Dnaj o nie wszyskie Niech Ci się pięknie rozrastają!
Ta czerwona ma duży kwiat?

[kogra]

Pamiętam dalie za czasów mojej Mamy.
Też miały olbrzymie kwiaty i główki zwieszały się w dół pod swoim ciężarem.
Stale trzeba je było podwiązywać.
Niestety nie zachowała się żadna z nich a szkoda, bo to były dobre zdrowe odmiany.
Tak więc przywołując wspomnienia z chęcią zaglądam na twoje piękne dalie.

[maniusika]

A j do białej nie mam szczęścia , znowu mi wypadła tak jak i wielka żółta .. Masz już piękne kolory ..

[JacekP]

Miłko Tak, ta dalia jest wyraźnie różowo-pomarańczowa, nie łososiowa, bo kolory są rozdzielone - środek pomarańczowy, na zewnątrz - czysty róż. To dalia starego typu, kwiat nieduży - 10 cm śednicy, za to krzak duży 150 cm.
Natomiast dalia czerwona kaktusowa nie jest za duża - ok. 12 cm średnicy, bardzo intensywnie wybarwiona, co musiałem stonować do zdjęcia, bo aparat wariował. Ale w realu - rewelacja!
Kolejna kaktusowa też od Ciebie prezentuje się świetnie!


Grażynko, cieszę się, że swoimi daliami przywołuję miłe wspomnienia. Ale sama potwierdzasz - starsze dalie o dużych kwiatach główki miały skierowane w dół. I to była wada. Współczesne odmiany mają grube łodygi i nie ma problemu ze zwieszaniem się kwiatu.
Dla przykładu ta: kwiat średnicy 22 cm ale łodyga gruba jak u słonecznika więc pięknie utrzymuje kolosa:


Janko, dziękuję Kolory, kolorami ale kształty kwiatów, różne typy, wielkości - różnorodność wśród dalii ogromna!
Mi też wypadają ale straty są wpisane w uprawę dalii i tak bardzo nie boleję z tego powodu, bo to norma - część dalii wypada, a na ich miejsce wpadają nowe
Mam nadzieję, że i Christinkrysia się pojawi, by popatrzeć jak dobrze sprawują się dalie od niej



Coś mało białego ?

[kogra]

Jacku przepiękne te dalie.
Podziwiam nie tylko ich piękne kształty i kolorystykę, ale ogrom pracy jaki musisz każdego roku wkładać w ich hodowanie.
A wspomnień mam z nimi mnóstwo bo i w babcinym ogródku było ich pełno i zawsze stały stały na stole w wazonie podczas wspólnych obiadów z kwiatami polnymi w duecie.
Czasem zastępowały je trawki, albo nawet kłosy zbóż.
Wyglądało to cudownie..........ech, dzisiaj już nie ma takich tradycji.