Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009 cz. II.

[Bogsaf]

Hoyka super, ma pięknie ubarwione liście, a zapach musi być

[Akwelan_2009]

Zapach wydzielany przez kwiaty bardzo przyjemny, raczej z tych "słodkich" taki jakie lubię. Jak będzie większa ilość kwiatów gdy roślina podrośnie, zapewne będzie wyczuwalny w mieszkaniu.

[hen_s]

Piękna roślinka, również bardzo ją lubię.

[maryjan13]

Widzę Mieczysławie,że już nie tylko Adenium Ci ładnie kwitnie,
ale również pozostałe Twoje rośliny,ładne rośliny pokazują swoje całe piękno - piękne kwiaty.

[Akwelan_2009]

Dziękuję Forumowiczom za odwiedziny w wątku i miłe wpisy o moich podopiecznych .
Marian - należę również do "grupy nietypowych" osobników płci brzydkiej pozytywnie "zakręconych", którzy lubią mieć w swoim otoczeniu zielone, kwitnące rośliny. Sam chyba na Sobie doświadczasz, że w naszym wieku trzeba mieć jakieś niestresujące, ale dające satysfakcję zajęcie. Ze względu na ograniczoną metrażowo powierzchnię pod kwiaty, moje rośliny w tym również hoje są roślinami zajmującymi mało miejsca, no może z wyjątkiem Adenium, ale to tylko czasowo, bo część moich Adenium będę się pozbywał w późniejszym czasie. Wszystkie moje hoje są roślinami o drobnych listkach, rosną niezbyt agresywnie - zajmują małe powierzchnie i najważniejsze, doniczki z hojami mogą wisieć na ścianach i podwieszone pod sufitem.

[piasek pustyni]

Kwiaty tej hoi i mnie urzekły. W ogóle kwitnienie roślin to cud natury, wart głębokiego szacunku przed nią samą. Przecież co hoja, to inne, urzekające kwitnienie, inne zapachy, to samo wśród innych rodzajów. Nic naturze nie dorówna - dobrze, że będąc na Forum doświadczamy tego choćby poprzez takie właśnie zdjęcia jak Twoje. Żeby jeszcze zapach dało się przenieść drogą internetową, byłoby wspaniale, ale i tak oczywiście jest się czym radować i upajać.

[annaoj]

Przepięknie ją pokazałeś!
Bardzo lubię jej zapach - w sumie wystarczy jeden kwiat, a czuć ją w pokoju

[raflezja]

Lacunosa przepiękna Mietku!
Tak się zastanawiam odnośnie avonia i anacamseros. Czy to nie jest to samo? Czy nazwy te stosuje się wymienie?
I powiedz mi proszę o jakiej porze dnia kwiaty rozkwitają, bo moja roślinka Avonia quinnaria ssp.alstonii też ma pąki, a jakoś nie mogę doczekać się rozkwitu.

[Akwelan_2009]

Tak się zastanawiam odnośnie avonia i anacamseros.

Iwonko - jako laik w systematyce roślin, pewne różnice w wyglądzie roślinek dostrzegam, ale nie wiem czy to zadecydowało o nadaniu im różnych nazw. Porównując rośliny na fotkach gdzie pokazałem jak zakwitły jednocześnie, różnica jest w wyglądzie samych kwiatów - ich płatków, długości pędów kwiatowych, układem i kształtem "łusek" na pędach. Anacampseros ma pędy kwiatowe tylko trochę większe od pozostałych, pędy są masywne, "sztywne", "łuski" na wszystkich pędach ściśle przylegają jedna do drugiej i do pędu. U Avoni natomiast, pędy są delikatniejsze, pędy kwiatowe dużo dłuższe i przewracają się na pozostałe pędy, czego nigdy nie robią pędy kwiatowe Anacampseros. Na fotce trzeciej w moim wpisie: "Pn 04 sie 2014 16:50 ", widać różnicę w długości i kształcie płatków. Można porównać, bo roślinki stoją w tej samej odległości od obiektywu. Osobiście uważam, że kolor pędów Anacampseros jest bardziej zielony, natomiast kolor pędów Avoni - zieleń z dodatkiem niebieskiego (?), trudno mi określić ten kolor.

Czy nazwy te stosuje się wymienie?

- obie roślinki zakupiłem u Czechów, raczej chyba nie stosują ich wymiennie, bo w swojej ofercie mają rośliny pod tymi nazwami, są zbyt poważnymi sprzedawcami, żeby stosowali taki trik.

I powiedz mi proszę o jakiej porze dnia kwiaty rozkwitają,

- moje roślinki zakwitały zawsze o południu, przy bardzo słonecznej, ciepłej pogodzie, rozkwitanie pąków rozpoczynało się około godz. 14.30 - 15,30. Pełny rozkwit kwiatów trwał m/w 2 - 2,5 godziny. Z moich obserwacji wnioskuję, że kwiaty szybciej zakwitają, gdy mają przez dłuższy czas dostęp do bezpośrednich promieni słonecznych i prawdopodobnie dłużej kwiat kwitnie. Moim kwitnącym roślinom, słońce "zabiera" sąsiedni blok, dlatego kwiatami mogę się cieszyć bardzo krótko. Gdy zmniejsza się ilość i natężenie światła słonecznego, kwiaty bardzo szybko zamykają się i na drugi dzień już nie rozkwitają.

[bebos]

Ja też się zastanawiałam nad Anacampseros quinnaria ssp.alstonii i Avonia quinnaria ssp.alstonii - jeśli niczego nie pokręciłam czytając podpisy na zdjęciach - niemal nieprawdopodobne są takie same nazwy gatunkowe i podgatunkowe dla różnych rodzajów...a różnice widoczne na fotkach wdają się mieścić w zmienności osobniczej...ale Ty widzisz je na żywo, widzisz więcej!...może warto jednak zbadać synonimikę...tak czy inaczej - rośliny niezwykle delikatnej urody!

[Akwelan_2009]

... a różnice widoczne na fotkach wdają się mieścić w zmienności osobniczej...

- trochę poszperałem w sieci, ale są tak zróżnicowane podziały, różnice zdań, że porzuciłem doszukiwanie się "prawdy" o roślinach. Jak dla mnie osobiście, są to prześliczne maluszki o "woskowatych" kaudexach, mało wymagające i wyjątkowo w tym sezonie uszczęśliwiają mnie swoimi kwiatami. Dzisiaj od godzin popołudniowych mam taki widoczek, który roślinki "zafundowały" mi za opiekę, czym spełniają, moje "ciche, skromne" życzenie:













- moje rośliny nie mają "lekko" na obudowanym balkonie, skwar jest dla mnie osobiście "trudny" do wytrzymania przez dłuższy czas:



- w samo południe temperatura jest jeszcze wyższa, mimo że włączam wentylator i pootwierane są wszystkie okna w obudowie.
- z takiego upału zadowolone są chyba również moje Adenium, mają żywo zielony kolor liści, ładnie przyrastają po przycięciu. Za sadzonkami Adenium przy samej szybie rosną i zakwitają moje maluszki Anacampseros i Avonia, tam chyba jest jeszcze cieplej. Sonda od termometru jest na środkowym Adenium w pierwszym rzędzie:



- i na zakończenie, pierwsze w tym roku kwiaty na:

[honorka22]

Super adenia .
Widzę, że twardo z nimi postępujesz i przywracasz do pionu, by miały nienaganną sylwetkę

[Akwelan_2009]

Widzę, że twardo z nimi postępujesz / ... /

- tak, to są rośliny które nie lubią być "rozpieszczane", mają to zakodowane w "genach" i w swojej polskiej nazwie - "róża pustyni" .

[nyskadu]

Jeśli lubią rygor, to nie ma co się z nimi pieścić, tym bardziej, że wyglądają zjawiskowo- widocznie im to służy
Avonia to jeszcze dla mnie inny świat, nie dorosłam do takich roślin, ale kto wie- nie mówię że nie - bardzo interesujące rośliny- może kiedyś sie na jeden okaz skuszę

[Akwelan_2009]

Avonia to jeszcze dla mnie inny świat, nie dorosłam do takich roślin, / ... /

- czytam i aż usiadłem. Masz tyle wspaniałych roślin o wiele trudniejszych w opiece w naszym klimacie i dajesz radę - pięknie u Ciebie rosną, kwitną kolorowymi pięknymi kwiatami, to te miniaturki o których rozmawiamy, miałyby "raj" u Ciebie.

/ ... / ale kto wie- nie mówię że nie / ... /

- moja roślinka tak jakby czytała Twój wpis, postanowiła prawdopodobnie ostatnim - jedenastym w tym sezonie kwiatem, zachęcić Ciebie do skrócenia, przyspieszenia Twojej decyzji o której piszesz: - "ale kto wie- nie mówię że nie ", tak wygląda jej zachęta:

/ ... / - bardzo interesujące rośliny- może kiedyś sie na jeden okaz skuszę / ... /

- roślina zrobiła wszystko co w jej mocy , a decyzja należy do Ciebie .
Ostatni kwiat i o najbardziej foremnych płatkach, chociaż jeden jest "odrobinę szczuplejszy" .