Sinningia speciosa,S.hybrida (potoczna Gloksynia)- uprawa

[tralaluszy]

Oto on:

[amster]

Mój jest jakiś taki inszy



A to mój tegoroczny nabytek i jego pierwsze kwiaty

[tralaluszy]

Mój jest młodziuteńki i to jego pierwsze kwiaty, może dlatego nie ma tak wyraźnego odcięcia kolorów.

[janek45]

Witam , jak tam wasze gloksynie? moja z supermarketu którą kupiłem wcześniej zakończyła okres wegetacji , została malutka bulwka, ale z jednego uratowanego listka, udało mi się wyhodować, trzy sadzonki,a odbyło się to tak, obciełem listek jak najdłużej i wsadziłem do wody po kilku tygodniach pokazała się bulwka z korzonkami , listek był jeszcze zdrowy więc uciąłem go nad bulwko ,a bulwkę umieściłem w inkubatorze, pudełeczku z piaskiem i wieczkiem , a listek wsadziłem ponownie do wody ,po kilku tyg narosła następna bulwka, z korzonkami ,i do inkubatora, listek odcięty i ponownie do wody ,teraz listek siedzi czwarty raz w wodzie ,i myślę że zdobędę czwartą sadzonkę, a w pudełeczku zraszam tylko bulwki , i widzę że wypuszczają listki

[amster]

Ale spryciarz, warte zapamiętania

[janek45]

Tomek ja też czerpie doświadczenia od innych osób i to się bardzo opłaca

[Seque]

Witam.Mam pytanie odnośnie gloksynii.Moja już zaczyna przekwitać czytałem że po przekwitnięciu trzeba ja wysuszyć i wyjąć bulwę, a czy zmieniło by to coś gdybym uciął wszystkie listki ( w celach wyhodowania nowego kwiatka) i dopiero przestawał podlewać ? Szkoda tak zmarnować tyle listków w końcu z listka ją mam. Pozdrawiam.

[janek45]

Seque jak najbardziej możesz wyhodować z tych listków nowe sadzonki ja swoje ukorzeniam w wodzie i to jest mój najbardziej doświadczony sposób ,wlewam do szklanki wody tyle by się aby zamoczył badylek i czekam, aż na końcu badylka ukarze się bulwka i korzonki, życzę również powodzenia, trzymam kciuki

[Seque]

Dziękuję za radę.Ja mam taki sposób że biorę przezroczysty pojemnik do kanapek na jedna stronę sypię trochę ziemi, lekko zraszam wsadzam końcówkę listka w tą ziemię zamykam wytwarza się wilgoć i na dole pojemnika widać korzenie.Kwiaty pnące (niestety nie znam nazw)wkładam w czystą wyparzoną butelkę szklaną lekko zroszoną później zakręconą też wypuszczają korzenie i to bardzo szybko.Moja Gloksynia ma kilka liści większych jak ręka z nimi spróbuję twojego sposobu I moje pytanie jeszcze jedno Czy bulwa nie ucierpi na ucięciu zdrowych listków ?

[justus27]

Seque- dobre Masz sposoby na rozmnażanie roślin.

Tak, jak Pisałeś, Utnij listek i do pojemniczka Włóż z ziemią. Szybko się ukorzenia.
Jak jednego listak Utniesz, nic roślnie się nie stanie.
Gloksynia - ma "zapasy" w bulwie.

[janek45]

U mnie już czwarta bulwa się tworzy z jednego listka ,jak wcześniej pisałem, teraz już przy samym listku bo z pręcika zrobiło się trzy bulwki

[magda111123]

Mi jeszcze nigdy nie udało się rozmnożyć gloksyni z liścia, sprubuję tego sposobu.
Janku czy dolewasz coś do wody, żeby listek nie zagnił??

[Seque]

To i ja się pochwale jak widać sposób nie tylko na gloksynię

[janek45]

Magdo nic nie dolewam, aby co i róż sprawdzam,by była woda w szklance i nieraz ja wymieniam, i czekam aż powstanie bulwa a na niej korzonki i listki, następnie odcinam nad samą bulwą a listek ponownie do wody
Seque gratuluje również rozmnażania.

[magda111123]

Janku wstawiłam dzisiaj dwa liście tak jak pisałeś, wody tylko troszkę i będę czekać. A ile u Ciebie trwa mniej więcej takie wypuszczanie bulwek?? Spodziewam się że ze 4 tygodnie co najmniej?