
Na starym po nowemu.
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Na starym po nowemu.
A może jeszcze trzmielina, a na szybko nasturcje. I liliowiec jakiś mniejszy 

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Tak, ta trzmielina u Ciebie bardzo mi się podoba....
Będzie fajnie wyglądała tam idąc na lewo na piasku (bo tam też poletko czeka na obsadzenie).
Zdecydowanie liliowce. bo te u mnie pasują (w przeciwieństwie do lilii, niestety). Ale mam tylko buro pomarańczowe, więc coś musze podejść w lepszym kolorku.
Nasturcja to w przyszłym już roku. W niedalekim sąsiedztwie jest jej ogrom, więc będzie dużo nasion. Też o tym dzisiaj pomyślałam, że by tam bardzo pasowała. No i jeszcze rozważam periowskia, może ją podejdę....
Trafiłaś Gosiu bezbłędnie!
Jeśli pozwolisz odgapić od siebie tę trzmielinę przy oczku, to na pewno będzie tam doskonale pasować.
Będzie fajnie wyglądała tam idąc na lewo na piasku (bo tam też poletko czeka na obsadzenie).
Zdecydowanie liliowce. bo te u mnie pasują (w przeciwieństwie do lilii, niestety). Ale mam tylko buro pomarańczowe, więc coś musze podejść w lepszym kolorku.
Nasturcja to w przyszłym już roku. W niedalekim sąsiedztwie jest jej ogrom, więc będzie dużo nasion. Też o tym dzisiaj pomyślałam, że by tam bardzo pasowała. No i jeszcze rozważam periowskia, może ją podejdę....
Trafiłaś Gosiu bezbłędnie!

- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Na starym po nowemu.
Kochanie no mało mnie mało niestety
Ale pamiętam o Was, inaczej wcale bym tu nie zaglądała. No patrząc po zdjęciach to wzięłaś się ostro za pracę. Jaką masz już dynie ogromną, moje dwie znacznie mniejsze. Muszę Ci się pochwalić, że kukurydzę którą częściowo skazałam na niepowodzenie ładnie się kłosi i jest sporo kolbek więc pomysł generalnie był dobry.
No fakt Ty sadzisz wszystko według kalendarza biodynamicznego czy jak on tam się zwie.
Mimo wszystkiego staram się być jak najczęściej, szkoda że nie mam Twojego skypa zawsze łatwiej by było porozmawiać. Tęsknie Beatko

No fakt Ty sadzisz wszystko według kalendarza biodynamicznego czy jak on tam się zwie.
Mimo wszystkiego staram się być jak najczęściej, szkoda że nie mam Twojego skypa zawsze łatwiej by było porozmawiać. Tęsknie Beatko

- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Na starym po nowemu.
Liliowce będę dzielić jesienią, to pomyślimy na ten temat.... A trzmielinę wsadzaj i nie pytaj o zgodę 

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Paula - ok. za trzy tygodnie zmieniam dostawcę internetu, być może wtedy będę wreszcie znowu mogła korzystać ze Skype itp. Dam znać.... No i oczywiście, że wtedy bardzo chętnie porozmawiam! Dzięki za pomysł!
Kukurydza zawsze mi sie podobała, szczególnie zanim wypuszcza kolbki. Czasami mijam wielkie pola takiej uprawy i podziwiam, podziwiam, podziwiam! Wyglądają jak domowe juki, draceny. Np. przy pięknym błękicie nieba ten ich zielony kolor - superek!
Paula - nie wszystko sadzę zgodnie z kalendarzem, bo nie wszystko tego wymaga ale to na czym zależy mi szczególnie to bezwzględnie tego przestrzegam i zawsze z powodzeniem. Po miesiącu przyjął mi się tamaryszek z uciętego kawałeczka gałązki... Coś w tym jest....
Ja też tęsknię, aczkolwiek i tak stale bywam na Twoim wątku, tym i tamtym - wczoraj czytałam o córeczce, jak napisałas tę nowinkę na FO, o nagietkach itp... Jakoś sobie muszę rekompensować to, że mało tu ostatnio bywasz....
Ale coś za coś. Są sprawy ważne i ważniejsze.....
Gosiu - już wcześniej chciałam kupić trzmielinę ale tę z żółtym odcieniem i taką, która rośnie wysoko. Nie podeszłam jak dotąd, były tylko niskie... A widzisz teraz i niska mi się przyda ..... Czyli "nigdy nie mów nigdy" po raz kolejny się sprawdziło...
Już ją tam widzę....
Z liliowcami temat otwarty, jeśli uznasz, to oczywiście, że uszczęśliwisz mnie takimi cudeńkami i to bardzo!
Na razie mam obiecaną tylko czerwoną..
A co do ilości i kolorów - zupełnie będę zdana wyłącznie na Ciebie, jeśli będziesz miała oczywiście tego na tyle by przysłać...
Czyli temat pozostaje otwarty.
Tak dynia fajnie jak na razie rośnie, z kabaczków także jestem bardzo zadowolona.
Na pewno przyjęła się jedna gałązka forsycji, a reszta to zobaczymy - jednakże zawsze to już coś!

Kukurydza zawsze mi sie podobała, szczególnie zanim wypuszcza kolbki. Czasami mijam wielkie pola takiej uprawy i podziwiam, podziwiam, podziwiam! Wyglądają jak domowe juki, draceny. Np. przy pięknym błękicie nieba ten ich zielony kolor - superek!
Paula - nie wszystko sadzę zgodnie z kalendarzem, bo nie wszystko tego wymaga ale to na czym zależy mi szczególnie to bezwzględnie tego przestrzegam i zawsze z powodzeniem. Po miesiącu przyjął mi się tamaryszek z uciętego kawałeczka gałązki... Coś w tym jest....
Ja też tęsknię, aczkolwiek i tak stale bywam na Twoim wątku, tym i tamtym - wczoraj czytałam o córeczce, jak napisałas tę nowinkę na FO, o nagietkach itp... Jakoś sobie muszę rekompensować to, że mało tu ostatnio bywasz....
Ale coś za coś. Są sprawy ważne i ważniejsze.....
Gosiu - już wcześniej chciałam kupić trzmielinę ale tę z żółtym odcieniem i taką, która rośnie wysoko. Nie podeszłam jak dotąd, były tylko niskie... A widzisz teraz i niska mi się przyda ..... Czyli "nigdy nie mów nigdy" po raz kolejny się sprawdziło...
Już ją tam widzę....
Z liliowcami temat otwarty, jeśli uznasz, to oczywiście, że uszczęśliwisz mnie takimi cudeńkami i to bardzo!
Na razie mam obiecaną tylko czerwoną..
A co do ilości i kolorów - zupełnie będę zdana wyłącznie na Ciebie, jeśli będziesz miała oczywiście tego na tyle by przysłać...
Czyli temat pozostaje otwarty.
Tak dynia fajnie jak na razie rośnie, z kabaczków także jestem bardzo zadowolona.
Na pewno przyjęła się jedna gałązka forsycji, a reszta to zobaczymy - jednakże zawsze to już coś!
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Na starym po nowemu.
He he he he he dynia jakbym u mnie była , lecę i ja porobić zdjęcia
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Na starym po nowemu.
Beusiu - ja z braku własnego ogrodu oczy za nowymi fotkami Twojego wypatruję
a tu nic, tylko gadu - gadu ...
A ten piękny konarek tuż przed dyniami - to fajny byłby na oplątwy ...

A ten piękny konarek tuż przed dyniami - to fajny byłby na oplątwy ...
Pozdrawiam i zapraszam
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Owszem piękny Ewuniu321 tem konarek przy oczku np dla tillandsi- ale też zakamuflowany - jest dośc długi. Zostawiam go w tym wizerunku bo nie wiem na co i kiedy jeszcze mi się przyda, może na różę, zobaczymy. Więc wnoszenie go do domu przy złej pogodzie jak to mialo miejsce np w kwietniu br. to nie leży w moich fizycznych możliwościach. Inne pieńki też miałam na myśli dla oplątw, ale jednak funkcjonalnośc przede wszystkim... I dlatego są na leciutkiej brzezinie.... Przecież za miesiąc już będa musiały się przyzwyczajać do domu....
Ale racyję masz wielką, że ów konarek na oplątwy sprawdziłby się stuprocentowo!
A zdjęcia to chyba jak się ruszy w ogrodzie, czyli dopiero wrzesień. Też już się nie mogę doczekać kiedy będę mogła co nieco poprzesadzać...
I tak na szybkiego obiecana miniaturowa sansewierka w puszce - rośnie bez ziemi....

Ale racyję masz wielką, że ów konarek na oplątwy sprawdziłby się stuprocentowo!
A zdjęcia to chyba jak się ruszy w ogrodzie, czyli dopiero wrzesień. Też już się nie mogę doczekać kiedy będę mogła co nieco poprzesadzać...
I tak na szybkiego obiecana miniaturowa sansewierka w puszce - rośnie bez ziemi....


- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na starym po nowemu.
Puszkowe klimaty jej widac pasuja:)) Ty to masz pomysly 

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Na starym po nowemu.
Beuś - to teraz (po przeczytaniu posta u mnie) wszystko rozumiem, bo w pierwszej chwili zatkało mnie na widok tej puszki na dłuższą chwilę
Ale puszeczka cudna, nie mówiąc o bukiecie sansewierek !
No i tak jak mówi Pati - "Ty to masz pomysły"

A co do konarka to mi trochę żal ... Jak bym była bliżej Cię, to bym go po ciemku wyprowadziła z ogrodu
Ale że za miesiąc tillandsie do domu ?!
Ja myślę intensywnie nad opcją zimową dla nich, i jeszcze nic mądrego nie przyszło mi do głowy.
Może dlatego, że mam ich za mało i jak dojedzie reszta to mnie wszystkie zaisnspirują
Ja już nie mam do Ciebie siły, wysłałam Ci dzisiaj znowu 7 kolejnych na priv i nic ! A tak wyglądałam podczas wysyłania -->

Ale puszeczka cudna, nie mówiąc o bukiecie sansewierek !
No i tak jak mówi Pati - "Ty to masz pomysły"



A co do konarka to mi trochę żal ... Jak bym była bliżej Cię, to bym go po ciemku wyprowadziła z ogrodu

Ale że za miesiąc tillandsie do domu ?!
Ja myślę intensywnie nad opcją zimową dla nich, i jeszcze nic mądrego nie przyszło mi do głowy.
Może dlatego, że mam ich za mało i jak dojedzie reszta to mnie wszystkie zaisnspirują

Ja już nie mam do Ciebie siły, wysłałam Ci dzisiaj znowu 7 kolejnych na priv i nic ! A tak wyglądałam podczas wysyłania -->

Pozdrawiam i zapraszam
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Na starym po nowemu.
Widzę, że też wykorzystujesz przedmioty, które inni wyrzucają. Ekstra wygląda sansewierka w puszce 

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Reniu - ja chyba nie mam jadalnej tej dynii, nie wiem. Bo Twoje są apetyczne nawet w trawie....
Pati - no właśnie, pasują jej te puszeczki i aż się dziwię, że w tej pusi sansewierka nie rdzewieje...
Tak, Ewuś321 - to dla Ciebie ta fotka z sansewierką w puszcze...
A konarków mam sporo, w sumie nawet się cieszę, że ich nie zutylizowałam. Ale tu na FO przeczytałam kilka wypowiedzi aby się ich nie pozbywać bo są fajną ozdobą. I rzeczywiście, każdy z nich na coś i gdzieś tam się przydaje...
Nawet jakby było jasno to jakbyś chciała - to konarek byłby Twój...
Może do mnie masz siłę, tylko do tego wysyłania pw nie za bardzo - oby tak było...
Myślę, że we wrześniu trzeba będzie tillandsie już przyzwyczajać do domowych warunków, więc to już za ... jednak miesiąc...
Zamówiłaś kolejne - super! Też na nie czekam niecierpliwie!
Gosiu - jak najbardziej, wykorzystuję wszelkie dziwactwa domowe i przydomowe... Ale nie jestem z natury, że wszystko się przyda. Jak popatrzę na coś to od razu wiem czy wykorzystać ponownie, czy nie... Butelki, słoiki, guziki, sznurki, gazety, puszki itp bardzo często zyskują u mnie drugą młodość.
Rozumiem, że Ty także potrafisz wyczarować "coś z niczego"....
Tu studnia, na niej także wykorzystano stare materiały odzieżowe by była taka właśnie faktura....

Brzoskwiniowa oplątwa bardzo intensywnie zaczyna się przebarwiać:

Argentea - już wyraźnie widać, że będzie jej więcej:

Pati - no właśnie, pasują jej te puszeczki i aż się dziwię, że w tej pusi sansewierka nie rdzewieje...

Tak, Ewuś321 - to dla Ciebie ta fotka z sansewierką w puszcze...
A konarków mam sporo, w sumie nawet się cieszę, że ich nie zutylizowałam. Ale tu na FO przeczytałam kilka wypowiedzi aby się ich nie pozbywać bo są fajną ozdobą. I rzeczywiście, każdy z nich na coś i gdzieś tam się przydaje...
Nawet jakby było jasno to jakbyś chciała - to konarek byłby Twój...
Może do mnie masz siłę, tylko do tego wysyłania pw nie za bardzo - oby tak było...
Myślę, że we wrześniu trzeba będzie tillandsie już przyzwyczajać do domowych warunków, więc to już za ... jednak miesiąc...
Zamówiłaś kolejne - super! Też na nie czekam niecierpliwie!
Gosiu - jak najbardziej, wykorzystuję wszelkie dziwactwa domowe i przydomowe... Ale nie jestem z natury, że wszystko się przyda. Jak popatrzę na coś to od razu wiem czy wykorzystać ponownie, czy nie... Butelki, słoiki, guziki, sznurki, gazety, puszki itp bardzo często zyskują u mnie drugą młodość.
Rozumiem, że Ty także potrafisz wyczarować "coś z niczego"....
Tu studnia, na niej także wykorzystano stare materiały odzieżowe by była taka właśnie faktura....

Brzoskwiniowa oplątwa bardzo intensywnie zaczyna się przebarwiać:

Argentea - już wyraźnie widać, że będzie jej więcej:

- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Na starym po nowemu.
Nooo, brzoskwiniowa faktycznie super kolorek dostała. Moja taka ładna nie jest... Ciekawe kiedy one kwitną, tzn jakie muszą być duże? Może Twoja przed kwitnieniem tak się wybarwia? a może to tylko efekt słoneczka
No i małe argeneta rosną
fajnie wyglądają takie maluszki 

No i małe argeneta rosną



- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6467
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Na starym po nowemu.
Madziu - książkowo to brzoskwiniowa faktycznie przebarwia się tak intensywnie właśnie przed kwitnieniem, ale to chyba byłoby zbyt piękne by mi zakwitła.... Więc chyba zwalimy "winę" na słoneczko.
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na starym po nowemu.
Ta oplatwa ,to mnie zadziwia,ja kompletnie nie znam tej rosliny,ale jedno juz wiem,jest piekna:)