Ogród Ali -> alana cz.2
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Ale masz cudne krzaczory. Takie właśnie lubię najbardziej. Róża koło altanki - klasyka. Ale trudno chyba byłoby wymyślić coś piękniejszego.
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Alutka piękne róże
i takie wypasione krzaczory
super!


Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
No tak... Alutka się postarała... piękne wielkie krzaczory... to wszystko pnące ?
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Deszcz pojawił się wczoraj i dzisiaj, to trochę chociaż opluł rośliny. Ale lepszy marny deszcz niż żaden, zwłaszcza, że warzywa więdły.
Oto jak prezentowały się kilka dni temu buraczki i byliny:


Wiolu u nas chociaż chwasty w tej suszy trochę słabiej rosną ;) Tylko na działkach jest ten problem, że masz swoją działkę wyplewioną, a od sąsiada wprost walą drzwiami i oknami nasiona dorodnych chwastów
Mamy tak na jednej działce. A róże jak się już zadomowią, to będą się rozrastać z każdym sezonem, zwłaszcza te raz kwitnące, moje z poniższych fotek już poprzycinane, to teraz łysawo się zrobiło. A ta purpurowa to Charles de Mills, polecam z całego serca. Mam kilka, no kilkanaście (a pewnie i dziesiąt
) chciejstw różanych, ale to melodia przyszłości jak się dorobię ogrodu z domem ;) Wiosną kupiłam trzy NN, z czego chyba są dwie odmiany, które już posiadam. Wiolu Twoja Oliwka już chodzi do szkoły? (mam nadzieję, że nie pomyliłam imion...) A o kosztach wyprawek, podręczników słyszałam ostatnio w radio, ręce opadają normalnie.
Madziu chyba przywiodłam Ciebie telepatycznie, bo ostatnio sobie planowałam odwiedziny u Ciebie ;) Ja też uwielbiam duże krzaczki róż, mam nadzieję, że po tegorocznych mocniejszych cięciach, za rok też będzie ładnie. A czerwony klasyk, niby to nudne i zbyt pospolite, a taki efekt i samozachwyt powoduje ;)
Jolu dzięki dzięki
Od momentu wyboru tych róż marzyłam o stworzeniu różanego buszu ;) Mam nadzieję, że następny sezon będzie równie wypasiony, bo sekator ostro poszedł w ruch po kwitnieniu.
Gabi moja rola w tym niewielka, to róże tak pięknie urosły i zakwitły, ja je tylko podziwiam ;) A z tych fotek wszystko jest pnące i niestety raz kwitnące, dlatego takie olbrzymy, ale coś za coś.
Ciąg dalszy róż:
Charles Austin










Charles de Mills





A tak jeszcze ładnie kwitł 7 lipca

Pełny dzwonek, który o dziwo wyhodowany z nasion


Żeby nie było za nudno z Charles`ami pierwsze zbiory jabłek
- Geneva Early obficie w tym roku zaowocowała, trochę z "krostkami" ale jak na ekologiczną uprawę chyba w normie ;)

Oto jak prezentowały się kilka dni temu buraczki i byliny:

Wiolu u nas chociaż chwasty w tej suszy trochę słabiej rosną ;) Tylko na działkach jest ten problem, że masz swoją działkę wyplewioną, a od sąsiada wprost walą drzwiami i oknami nasiona dorodnych chwastów


Madziu chyba przywiodłam Ciebie telepatycznie, bo ostatnio sobie planowałam odwiedziny u Ciebie ;) Ja też uwielbiam duże krzaczki róż, mam nadzieję, że po tegorocznych mocniejszych cięciach, za rok też będzie ładnie. A czerwony klasyk, niby to nudne i zbyt pospolite, a taki efekt i samozachwyt powoduje ;)
Jolu dzięki dzięki

Gabi moja rola w tym niewielka, to róże tak pięknie urosły i zakwitły, ja je tylko podziwiam ;) A z tych fotek wszystko jest pnące i niestety raz kwitnące, dlatego takie olbrzymy, ale coś za coś.
Ciąg dalszy róż:
Charles Austin
Charles de Mills


A tak jeszcze ładnie kwitł 7 lipca

Pełny dzwonek, który o dziwo wyhodowany z nasion
Żeby nie było za nudno z Charles`ami pierwsze zbiory jabłek


Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Czas leci nieubłaganie i moje obie dziewczyny idą do pierwszej klasy. Starsza do gimnazjum a Oliwka do podstawówki .... dzieci rosną a my się nie starzejemy
Alu, boski ten Charles
Kolorek cudo. Mam spory kłopot z sadzeniem takich potworów, ale moze jak się postaram (czyt. coś wywalę
), to gdzieś go wcisnę 

Alu, boski ten Charles



- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Wiolu dobre stwierdzenie ;) Też nie czuję, że lat przybywa, jakoś ciężko sobie uświadomić swój wiektulipanka pisze:dzieci rosną a my się nie starzejemy![]()

Charles de Mills nie musi być taki ogromny, wszystko zależy od tego jak go poprowadzisz, jak będziesz przycinać, więc nie musisz się martwić mocno o miejsce, bo na początku wiadomo będzie mały.
Upałów i suszy ciąg dalszy, na termometrze nadal ponad 40 stopni w słońcu, a 34 w cieniu, koszmar. Trzeba ganiać wieczorem z konewką, aby i tak rośliny następnego dnia więdły.
Dzisiaj może mała przerwa w różach, więc kilka letnich bylin:
- przed ziołową rabatą:
- macierzanka
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Charles de Mills posadziłam w tym roku i jestem zachwycona kolorem kwiatów
Ciekawa jestem, jak ta róża będzie się sprawowała później, na razie nie narzekam.
Warzywa u mnie aż tak źle nie wyglądały, ale rosną na glinie i podlewałam je co jakiś czas. Tylko warzywa

Warzywa u mnie aż tak źle nie wyglądały, ale rosną na glinie i podlewałam je co jakiś czas. Tylko warzywa

- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11641
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Weszłam z rana do obcego dla mnie ogrodu
..jakoś nie byłam chyba tu jeszcze a tutaj tak ładnie
i moje klimaty , dużo roślin , działkowo .Spodobało mi się ..wrócę najpewniej!






- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Mnie też rzucił się w oczy ten Charles... kurcze... co oglądam to mi się chce kupić, a przecież działka nie z gumy...
U nas nie ma problemu z wodą... leje prawie codziennie i nawet przyjemnie jest.. nie ma tych nieznośnych upałów.

U nas nie ma problemu z wodą... leje prawie codziennie i nawet przyjemnie jest.. nie ma tych nieznośnych upałów.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11750
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Mam Charlesa,ale on u Ciebie wielki:) No cudo
Pełny dzwonek bombowy 


- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Witajcie
Deeeeszcz, deszcz trochę się pojawił u nas dzisiaj
I tak to mało z tego co popadało, ale chociaż z konewką nie trzeba latać, a i liście wchłoną chociaż tą wodę. Najbardziej żal więdnących warzyw - głównie szpinak i buraczki, trochę ogórki (ale przynajmniej dobrze w tym suchym roku owocują). Kilka krzaczków poziomek niestety też uschło.
Jak jutro będę na działce, to zrobię fotkę Charles de Mills i pokażę jak go skurczyłam
Tylko muszę skończyć dżem porzeczkowo-jabłkowy, aby zorganizować czas na obróbkę szpinaku do mrożenia
O tej porze roku człowiek rzadko wychodzi z kuchni...
Ewo nie będziesz narzekać na Charlesa
A kolor kwiatów nie dość, że piękny to i intensywny, że nawet nie blaknie. U nas niestety po raz drugi w sezonie nie było wody w rowach działkowych przez jakiś czas i nie było czym podlewać, ale łaskawie zarząd napuścił wody do rowów i mamy czym podlewać właśnie przede wszystkim warzywa, bo inaczej te buraczki już dawno uschłyby (nie tylko one).
Maryno, bardzo miło mi Ciebie gościć i zapraszam ponownie
Gabi Charlesa gdzieś jeszcze może upchniesz? Możesz go porządnie przycinać co roku, to nie wyrośnie na tak wielki krzak. U mnie dzisiaj ciut się ochłodziło, do 27 stopni
ale momentami było nawet czym oddychać, dopóki słońce na jakiś czas nie wyszło
Aniu zawsze marzyłam o tak dużym Charlesie i Cardinale, więc im pozwoliłam rozrosnąć się odrobinę
Ale Charles lepiej to znosi, może zachodni wystawa mu służy? A pełny dzwonek trafił się jeden na całe opakowanie nasion owej odmiany.
Ciąg dalszy zaległych róż:
Rosarium Uetersen


Bernstein Rose w pierwszym sezonie ładnie rosła i kwitła, a od ubiegłego coraz z nią gorzej, nawet zmiana miejsca nie pomogła, trzeba chyba obejrzeć korzenie


Westerland uwielbiam jej barwy i pokarbowane płatki






Chopin, Pascali, czy może jeszcze coś innego?



Miłego czwartku

Deeeeszcz, deszcz trochę się pojawił u nas dzisiaj

Jak jutro będę na działce, to zrobię fotkę Charles de Mills i pokażę jak go skurczyłam


Ewo nie będziesz narzekać na Charlesa

Maryno, bardzo miło mi Ciebie gościć i zapraszam ponownie

Gabi Charlesa gdzieś jeszcze może upchniesz? Możesz go porządnie przycinać co roku, to nie wyrośnie na tak wielki krzak. U mnie dzisiaj ciut się ochłodziło, do 27 stopni


Aniu zawsze marzyłam o tak dużym Charlesie i Cardinale, więc im pozwoliłam rozrosnąć się odrobinę

Ciąg dalszy zaległych róż:
Rosarium Uetersen
Bernstein Rose w pierwszym sezonie ładnie rosła i kwitła, a od ubiegłego coraz z nią gorzej, nawet zmiana miejsca nie pomogła, trzeba chyba obejrzeć korzenie
Westerland uwielbiam jej barwy i pokarbowane płatki
Chopin, Pascali, czy może jeszcze coś innego?
Miłego czwartku

Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
PUK PUK Alicjo, a gdzie się snujesz po innych wątkach a u siebie nie bywasz? Dawno nic nie wstawiałaś?
-
- 1000p
- Posty: 1974
- Od: 27 lip 2007, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
Re: Ogród Ali -> alana cz.2
Alutka melduję się u Ciebie
Jak tam? Pada choć trochę u Was? U mnie to jest chyba najbardziej suche lato od czasów wprowadzenia się do domu
Dziś znów mnie czeka podlewanie..
Buszowato u Ciebie się zrobiło, fajnie
Dawaj nowe fotki, wszyscy na nie czekamy!

Jak tam? Pada choć trochę u Was? U mnie to jest chyba najbardziej suche lato od czasów wprowadzenia się do domu

Buszowato u Ciebie się zrobiło, fajnie

Dawaj nowe fotki, wszyscy na nie czekamy!
Pozdrawiam Jola
jo_linki
jo_linki
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ali -> alana cz.2

Piękne róże


A ta biała NN to na pewno nie jest Chopin...on ma pełniejsze kwiaty. Zajrzyj do mnie dla porównania.
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Ogród Ali -> alana cz.2

Jesień nadchodzi wielkimi krokami, to i czas zacząć jakieś prace porządkowe, powolne zbiory plonów, no jakieś drobne zakupy jesienne (dwa opakowania tulipanów biedronkowych zdobyte

Dorotko, bywam sporadycznie na forum, to chociaż przebiegnę przez ogródki znajomych, na mój wątek nie starcza czasu, chęci też brakuje...

Jolu u mnie gdzieś trochę padało w sierpniu (i strasznie ochłodziło się), ale takie padanie nienawodni, musiałoby chyba cały tydzień padać żeby porządnie podlać wszystko. Tak suchego sezonu też nie pamiętam, może z początku działkowania. Nigdy tak dużych ziemniaków i nie mieliśmy

Dorotka350 miło, że mnie odwiedziłaś. Właśnie tka od kilku lat czekam na kolejne potwierdzenia, że ten mój Chopin niem nie jest. W ogóle ta róża jakaś dziwna jest, niby ładny kwiatostan, a jak się otworzy to bywa wprost brzydki. Jedne róże rosną w ogromne krzaczki, a drugie przyhamowały i w ogóle nie mogą ruszyć z miejsca, chyba Bernstein Rose trzeba będzie spisać na straty

Zapomniałam, że nie pokazywałam lilii tegorocznych, zresztą nie było zbytnio co. Po majowych mrozach wiele z nich nie zakwitło, albo bardzo bardzo marnie. Ale lilie przy następnej okazji.
A tymczasem kilka ujęć z zielarskiego ogródka:
- oregano na pierwszym planie
- wymieszane z kolendrą
- Graham Thomas z obrzeża zielnika
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie