Bożenko, jakie miłe są takie powroty! Minęło trochę czasu, ale pamiętam Twoje gospodarstwo, tak pięknie kolorowego ogrodu już nigdzie nie zdarza mi się widywać, a szkoda... Cieszę się, że jesteś, że będę mogła zaglądać i cieszyć się naturalnym ogrodem
Maczki od lat wysiewają i krzyżują mi się same. Ogród wiejski nigdy nie będzie wychuchany, może czasami trzeba go trochę przytrzymać w ryzach by nie wszedł nam na głowę
Masko, dzięki bardzo, ale czy cukinie ze skórką?

Na fioletowo pyszni się monarda
Dalia jak lilia wodna...
Czy ta w kolorze nie przypomina róży Old Port?
Białe kieliszki ślazówki, której nasiona wysiewałam jesienią
Zachmurzyło się, poszarzalo i ...deszcz!!!
