Floksy,płomyk( Phlox)- uprawa
-
- 200p
- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Floksy - uprawa
Taka uroda floksów,że od spodu są niezbyt dekoracyjne.Trzeba je sadzić pośród innych niskich kwiatów.
Pozdrawiam!!!
Re: Floksy - uprawa
Tak myślałam, bo będąc w szkółce widziałam w gruncie odmiany zdrowo rosnące obok takich z oznakami chorób.Chyba zrobię im u stóp niski żywopłot z tawuły 'Little Princess', żeby przysłonić nieciekawy dół 

- biedronka52
- 50p
- Posty: 84
- Od: 2 lip 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie-Ostrowiec
Re: Floksy - uprawa
Witam ja też mam floksy ale nie tak piękne jak Wasze ,biały kolor mi zanikkł a landrynkowy ma dopiero pąki.Proszę podajcie mi nazwę tego środka grzybobójczego o którym wspominaliście w poprzednim poście.Pozdrawiam Wanda.
http://s21.postimg.org/q2429qkqf/IMG0022_B.jpg
http://s21.postimg.org/q2429qkqf/IMG0022_B.jpg
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Floksy - uprawa
Pozdrawiam Eugenia
-
- 500p
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Floksy - uprawa
EbabkaJa też mam blue paradise(w tym roku kupiony) i jak na razie jest niski zobaczymy w przyszłym roku czy urośnie
Mam ogólnie pytanie odnośnie floksow część po przekwitnięciu puszcza nowe kwiaty (nie ścinam ich tylko zbieram wyschnięte .nie wiem jak je ciąć)a część idzie odrazu w nasiona .Czy te co poszły w nasiona ściąć?ale jak?
Mam ogólnie pytanie odnośnie floksow część po przekwitnięciu puszcza nowe kwiaty (nie ścinam ich tylko zbieram wyschnięte .nie wiem jak je ciąć)a część idzie odrazu w nasiona .Czy te co poszły w nasiona ściąć?ale jak?
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Floksy - uprawa
W nowych nabytkach też zbieram uschnięte kwiatki, a w starych otrząsam, później wycinam górę przekwitniętej wiechy, żeby zostawić te niższe, jeszcze nie rozwinięte. W tym roku w starych kępach część pędów skróciłam w czerwcu, ciekawe, czy zdążą zakwitnąć, bo na razie są tylko zielone, a pąków kwiatowych ani śladu 

Pozdrawiam Eugenia
Re: Floksy - uprawa
Nie radzę przycinać floksów.Nawet jak zakwitną, to wiecha jest uboga, kwiatki 'rozstrzelone'.Najlepiej nie ingerować w naturę i sceptycznie podchodzić do takich 'porad', które ktoś wymyślił w ramach propagandy, a teraz media ją aż nadto rozpowszechniają.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Floksy - uprawa
Selli7 - masz na myśli przycinanie wiosną, niby na późniejsze kwitnienie?
Bo kiedy już przekwitają, to moim zdaniem warto, kwitnienie się przedłuża. Oczywiście, że to późniejsze, wrześniowe, to już nie pełne wiechy, ale kwiaty są
Bo kiedy już przekwitają, to moim zdaniem warto, kwitnienie się przedłuża. Oczywiście, że to późniejsze, wrześniowe, to już nie pełne wiechy, ale kwiaty są

Pozdrawiam Eugenia
Re: Floksy - uprawa
Tak, chodzi o cięcie niby na późniejsze kwitnienie.Kiedyś tak zrobiłam na części pędów i nie byłam zadowolona z efektu.Lepiej posadzić kilka odmian, wtedy kwitnienie trwa dość długo, bo poszczególne odmiany i mieszańce zakwitają jedne wcześniej, inne nieco później.
Moje floksy po głównym kwitnieniu nigdy nie kwitły drugi raz, choć mam takie, które się bardziej rozgałęziają, już od połowy łodygi. Wtedy obcinam główny kwiatostan z nasiennikami i zostawiam te boczne.
Moje floksy po głównym kwitnieniu nigdy nie kwitły drugi raz, choć mam takie, które się bardziej rozgałęziają, już od połowy łodygi. Wtedy obcinam główny kwiatostan z nasiennikami i zostawiam te boczne.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Floksy - uprawa
Rozmnażam floksy z sadzonek pędowych, co wiąże się właśnie z przycinaniem w czerwcu i nie bardzo mi się zgadzają Wasze obserwacje z moimi. Po przycięciu czerwcowym floksy kwitną później ale równe ładnie i są bardziej rozgałęzione. Rzecz jasna, mówimy o starszych kępach, które się już zaklimatyzowały i generalnie rosną w dobrych warunkach.
Mam za to inny, niby banalny ale męczący problem: ile bym się nie nawykopywała floksów przy ich usuwaniu lub przesadzaniu, zawsze odbijają i to od razu całą chmarą- trzeba je cały czas mieć na oku, bo potrafią zagłuszyć inne rośliny. Ręce opadają po prostu
Zaczynam mieć traumę przy sadzeniu- wiem, że jak nie trafię we właściwe miejsce to czekają mnie kłopoty jak diabli 
Mam za to inny, niby banalny ale męczący problem: ile bym się nie nawykopywała floksów przy ich usuwaniu lub przesadzaniu, zawsze odbijają i to od razu całą chmarą- trzeba je cały czas mieć na oku, bo potrafią zagłuszyć inne rośliny. Ręce opadają po prostu


- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2939
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Floksy - uprawa

Nie mam żadnego doświadczenia z czerwcowym cięciem, bo pierwszy raz to zrobiłam, tylko nie widzę jeszcze pąków na nowych przyrostach. Eh, resztki kłączy w ziemi - nie znam sposobu , pielę i pielę, są gorsze chwaściory

Pozdrawiam Eugenia
Re: Floksy - uprawa
Jeśli uznam, że trzeba coś przesadzić, to przesadzam floksy pod koniec sierpnia, na początku września, po przekwitnieniu.Jest wtedy wyrośnięta cała kępa i da się to zrobić bez pozostawiania resztek karpy.Wiosną często karpa nie odbija równomiernie, tniemy, albo kopiemy co widać, a reszta zostaje i rośnie sobie później.Przesadzanym obcinam kwiatostany, a zielone pozostawiam do naturalnego zaschnięcia, bo pomaga w ponownym ukorzenieniu.
No właśnie lelumpolelum piszesz, że kwiatostany po cięciu są rozgałęzione.Ja też wcześniej o tym wspomniałam, że bardziej luźne i mniej obfite, a lubię gdy są obfite i zwarte, typowe dla wysokich floksów
No właśnie lelumpolelum piszesz, że kwiatostany po cięciu są rozgałęzione.Ja też wcześniej o tym wspomniałam, że bardziej luźne i mniej obfite, a lubię gdy są obfite i zwarte, typowe dla wysokich floksów

- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Floksy - uprawa
Zajrzałam w odmęty ( z naciskiem na "męty"
) pamięci i chyba faktycznie najmniej odbijały mi kępy przesadzane w sierpniu- czemu uważałam, że wiosną jest lepiej? Pewnie dlatego, że wiosną najbardziej potrzeba mi miejsca i wtedy jestem bardziej rygorystyczna w pozbywaniu się duplikatów
Dzięki, Selli7 


