Minibotanik Jacka cz.9
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Faktycznie czarnuszka bardzo ładna
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.9
W tym roku zapomniałam o czarnuszce a sama się nie rozsiała albo ją wyplewiłam .. Na przed ostatnim zdjęciu kwiatuszki jak u storczyków , kolor też piękny ..
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Jacku a może to twoja roślinka kwitnąca wiosną powtarza kwitnienie.
Wiosna była bardzo wczesna to i możliwość powtórnego kwitnienia niektórych bardzo prawdopodobne.
Ten rok taki zwariowany, że już niczemu się nie zdziwię.
Wiosna była bardzo wczesna to i możliwość powtórnego kwitnienia niektórych bardzo prawdopodobne.
Ten rok taki zwariowany, że już niczemu się nie zdziwię.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Halinko, dziękuję Ci za tak miłe słowa pod adresem ogrodu moich Rodziców
Tak, to miły zakątek i szkoda, że tak rzadko mogę go odwiedzać.
Bardzo dziękuję za nazwy. Obydwie prawidłowe
Mam omana wąskolistnego i kwiatki ma niemal takie same więc moje skojarzenie było słuszne ale Ty uszczegółowiłaś. Już ma etykietkę
Dziś może trochę cebulowych i wykopywanych na zimę kłączowych, które też kwitły w cieniu liliowców i kwitną nadal
kwitną późne cantedeskie

Jolu, tak jak Halinka napisała - to oman łąkowy. Ma kwiatki wielkości rumianku więc dużo mniejsze od smotrawy. Też mam kłopot rozróżnić smotrawę od omanu wielkiego, choć podobno mam obydwie rośliny
ta panienka po wczesnowiosennym zrywie (zakwitła chyba w marcu!) postanowiła ponownie ucieszyć moje oczy i wynagrodzić trud przechowywania w pomieszczeniu. Niestety gruntowa uprawa alstromerii nie udaje się.

Małgosiu, prawda, że ładna? I taka bezproblemowa, bo sieje się sama
Jest i bardzo pachnąco od OT

Janko, to chyba wyplewiłaś czarnuszkę, bo nie chce mi się wierzyć, że się nie wysiała
Ona się sieje jak szalona!
Ostróżka jednoroczna na zbliżeniu wygląda bardzo ładnie. Też się obficie sieje
Chyba najbardziej wszędobylska lilia. Nawet nornice jej nie dały rady, bo zawsze gdzieś wyrośnie z cebulek przybyszowych:

Grażynko, nie bardzo łapię, o której roslinie piszesz
A co do powtarzania kwitnienia w tym roku to masz rację; dwa liliowce botaniczne już się szykują do drugiego kwitnienia
Tegoroczna premiera. Tym bardziej cieszy, bo przywieziona z afrykańskich podróży



Bardzo dziękuję za nazwy. Obydwie prawidłowe


Dziś może trochę cebulowych i wykopywanych na zimę kłączowych, które też kwitły w cieniu liliowców i kwitną nadal
kwitną późne cantedeskie

Jolu, tak jak Halinka napisała - to oman łąkowy. Ma kwiatki wielkości rumianku więc dużo mniejsze od smotrawy. Też mam kłopot rozróżnić smotrawę od omanu wielkiego, choć podobno mam obydwie rośliny

ta panienka po wczesnowiosennym zrywie (zakwitła chyba w marcu!) postanowiła ponownie ucieszyć moje oczy i wynagrodzić trud przechowywania w pomieszczeniu. Niestety gruntowa uprawa alstromerii nie udaje się.

Małgosiu, prawda, że ładna? I taka bezproblemowa, bo sieje się sama

Jest i bardzo pachnąco od OT

Janko, to chyba wyplewiłaś czarnuszkę, bo nie chce mi się wierzyć, że się nie wysiała

Ostróżka jednoroczna na zbliżeniu wygląda bardzo ładnie. Też się obficie sieje

Chyba najbardziej wszędobylska lilia. Nawet nornice jej nie dały rady, bo zawsze gdzieś wyrośnie z cebulek przybyszowych:

Grażynko, nie bardzo łapię, o której roslinie piszesz

A co do powtarzania kwitnienia w tym roku to masz rację; dwa liliowce botaniczne już się szykują do drugiego kwitnienia
Tegoroczna premiera. Tym bardziej cieszy, bo przywieziona z afrykańskich podróży



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Cudowna tygryska, mnie jakoś nie kocha, sadziłam kilkakrotnie i zawsze zanikała.
Więc się poddałam.
Podziwiam natomiast twoją alstromerię, mnie też w gruncie się nie udała a i w doniczce nie rosła za dobrze.
Doprowadzić ją do kwitnienia to prawdziwa sztuka.
Brawa też za agapanta, bo on też nie za bardzo skory do kwitnienia.
U mnie zimuje w piwnicy w donicy i podobno musi mieć bardzo ciasno, żeby kwitł.
Z moich obserwacji wynika, że to całkiem prawdopodobne, bo czekałam na jego kwitnienie aż 5 lat, zanim doniczka zrobiła się ciasna od cebul i raczył zakwitnąć.
Więc się poddałam.

Podziwiam natomiast twoją alstromerię, mnie też w gruncie się nie udała a i w doniczce nie rosła za dobrze.
Doprowadzić ją do kwitnienia to prawdziwa sztuka.

Brawa też za agapanta, bo on też nie za bardzo skory do kwitnienia.
U mnie zimuje w piwnicy w donicy i podobno musi mieć bardzo ciasno, żeby kwitł.
Z moich obserwacji wynika, że to całkiem prawdopodobne, bo czekałam na jego kwitnienie aż 5 lat, zanim doniczka zrobiła się ciasna od cebul i raczył zakwitnąć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12829
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Ta cantedeskia to raczej nie jest Zantedeschia aethiopica. Aethiopica ma kwiaty białe... To chyba jakiś mieszaniec...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Oman u mnie nie występuje, ale pyleniec pospolity niestety aż w nadmiarze ! Plewię go na wszystkich rabatach i końca nie widać !
Agapant śliczny, bielusieńki. Mam dwie odmiany białego : wysoką i niższą, ale chyba nie są tak czysto białe jak Twoja, Jacku.
Na wiosnę dostałam od Joli April kilka młodych, pełnych lilii tygrysich i jedna już nawet zakwitła. Jeżeli chciałbyś, chętnie się podzielę
Lilie 'Conca d'Or' też właśnie u mnie kwitną. Bardzo pobają się mojemu M.
Podziwiam Cię za przechowywanie doniczek z roślinkami zimą w domu i doprowadzanie do pięknego kwitnienia.
Ja nie mam aż tyle zapału. Zwykle po paru sezonach roślinki wędrują w obce ręce, by cieszyć bardziej cierpliwych. Ostały się jedynie cztery odmiany agapanta, ze względów sentymentalnych, bo przywodzą na myśl lata dzieciństwa. Właśnie przypomniałam sobie z przerażeniem, że muszę je koniecznie podzielić, bo wychodzą z donic ...
Agapant śliczny, bielusieńki. Mam dwie odmiany białego : wysoką i niższą, ale chyba nie są tak czysto białe jak Twoja, Jacku.
Na wiosnę dostałam od Joli April kilka młodych, pełnych lilii tygrysich i jedna już nawet zakwitła. Jeżeli chciałbyś, chętnie się podzielę

Lilie 'Conca d'Or' też właśnie u mnie kwitną. Bardzo pobają się mojemu M.
Podziwiam Cię za przechowywanie doniczek z roślinkami zimą w domu i doprowadzanie do pięknego kwitnienia.

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Titonia kwitnie...
jej kolor aż bije w oczy , wyjątkowo wysycony.
Lilie tygrysie kocham od zawsze - mniejsze kwiaty ale mają swój urok a odmiana Flore Pleno zaskoczyła mnie ilością płatków .
Agapanty kwitną bardzo długo więc zdążysz nacieszyc sie ich kwiatami.
Co do zasady " im ciaśniej jej korzenie mają w doniczce tym chętniej kwitną " nie zawsze się sprawdza.
Kilka lat obserwacji przy odmianie Tinkerbell i Albus, które cały czas rosły osobno w doniczkach - dość dużych jak na kłącza po to aby nie przesadzać zbyt szybko i ... zakwitły juz w pierwszym sezonie.
Jesienią miałam je w nadwyżkach ale zostały mi ociupinki bo wstyd było takie wysyłać. Posadziłam razem dla wygody w sporej doniczce i jakież było moje zdziwienie, gdy miesiąc temu zauważyłam biały kwiat.

Lilie tygrysie kocham od zawsze - mniejsze kwiaty ale mają swój urok a odmiana Flore Pleno zaskoczyła mnie ilością płatków .
Agapanty kwitną bardzo długo więc zdążysz nacieszyc sie ich kwiatami.
Co do zasady " im ciaśniej jej korzenie mają w doniczce tym chętniej kwitną " nie zawsze się sprawdza.
Kilka lat obserwacji przy odmianie Tinkerbell i Albus, które cały czas rosły osobno w doniczkach - dość dużych jak na kłącza po to aby nie przesadzać zbyt szybko i ... zakwitły juz w pierwszym sezonie.
Jesienią miałam je w nadwyżkach ale zostały mi ociupinki bo wstyd było takie wysyłać. Posadziłam razem dla wygody w sporej doniczce i jakież było moje zdziwienie, gdy miesiąc temu zauważyłam biały kwiat.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Grażynko a ja myślałem, że lilie tygrysie, to najprostsze z lilii, bo w ogrodzie Rodziców nikt się nimi nie zajmował, a one się siały i zawsze były. Tutaj też, choć odmianowe mi już wyleciały.
Alstromerię w gruncie traciłem kilka razy, natomiast w doniczce przechowuje się dobrze i kwitnie. Właśnie wczoraj jedną przesadzałem, bo pędy uschły i chciałem zobaczyć, czy w ogóle żyje. Żyje i dostała nowe podłoże.
Dziś kilka z moich płomyków wiechowatych:
ładna odmiana w delikatnym ecru już się zadomowiła po ubiegłorocznym sadzeniu i zakwitła nieco wcześniej

Dzięki Loki! Zmobilizowałeś mnie do poczytania o cantedeskiach i zweryfikowania notatek. Już poprawiłem.
Kolejny z moich nowszych płomyków. Znakomicie zagęszczony (płatki zachodzą na siebie dachówkowato)!

Marysiu, dziękuję
Większość doniczkowych ma u mnie dożywocie, chyba że mam czegoś za dużo, to wtedy zmienia właściciela. Właśnie doliczyłem się 6 doniczek awokado i to już przesada!
Z agapanta bardzo się cieszę, jaki by nie był, bo to mój pierwszy agapant i w dodatku przywieziony z Afryki
Jedną cebulkę lilii pełnej chętnie przyjmę ale nie więcej
Dla kontrastu - odmiana stara, może przedwojenna z luźnymi gronami kwiatów. Ten typ też mi się podoba i jest pod szczególną ochroną (nie do zdobycia w szkółkach!)

Krysiu, titonia wróciła na moje rabaty po trzech latach przerwy, z czego niezmiernie się cieszę
Co roku nie chciała mi wzejść. W tym roku dostałem siewkę i pięknie rośnie!
Z ciasnotą dla agapantów też mam wątpliwości, bo znam osoby, które sadzą wprost do gruntu i korzenie rosną swobodnie. Ale to każdy musi dopracować się własnej metody - byleby skutecznej
bardzo ładna pastelowa odmiana wyróżnia się na rabacie

"stary ale jary" chciało by się rzec więc się go nie pozbywam

ale te stare muszą się zmierzyć z nowymi pięknymi odmianami - nie ma lekko

ta odmiana zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy, bo niech ktoś spróbuje połączyć róż z pomarańczem, np. w garderobie
Ale w przyrodzie wszystkie połączenia kolorystyczne uchodzą

Alstromerię w gruncie traciłem kilka razy, natomiast w doniczce przechowuje się dobrze i kwitnie. Właśnie wczoraj jedną przesadzałem, bo pędy uschły i chciałem zobaczyć, czy w ogóle żyje. Żyje i dostała nowe podłoże.
Dziś kilka z moich płomyków wiechowatych:
ładna odmiana w delikatnym ecru już się zadomowiła po ubiegłorocznym sadzeniu i zakwitła nieco wcześniej

Dzięki Loki! Zmobilizowałeś mnie do poczytania o cantedeskiach i zweryfikowania notatek. Już poprawiłem.
Kolejny z moich nowszych płomyków. Znakomicie zagęszczony (płatki zachodzą na siebie dachówkowato)!

Marysiu, dziękuję


Z agapanta bardzo się cieszę, jaki by nie był, bo to mój pierwszy agapant i w dodatku przywieziony z Afryki

Jedną cebulkę lilii pełnej chętnie przyjmę ale nie więcej

Dla kontrastu - odmiana stara, może przedwojenna z luźnymi gronami kwiatów. Ten typ też mi się podoba i jest pod szczególną ochroną (nie do zdobycia w szkółkach!)

Krysiu, titonia wróciła na moje rabaty po trzech latach przerwy, z czego niezmiernie się cieszę

Z ciasnotą dla agapantów też mam wątpliwości, bo znam osoby, które sadzą wprost do gruntu i korzenie rosną swobodnie. Ale to każdy musi dopracować się własnej metody - byleby skutecznej

bardzo ładna pastelowa odmiana wyróżnia się na rabacie

"stary ale jary" chciało by się rzec więc się go nie pozbywam


ale te stare muszą się zmierzyć z nowymi pięknymi odmianami - nie ma lekko


ta odmiana zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy, bo niech ktoś spróbuje połączyć róż z pomarańczem, np. w garderobie



- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7967
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Jacku piękne floksy
Canny od Ciebie są piękne i zdrowe ,dziękuję

Canny od Ciebie są piękne i zdrowe ,dziękuję

Pozdrawiam Alicja
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.9
No popatrz,......... a ja nie dochowałam się ani jednej siewki.
Jak będzie Ci nadbywać to z chęcią kilka bym wzięła, może będą odporniejsze od tych sklepowych.
A tygryski nie mam ani jednej.
Jak będzie Ci nadbywać to z chęcią kilka bym wzięła, może będą odporniejsze od tych sklepowych.
A tygryski nie mam ani jednej.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Alu, dziękuję. Cieszę się, że canny dobrze się sprawują
U mnie dobrze sprawują się dalie od Ciebie i właśnie czas najwyższy na pokazanie dalii. Zacznę zatem od Twojej:

Grażynko, jak znajdę siewki lilii tygrysiej - będą dla Ciebie. Albo cebulki przybyszowe zbiorę, bo to przecież z nich są wszystkie siewki
Skoro już zacząłem od dalii z maźnięciami, to następna tego typu. Trafiły do mnie aż dwie jako pomyłki kapersowe w ub. roku. Bardzo udane pomyłki i oby więcej takich

To, były dalie typu: dekoracyjne nieformalne, takie trochę z rozwichrzoną czuprynką. Ale teraz najwcześniejsza dalia, bo z początku czerwca, która zawsze otwiera sezon daliowy. Miniaturka od Pelagii

I jeszcze jedna na początek bardzo wczesna - pomponikowa



Grażynko, jak znajdę siewki lilii tygrysiej - będą dla Ciebie. Albo cebulki przybyszowe zbiorę, bo to przecież z nich są wszystkie siewki

Skoro już zacząłem od dalii z maźnięciami, to następna tego typu. Trafiły do mnie aż dwie jako pomyłki kapersowe w ub. roku. Bardzo udane pomyłki i oby więcej takich


To, były dalie typu: dekoracyjne nieformalne, takie trochę z rozwichrzoną czuprynką. Ale teraz najwcześniejsza dalia, bo z początku czerwca, która zawsze otwiera sezon daliowy. Miniaturka od Pelagii


I jeszcze jedna na początek bardzo wczesna - pomponikowa

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Jacku dalie masz wspaniałe, to niesamowicie okazałe kwiaty . Ja niestety nie mam na nie miejsca, ale zawsze z prawdziwą przyjemnością podziwiam w innych ogrodach
Floksy cudo..... bardzo je lubię, U mnie sporo kęp już przekwita. Na dniach trzeba będzie już je przyciąć.... niesamowite upały bardzo szybko niszczą kwiaty...

Floksy cudo..... bardzo je lubię, U mnie sporo kęp już przekwita. Na dniach trzeba będzie już je przyciąć.... niesamowite upały bardzo szybko niszczą kwiaty...
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7967
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.9
Jacku ja też bardzo sie cieszę ,że jesteś zadowolony z moich dalii , Cebu i u mnie w tym roku jak w żadnym, niesamowicie piękna
. Twoje dalie śliczne 


Pozdrawiam Alicja