Gnijące jabłka
Gnijące jabłka
Co jest, że jabłka na jabłoni jeszcze niedojrzałe a już gniją a potem spadają! Co jest za to odpowiedzialne i jak z tym walczyć, czym pryskać i kiedy(w czasie kwitnienia i zawiązane jabłka)?
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gnijące jabłka
Brunatna zgnilizna drzew ziarnkowych i/lub pestkowych.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Re: Gnijące jabłka
Przyjrzyj się czy nie masz zwójki liściowej. O tej porze roku jest ona najczęstszą przyczyną uszkodzeń jabłek i ich gnicia. Zwójka drąży charakterystyczne korytarze na powierzchni owocu. Szczególnie lubi miejsca, w których np liść styka się z jabłkiem, albo jabłka stykają się ze sobą. Najczęściej lęgnie się kilka pokoleń w ciągu lata.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gnijące jabłka
Zwójka jest pośrednim czynnikiem gnicia jabłka, które wywołuje grzyb. Szkodnik natomiast może jedynie powodować opadnie owoców i taka charakterystyczną plamkę gnilną przy wejściu. Natomiast jak dostanie się zarodnik grzyba do tego otworu, to gnicie murowane. Co wywołuje ? najczęściej grzyb zimuje w opadłych owcach lub wiszących na drzewie (mumie), na pędach oraz liściach. Podstawa to usuwanie zgniłych owoców i mumii (nie wolno na kompost) i grabienie liści ( w przypadku parcha tez ważny zabieg). Wiosną warto prześwietlić zagęszczoną koronę i w fazie liści zacząć zabiegi ochronne. Tutaj raczej polecam sygnalizację, dzięki której wiadomo o nasileniu choroby w danym czasie.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gnijące jabłka
A jak odróżnić zwójkę od owocówki?
Jestem posiadaczką resztek starego sadu od 2 lat i dopiero się uczę.
Jabłka 99% "robaczywe" ale stawiałam na jabłkóweczkę i robiłam na nią oprysk.
Na parcha już mocznik czeka
Jestem posiadaczką resztek starego sadu od 2 lat i dopiero się uczę.
Jabłka 99% "robaczywe" ale stawiałam na jabłkóweczkę i robiłam na nią oprysk.
Na parcha już mocznik czeka

- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gnijące jabłka
Zwójka i owocóweczka to ten sam szkodnik, trzeba połączyc dwie nazwy - poprawna nazwa: zwójka owocóweczka
jest to motyl i zwykle lata czerwiec-lipiec.

Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gnijące jabłka
No może nie jestem doświadczona w sadzie ale nie zgodzę się, że zwójka i owocówka to to samo.
"Owocówka jabłkóweczka i zwójkówki liściowe są stałym zagrożeniem upraw sadowniczych. W ostatnich latach ta grupa szkodników występuje w bardzo dużym nasileniu i aby uzyskać owoce bez uszkodzeń, konieczne jest wykonanie w sezonie 4?5 zabiegów zwalczających.
Dr Zofia Płuciennik, Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach"
"Szkodniki jabłoni
Na jabłoniach możemy spotkać następujące gatunki zwójek: zwójka siatkóweczka (na zdjęciu powyżej), zwójka różóweczka, zwójka bukóweczka, płatówka pstrocineczka, wydłubka oczateczka, zwójka porzeczkóweczka, zwójka dębóweczka, zwójka rdzaweczka."
Owocówka:

Zwójka:


"Owocówka jabłkóweczka i zwójkówki liściowe są stałym zagrożeniem upraw sadowniczych. W ostatnich latach ta grupa szkodników występuje w bardzo dużym nasileniu i aby uzyskać owoce bez uszkodzeń, konieczne jest wykonanie w sezonie 4?5 zabiegów zwalczających.
Dr Zofia Płuciennik, Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach"
"Szkodniki jabłoni
Na jabłoniach możemy spotkać następujące gatunki zwójek: zwójka siatkóweczka (na zdjęciu powyżej), zwójka różóweczka, zwójka bukóweczka, płatówka pstrocineczka, wydłubka oczateczka, zwójka porzeczkóweczka, zwójka dębóweczka, zwójka rdzaweczka."
Owocówka:

Zwójka:


Re: Gnijące jabłka
Wszystkie te wymienione owady zarówno zwójki jak i owocówka należą do jednej rodziny zwójkowatych. W kontekście sadownictwa wyróżnia się owocówkę i kilka innych najważniejszych gatunków zwójki liściowej np. bukóweczkę, siatkóweczkę. Generalnie można powiedzieć, że owocówka to też zwójka liściowa. Takie rozróżnienie stosuje się przede wszystkim ze względu na wyjątkowo dużą szkodliwość owocówki oraz różne terminy zwalczania poszczególnych gatunków zwójki. Jeśli chodzi zaś o występowanie owocówki to na przełomie lipca i sierpnia lęgnie się drugie pokolenie, które przy dużym nasileniu należy zwalczać bo może doprowadzić do znacznych strat w sadzie. Pierwsze pokolenie zazwyczaj zwalcza się w drugiej połowie maja, albo na początku czerwca zależnie od pogody, następnie po ok. dwóch tygodniach zabieg się powtarza. W przypadku wszystkich zwójek szkody powodują gąsienice. Gąsienice owocówki mają na początku biały, a potem różowawy kolor, pozostałe zazwyczaj zielonkawy do odcieni szarości.
- damek1718
- 1000p
- Posty: 1223
- Od: 20 mar 2012, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gnijące jabłka
Tak, tak są zwójka np. koróweczka różoweczka, ale do tej samej rodziny owócówka jabkóweczka, śliwkóweczka i pachówka strakóweczka. Rozchodziło mi się o te owócówki, które prawdopodobnie są pośrednią przyczyną porażania i gnicia owoców. I pokolenie żeruje koniec maja i czerwiec, ok. 3-6 tyg. Gąsienice II pokolenia żerują od końca lipca do października. Prawdopodobnie motyle z zimujących poczwarek są najbardziej płodne.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gnijące jabłka
Mnie udało się trafić z opryskiem I pokolenia ale przy tym upale nie mam jak
W środę ma sie na południu ochłodzić ale znów będą spore opady.
Ile czasu musi upłynąć os oprysku do opadów żeby był skuteczny?
Sąsiadka mówiła, że stara zasada mówi 4h.

W środę ma sie na południu ochłodzić ale znów będą spore opady.
Ile czasu musi upłynąć os oprysku do opadów żeby był skuteczny?
Sąsiadka mówiła, że stara zasada mówi 4h.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gnijące jabłka
No to w środę będę zaklinać deszcz. Te dokładne prognozy niestety pokazują ze będzie ciapać przez cały dzień
Kolejna szansa w sobotę i tak przeleci cały sierpień pewnie.
Dobrze, że pozakładałam opaski lepowe i z tektury falistej to choć trochę się zatrzyma

Kolejna szansa w sobotę i tak przeleci cały sierpień pewnie.
Dobrze, że pozakładałam opaski lepowe i z tektury falistej to choć trochę się zatrzyma
Re: Gnijące jabłka
A tu niestety muszę Cię zmartwić. Opaski lepowe mogą działać i to w ograniczony sposób jedynie na motyle dorosłe. Obecnie lęgną się już gąsienice z jaj które te motyle złożyły znacznie wcześniej i to one czynią szkody bo wysysaja liście i wgryzają się w jabłka. Wszelkiego rodzaju lepy w sadach maja raczej zastosowanie do celów obserwacyjnych, a nie interwencyjnych.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Gnijące jabłka
Czytałam gdzieś, że opaski lepowe i z tektury zakłada się w celu wyłapania gąsienic schodzących do gleby na zimowanie... Część wyłazi z opadniętych owoców.
W zeszłym roku ściągałam opaski na jesień i były całe zaklejone gąsienicami- oczywiście innych robali tez było dużo.
Ale może już wszystko mi się miesza.
Tak czy inaczej nie będę miała co zbierać bo wszystko "parchowe", robaczywe i gnijące.
Pozostaje mi walka o następny sezon.
W zeszłym roku ściągałam opaski na jesień i były całe zaklejone gąsienicami- oczywiście innych robali tez było dużo.
Ale może już wszystko mi się miesza.
Tak czy inaczej nie będę miała co zbierać bo wszystko "parchowe", robaczywe i gnijące.
Pozostaje mi walka o następny sezon.