Ogród Madzi
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Ogród Madzi
No tom teraz wszystko jasne. W takim razie gratuluje narzeczonego i udaję się na str. 55.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Wczoraj chciałam zrobić zdjęcia, ale ciągle było coś do zrobienia. A dzisiaj temperatura trochę spadła, więc natychmiast złapałam kosiarkę i w pole - chyba już z miesiąc nie kosiłam (oczywiście znowu nici z fotek). Trawa przy tej suszy nie była wybujała i mogła jeszcze czekać na koszenie. Za to różne kwitnące chwastki zaczynały zawiązywać nasiona, a ja nie chciałam mieć ich potem na rabatach. Póki co wszystkie rośliny dzielnie się trzymają, ale mam nadzieję, że za kilka dni popada. W każdym razie jutro pierwszą rzeczą będzie zrobienie zdjęć, tym bardziej, że sporo roślin wchodzi w pełnię kwitnienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Madzi
Witaj Madziu,gzie Ty kupujesz Iteę ,bo ja w żadnym sklepie jej nie spotkałam a jest naprawdę pięknym krzewem
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Wczoraj obiecałam zdjęcia. Ale zanim je pokażę, opowiem Wam historię o tym, jak osa mnie pożarła. Mieszkam w miejscu, w którym jest wyjątkowo dużo gzików (to takie duże, szare muchy żywiące się krwią, czasem nazywa się je końskimi muchami). A że ja uwielbiam chodzić po ogrodzie w podkoszulku i gatkach, to wiecznie padam ich ofiarą. wczoraj chciałam uniknąć ukąszeń i założyłam spodnie. Skończyło się na tym, ze dołem nogawki dostała się osa. Zanim dałam radę się jej pozbyć, zdążyła mnie pokąsać. Dziś do ogrodu wybrałam się w gatkach. Koniec ze spodniami. Osy gryzą boleśniej niż gziki.
************************************************
Na początek kilka wartościowych drzew i krzewów, które warto mieć w ogrodzie (oczywiście, jeżeli ma się dostatecznie dużo miejsca):
Metasekwoja:

Aralia, która wyglądem trochę przypomina palmę:

Sosna Armanda i sosna koreańska. Obie bardzo ładne, dobrze zimują (sosna koreańska znosi do około 50 stopni mrozu), odporne na rdzę wejmutkowo-porzeczkową. Oba gatunki wydają ogromne szyszki o jadalnych nasionach (podobne do piniowych).


Glediczja o pięknych liściach:

Cyprysik nutkajski, sprawdzi się w każdym ogrodzie:

Brzoza Maksymowicza ma piękne, omszone liście. Ta sadzonka przyszła w paczce z południa Polski, po drodze straciła czubek. Jednak już po kilku tygodniach wytworzyła nowy przewodnik:

Klon ussuryjski, bardzo odporne, piękne drzewko blisko spokrewnione z klonem palmowym:

Perowskia o pięknych kwiatach. Roślina bogata w olejek eteryczny o fantastycnym zapachu:

Perukowiec nadal piękny:

Dziś zauważyłam kolejne kwiaty Susan:

Zaczynają dojrzewać owoce szkarłatki:

Jeden z miskantów:

Kwitnie hortensja kosmata:

Katalpa zaczyna zawiązywać owoce ,,fasolki":

Drzewo rośnie w pobliżu gunnery, która jest co roku większa. Do kompletu dosadziłam im kilka kęp turzycy, liliowce i sauromatum. Jesienią dojdzie jeszcze rabarbar, który zamierzam przesadzić:

Kępa floksów. Uwielbiam ich zapach:

Guzikowiec zaczyna kwitnąć i przyciąga mnóstwo motyli:

Hortensja Phantom ma olbrzymie kwiatostany:

Anabell:

A tutaj 3 krzewy h. bukietowe i jeden drzewiastej (ten z kulistymi kwiatostanami):

Największy krzew h. bukietowej (Limelight), który ma już przeszło 2 metry:


Krzewy przed domem:

Domek ogrodowy już prawie skończony. jeszcze tylko blacho-dachówka, rynny, listwy ozdobne i okna:

************************************************
Na początek kilka wartościowych drzew i krzewów, które warto mieć w ogrodzie (oczywiście, jeżeli ma się dostatecznie dużo miejsca):
Metasekwoja:

Aralia, która wyglądem trochę przypomina palmę:

Sosna Armanda i sosna koreańska. Obie bardzo ładne, dobrze zimują (sosna koreańska znosi do około 50 stopni mrozu), odporne na rdzę wejmutkowo-porzeczkową. Oba gatunki wydają ogromne szyszki o jadalnych nasionach (podobne do piniowych).


Glediczja o pięknych liściach:

Cyprysik nutkajski, sprawdzi się w każdym ogrodzie:

Brzoza Maksymowicza ma piękne, omszone liście. Ta sadzonka przyszła w paczce z południa Polski, po drodze straciła czubek. Jednak już po kilku tygodniach wytworzyła nowy przewodnik:

Klon ussuryjski, bardzo odporne, piękne drzewko blisko spokrewnione z klonem palmowym:

Perowskia o pięknych kwiatach. Roślina bogata w olejek eteryczny o fantastycnym zapachu:

Perukowiec nadal piękny:

Dziś zauważyłam kolejne kwiaty Susan:

Zaczynają dojrzewać owoce szkarłatki:

Jeden z miskantów:

Kwitnie hortensja kosmata:

Katalpa zaczyna zawiązywać owoce ,,fasolki":

Drzewo rośnie w pobliżu gunnery, która jest co roku większa. Do kompletu dosadziłam im kilka kęp turzycy, liliowce i sauromatum. Jesienią dojdzie jeszcze rabarbar, który zamierzam przesadzić:

Kępa floksów. Uwielbiam ich zapach:

Guzikowiec zaczyna kwitnąć i przyciąga mnóstwo motyli:



Hortensja Phantom ma olbrzymie kwiatostany:

Anabell:

A tutaj 3 krzewy h. bukietowe i jeden drzewiastej (ten z kulistymi kwiatostanami):

Największy krzew h. bukietowej (Limelight), który ma już przeszło 2 metry:


Krzewy przed domem:

Domek ogrodowy już prawie skończony. jeszcze tylko blacho-dachówka, rynny, listwy ozdobne i okna:


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi
Madzia, dziękuję Ci za tą wspaniałą relację. Jestem zachwycona Twoimi drzewami. I na pewno w związku z nimi będę miała mnóstwo pytań. 

- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Madzi
Madziu
Ja już pierwsze pytanie mam , dotyczy guzikowca , napaliłam się na to drzewko już jakiś czas temu , ale wyczytałam , że często mimo okrycia przemarza , jak jest naprawdę ? Masz już z tym jakieś do świadczenie ?
Sosna Armanda bardzo podobna do Himalajskiej , czy one są jakoś bliżej spokrewnione ?
No i najważniejsze ....pięknie tu u Ciebie

Ja już pierwsze pytanie mam , dotyczy guzikowca , napaliłam się na to drzewko już jakiś czas temu , ale wyczytałam , że często mimo okrycia przemarza , jak jest naprawdę ? Masz już z tym jakieś do świadczenie ?
Sosna Armanda bardzo podobna do Himalajskiej , czy one są jakoś bliżej spokrewnione ?
No i najważniejsze ....pięknie tu u Ciebie

Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Guzikowiec (mam 3 egzemplarze, dwa starsze i jeden młodziutki) nigdy u mnie nie zmarzł. Największy mróz, jakiego doświadczył to około (-)27. Natomiast pąki liściowe są wrażliwe na przymrozki. W tym roku wszystkie szlak trafił, ale to nic. Krzew doskonale regeneruje (jak zreszta widać na załączonym obrazku).
Sosna Armanda jest gatunkiem podobnym do sosny himalajskiej. Zdaje się, że są ze sobą jakoś spokrewnione, ale muszę poszukać dokładnej informacji. różne źródła podają różną mrozoodporność. W Wirtach rośnie około 20 letni egzemplarz, który ładnie szyszkuje i nie wymarza. Podobno sosna ta bywa z powodzeniem uprawiana na Mazurach. Warto więc spróbować. Ja wsadziłam 2 drzewka w zeszłym roku, w sierpniu. Zimą trafiło się kilka dni mrozu po około -20. Wiosną drzewka nie miały żadnych uszkodzeń mrozowych.
Sosna Armanda jest gatunkiem podobnym do sosny himalajskiej. Zdaje się, że są ze sobą jakoś spokrewnione, ale muszę poszukać dokładnej informacji. różne źródła podają różną mrozoodporność. W Wirtach rośnie około 20 letni egzemplarz, który ładnie szyszkuje i nie wymarza. Podobno sosna ta bywa z powodzeniem uprawiana na Mazurach. Warto więc spróbować. Ja wsadziłam 2 drzewka w zeszłym roku, w sierpniu. Zimą trafiło się kilka dni mrozu po około -20. Wiosną drzewka nie miały żadnych uszkodzeń mrozowych.
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Ogród Madzi
Ja tez mam sosnę Armanda przywiezioną z Kórnika.
Bardzo ładnie rośnie i w ogóle nie przemarza.
Metasekwoję i glediczię też mogę w 100% polecić.
Aralii nigdy nie widziałam, czy ona szybko rośnie?
Bardzo ładnie rośnie i w ogóle nie przemarza.
Metasekwoję i glediczię też mogę w 100% polecić.
Aralii nigdy nie widziałam, czy ona szybko rośnie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Madzi
Madziu u mnie os w tym roku jest bardzo dużo. Końskich much mniej . Są za to takie muchy co mają pasy jak osa. Strasznie gryzą. Zwłaszcza jak się jest w wodzie. Kępa floksów jest piękna. Musi bosko pachnieć. Wczoraj na Susan i Alexandrinie szukałam pąków kwiatowych. Niestety chyba w tym roku żadna z moich magnolii nie powtórzy kwitnienia. Podobają mi się młode listki Genie, są takie włochate. Poza nimi niestety też pączka nie ma. Hortensje śliczne. Mimo że je trzeba często podlewać, chyba się na nie w przyszłym roku skuszę.
- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Ogród Madzi
Cudowne hortensje, kepa floksow imponujaca,purpurowiec wspanialy,a domek prawdziwe cacko 

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Margaret,
jak długo masz sosnę Armanda?
Aralia szybko rośnie, początkowo nawet około 1 - 1,5 metra rocznie, ale potrzebuje do tego żyznej, wilgotnej ziemi.
Jafhar,
nowego Gościa i zapraszam jak najczęściej.
Magdo,
os faktycznie dużo. U mnie dochodzą do tego szerszenie. A najgorsze jest to, że to dopiero początek...
Muchy w paski, które gryzą w wodzie to także jeden z gatunków, który bywa nazywany ,,końską" lub ,,bydlęcą" muchą. U mnie tego dziadostwa jest wyjątkowo dużo - mają wyjątkowo dobre warunki (Bujne zarośla, łąki, liściasty las, podmokły teren oraz żywiciele - zwierzyna płowa, bydło oraz konie - niestety moje. Ludźmi też nie gardzą). Z powtórnym kwitnieniem magnolii musisz zachować cierpliwość - młode krzewy mogą nie powtarzać wcale, lub dopiero na przełomie sierpnia i września. A jak chodzi o hortensje to rzeczywiście teraz trzeba podlewać - i to pomimo obfitego ściółkowania i gleby bardzo bogatej w próchnicę. Ale warto.
Patusia,
wielkie dzięki za uznanie.
jak długo masz sosnę Armanda?
Aralia szybko rośnie, początkowo nawet około 1 - 1,5 metra rocznie, ale potrzebuje do tego żyznej, wilgotnej ziemi.
Jafhar,

Magdo,
os faktycznie dużo. U mnie dochodzą do tego szerszenie. A najgorsze jest to, że to dopiero początek...
Muchy w paski, które gryzą w wodzie to także jeden z gatunków, który bywa nazywany ,,końską" lub ,,bydlęcą" muchą. U mnie tego dziadostwa jest wyjątkowo dużo - mają wyjątkowo dobre warunki (Bujne zarośla, łąki, liściasty las, podmokły teren oraz żywiciele - zwierzyna płowa, bydło oraz konie - niestety moje. Ludźmi też nie gardzą). Z powtórnym kwitnieniem magnolii musisz zachować cierpliwość - młode krzewy mogą nie powtarzać wcale, lub dopiero na przełomie sierpnia i września. A jak chodzi o hortensje to rzeczywiście teraz trzeba podlewać - i to pomimo obfitego ściółkowania i gleby bardzo bogatej w próchnicę. Ale warto.
Patusia,
wielkie dzięki za uznanie.
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Ogród Madzi
Madziu jestem pod wrażeniem hortensji, co za okazy, co za wielkie kwiatostany
śliczne (tfu tfu). A jak fajnie wyglądają wymieszane na jednej rabacie, żeby mieć tak więcej miejsca i sobie też coś takiego stworzyć.
U Ciebie w każdym zakątku jest pięknie, uwielbiam tego typu ogrody z dużymi rabatami, wręcz z buszem bylin. Nigdy jeszcze nie widziałam tak ogromnej kępy floksów z jednej odmiany
Gratuluję pomysłu na prawdziwą łąkę kwitną, rudbekie świetnie się na niej czują jak widać, a jak się same rozpuszczą, to za rok się rozsieją...

U Ciebie w każdym zakątku jest pięknie, uwielbiam tego typu ogrody z dużymi rabatami, wręcz z buszem bylin. Nigdy jeszcze nie widziałam tak ogromnej kępy floksów z jednej odmiany

Gratuluję pomysłu na prawdziwą łąkę kwitną, rudbekie świetnie się na niej czują jak widać, a jak się same rozpuszczą, to za rok się rozsieją...
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Madzi
Witaj Madziu,dzięki za namiary ,zamówię sobie ten krzew ,perowskia to też moje marzenie ,myślę ,że się doczekam ,bo już zdobyłam sadzonkę i rośnie ,już tyle ich kupiłam i zawsze się traciły hortensje masz przepiękne



- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi
Alicjo,
kępa floksów liczy sobie jakieś 3-4 lata. Na początku miała jakieś 50 cm. Co roku powiększam średnicę stanowiska, a późną zimą - wczesną wiosną całą kępę przykrywam warstwa słomy z końskim gnojem. No i rośnie, jak na drożdżach.
Marto,
czy dobrze zrozumiałam, że krzewy perowski u Ciebie wypadają?
kępa floksów liczy sobie jakieś 3-4 lata. Na początku miała jakieś 50 cm. Co roku powiększam średnicę stanowiska, a późną zimą - wczesną wiosną całą kępę przykrywam warstwa słomy z końskim gnojem. No i rośnie, jak na drożdżach.
Marto,
czy dobrze zrozumiałam, że krzewy perowski u Ciebie wypadają?
- Iw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 942
- Od: 4 sie 2008, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród Madzi
Magda, niezmiennie jestem pod wielkim wrażeniem ogromu pracy włożenej w ten ogród. Ale efekt jest


