Widzisz Mati, coś jest na rzeczy.

Przejrzałem katalogi i rzeczywiście mogłoby się zgadzać. Ten liść dawał mi do myślenia o omszonej, ale nic nie pisałem, bo kora zupełnie mi nie pasowała.
Jako hybryda brodawkowatej i omszonej mogłaby rzeczywiście pojawiać się w naturze.