
Storczyk Brassia - porady
-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Może ten link Ci pomoże: http://www.storczyki.org.pl/uprawa/az/p ... wa=Brassia 

- anetka12
- 100p
- Posty: 135
- Od: 4 kwie 2013, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Nie masz się czym martwić wygląda na zdrową:) Moją brassie przytargałam z przeceny całą w czarnych plamkach, mam ją kilka miesięcy, one nie znikną ale też się nie powiększają i nic się nie dzieje, roślina wypuszcza nowe pseudobulwy i rośnie. A te pseudobulwy też wyglądają dobrze - jak wypuści nowe przez chwilę będą gładkie, a z czasem i tak się lekko zmarszczą:)
of course you should be afraid of the dark, you know what's out there...
moje storczyki
pozdrawiam, Aneta
moje storczyki
pozdrawiam, Aneta
- Brassia
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 22 cze 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Fraszka_1 dziękuję za linka ;)
a Tobie anetka12 za słowa pociechy
Ja już co nieco wiem o hodowli Brassii, ale i tak mam jeszcze sporo wątpliwości bo nie chcę żeby przez jakiś mój drobny błąd wylądowała w "szpitalu"
Zastanawiam się co z tym podłożem bo nie pachnie najlepiej a czytałam, że storczyki w supermarketach często są przelewane, a gotowe podłoże nie jest najlepsze do ich uprawy. Kiedy więc mogę przesadzić moją Brassię. Wiem że po przekwitnięciu, ale czy jeśli to podłoże ma rzeczywiście przelane to nie lepiej przesadzić jak najszybciej? co ryzykuję a co mogę w ten sposób zyskać? jak dobrać podłoże do tych cieniutkich delikatnych korzeni no i co z tym miejscem daleko od okna? nie będzie jej tam za ciemno?
a Tobie anetka12 za słowa pociechy

Ja już co nieco wiem o hodowli Brassii, ale i tak mam jeszcze sporo wątpliwości bo nie chcę żeby przez jakiś mój drobny błąd wylądowała w "szpitalu"
Zastanawiam się co z tym podłożem bo nie pachnie najlepiej a czytałam, że storczyki w supermarketach często są przelewane, a gotowe podłoże nie jest najlepsze do ich uprawy. Kiedy więc mogę przesadzić moją Brassię. Wiem że po przekwitnięciu, ale czy jeśli to podłoże ma rzeczywiście przelane to nie lepiej przesadzić jak najszybciej? co ryzykuję a co mogę w ten sposób zyskać? jak dobrać podłoże do tych cieniutkich delikatnych korzeni no i co z tym miejscem daleko od okna? nie będzie jej tam za ciemno?
- anetka12
- 100p
- Posty: 135
- Od: 4 kwie 2013, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Wiesz co, to podłoże na zdjęciu nie wygląda źle, cieżko ocenić po zapachu. Z mojego doświadczenia powiem Ci, że raz miałam miltonię, która rosła w zwykłej ziemi a ja ją moczyłam, nie zaglądałam w podłoże bo kwitła, mało jej nie zabiłam ale się pozbierała po przesadzeniu:) Znów miniaturkę phalka zabiłam przez nadgorliwość: gdzieś tutaj wyczytałam że koniecznie trzeba wyciągnąć nadmiar sphagnum, tak też zrobiłam i tego nie przeżyła... Więc widzisz na to nie ma reguły, lepiej poczekać, obserwować roślinę niż na siłę jej dogadzać.
Pamiętaj, że nadgorliwość i przesadna opieka jest dla storczyków gorsza niż totalny brak opieki:) To twarde rośliny przeżyją w Twoich warunkach
Pamiętaj, że nadgorliwość i przesadna opieka jest dla storczyków gorsza niż totalny brak opieki:) To twarde rośliny przeżyją w Twoich warunkach

of course you should be afraid of the dark, you know what's out there...
moje storczyki
pozdrawiam, Aneta
moje storczyki
pozdrawiam, Aneta
- Brassia
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 22 cze 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
no właśnie 
Pisałam że jestem laikiem, ale to nie znaczy że nigdy nie miałam storczyka
-pierwszym w ogóle się nie przejmowałam, podlewałam jak mi się przypomniało,nie przejmowałam się nadmiarem zielonej już wody w osłonce, a kwitł na potęgę i miał 4 pędy z kwiatostanami (Phalaenopsis), ale zrzucił go z parapetu mój kot 2 razy i cały był połamany doszłam do wniosku że nic już z niego nie będzie więc wyrzuciłam, bez sensu bo był zdrowy jak ryba jak się później gdzieś doczytałam i na pewno by z tego wyszedł
-drugiego spaliłam na słońcu
(biedaczek)
-potem dostałam kolejnego i już tak zaczęłam chuchać i dmuchać że przenawoziłam
kwiaty opadły, a nowy młody listek zrobił się bordowy, jeszcze go mam i żywię głęboką nadzieję, że uda mu się z tego wyjść, ale też kompletnie nie wiem jak go ratować, więc zmieniłam podłoże, przepłukałam korzenie i liczę na fart ;)
Po zakupie Brassii staram się nie przesadzać i o niej zapominać, ale tak pachnie że się nie da o niej nie myśleć więc zanim zacznę ją na siłę rozpieszczać
postanowiłam dopytać się tu
Jeśli któraś/któryś z was ma doświadczenie z Brassią to bardzo proszę o podzielenie się zarówno błędami jak i sprawdzonymi metodami uprawy

Pisałam że jestem laikiem, ale to nie znaczy że nigdy nie miałam storczyka

-pierwszym w ogóle się nie przejmowałam, podlewałam jak mi się przypomniało,nie przejmowałam się nadmiarem zielonej już wody w osłonce, a kwitł na potęgę i miał 4 pędy z kwiatostanami (Phalaenopsis), ale zrzucił go z parapetu mój kot 2 razy i cały był połamany doszłam do wniosku że nic już z niego nie będzie więc wyrzuciłam, bez sensu bo był zdrowy jak ryba jak się później gdzieś doczytałam i na pewno by z tego wyszedł

-drugiego spaliłam na słońcu

-potem dostałam kolejnego i już tak zaczęłam chuchać i dmuchać że przenawoziłam

Po zakupie Brassii staram się nie przesadzać i o niej zapominać, ale tak pachnie że się nie da o niej nie myśleć więc zanim zacznę ją na siłę rozpieszczać

Jeśli któraś/któryś z was ma doświadczenie z Brassią to bardzo proszę o podzielenie się zarówno błędami jak i sprawdzonymi metodami uprawy

- anetka12
- 100p
- Posty: 135
- Od: 4 kwie 2013, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Brassia wiesz niektórzy tutaj piszą o swoich roślinach tak, jakby nigdy w życiu kwiatka nie mieli, ciężko wyczuć:)
A o błędy w uprawie dobrze że pytasz sama chętnie poczytam, nigdy dość informacji:)
A o błędy w uprawie dobrze że pytasz sama chętnie poczytam, nigdy dość informacji:)
of course you should be afraid of the dark, you know what's out there...
moje storczyki
pozdrawiam, Aneta
moje storczyki
pozdrawiam, Aneta
- Brassia
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 22 cze 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
No i zauważyłam coś jeszcze...
Brassia ma 2 pedy. Kwiaty na jednym z nich są żółte w brązowe ciapki i te są jedrne, a na drugim pędzie kwiaty są w ciemniejszym odcieniu żółtego a te ciapki są w takim kolorze jakby ciemnofioletowym i te z kolei sa trochę zwiędnięte. Nie wiem czy to naturalne bo np jeden pęd jest starszy i juz przekwita czy może cos roslinie nie odpowiada. Dodam, że mam ją od tygodnia i wczesniej nie było różnicy miedzy tymi pędami. Aż mnie korci, zeby sprawdzić co się dzieje z korzeniami, ale boję się że kwiaty calkiem padną.
Brassia ma 2 pedy. Kwiaty na jednym z nich są żółte w brązowe ciapki i te są jedrne, a na drugim pędzie kwiaty są w ciemniejszym odcieniu żółtego a te ciapki są w takim kolorze jakby ciemnofioletowym i te z kolei sa trochę zwiędnięte. Nie wiem czy to naturalne bo np jeden pęd jest starszy i juz przekwita czy może cos roslinie nie odpowiada. Dodam, że mam ją od tygodnia i wczesniej nie było różnicy miedzy tymi pędami. Aż mnie korci, zeby sprawdzić co się dzieje z korzeniami, ale boję się że kwiaty calkiem padną.

-
- 1000p
- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Może jeden pęd przekwita?
- Brassia
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 22 cze 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie

Zrobiłam kilka fotek lepszym aparatem może powiedzą coś więcej i przydadzą się laikom takim jak ja ;P

kolor i faktura liści

3 pseudobulwy są pomarszczone i są na nich jakieś plamy największa ma u szczytu 2 liście a dwie mniejsze mają po jednym liściu szczytowym

na liściu średniej pseudobulwy są czarne kropki

stan podłoża na wierzchu i korzenie które widać, podłoże jest drobne suche i zielonkawe, korzenie no cóż nie wiem czy ich stan jest ok(?)

tak ulokowałam roślinę, doniczkę podziurawiłam żeby miała wentylkę, włożyłam do niskiego spodka, a całość stoi w miseczce z wodą dla poprawienia wilgotności powietrza wokół storczyka

lewy pęd ma jasne kwiaty, a kwiaty ciapki prawego zmieniły kolor z brązu na taki jakby ciemny fiolet i zaczynają więdnąć. łodyżki kwiatów zaczynają żółknieć (przekwita?)


pęd lewy wygląda ok


jeszcze raz oba pędy

roślina stoi oddalona 4 metry od południowego okna na otwartej półce umieszczonej 1,5metra od podłogi (nie wiem czy to dobrze?)
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Wg mnie ma za sucho.
- Brassia
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 22 cze 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Ale podlewałam go 3 dni temu, a fotki robiłam dzisiaj, to może jednak namaczać, a nie przelewać???
- Brassia
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 22 cze 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Moje pachnidełko już całkiem przekwitło
Z nadzieją czekam na nowe pędy
mam jeszcze pytanie, może głupie, ale nie udało mi się nigdzie znaleźć odpowiedzi...
Jak powinny wyglądać te cienkie korzenie u storczyków?
Mają być białe cze zielone?
Nie mam zielonego pojęcia w jaki sposób określić ich stan
kupiłam ostatnio dendrobium phalaenopsis polar fire i tak jak brassia ma cienkie korzenie
a ja nie miałam pojęcia jak je ocenić przy zakupie.
Czy ktoś z Was ma Jakiegoś "nitkowca" i byłby tak miły żeby podzielić się wiedzą?
Bałabym bardzo wdzięczna
Z nadzieją czekam na nowe pędy

mam jeszcze pytanie, może głupie, ale nie udało mi się nigdzie znaleźć odpowiedzi...
Jak powinny wyglądać te cienkie korzenie u storczyków?
Mają być białe cze zielone?
Nie mam zielonego pojęcia w jaki sposób określić ich stan

kupiłam ostatnio dendrobium phalaenopsis polar fire i tak jak brassia ma cienkie korzenie
a ja nie miałam pojęcia jak je ocenić przy zakupie.
Czy ktoś z Was ma Jakiegoś "nitkowca" i byłby tak miły żeby podzielić się wiedzą?
Bałabym bardzo wdzięczna

Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Przy zakupie to raczej ciężko ocenić tego typu korzenie. Raczej patrz na stan rośliny i podłoża, czy np. nie jest przegniłe, czy nie występują dziwne plamy na liściach, czy pseudobulwy są jędrne. Korzenie u takich storczyków rzadko są zielone, raczej białawe lub brązowe. Tak więc nie należy ciąć pochopnie brązowych korzeni
Jeśli są puste w środku lub zgniłe, to wiadomo. Ale sama wiem, że dla początkującego jest to trudne do oceny. Pamiętam, że ktoś radził, że jeśli powłoczka korzenia (welamen) odpada lub zsuwa się przy dotknięciu, to korzeń jest do ucięcia.

- Brassia
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 22 cze 2014, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Storczyk Brassia Pomóżcie
Bardzo dziękuję za sensowną odpowiedź 
Jak go kupiłam, to bulwy miał pomarszczone, a jeden z liści miał czarne kropki.
Teraz już więcej liści je ma.
Nie zauważyłam szkodników, ale podłoże nie pachniało najlepiej, więc po przekwitnięciu przesadziłam w nowe podłoże.
Teraz jest ciepło i podłoże bardzo szybko przesycha mimo podstawki z keramzytem.
Na razie staram się wyczuć co ile podlewać. Teraz robię to nie częściej niż raz w tygodniu, ale czasem wydaje mi się, że chyba powinnam częściej
Zastanawiam się, ile czeka się na ponowne kwitnienie 
Nie jestem zbyt cierpliwa więc moje storczyki mają ze mną skaranie boskie, ciągle do nich zaglądam i staram się chyba siłą woli zmusić je do kwitnienia

Jak go kupiłam, to bulwy miał pomarszczone, a jeden z liści miał czarne kropki.
Teraz już więcej liści je ma.
Nie zauważyłam szkodników, ale podłoże nie pachniało najlepiej, więc po przekwitnięciu przesadziłam w nowe podłoże.
Teraz jest ciepło i podłoże bardzo szybko przesycha mimo podstawki z keramzytem.
Na razie staram się wyczuć co ile podlewać. Teraz robię to nie częściej niż raz w tygodniu, ale czasem wydaje mi się, że chyba powinnam częściej


Nie jestem zbyt cierpliwa więc moje storczyki mają ze mną skaranie boskie, ciągle do nich zaglądam i staram się chyba siłą woli zmusić je do kwitnienia
