Wśród Sosen... Buków... Kotów... cz.2

[Maska]

Nie dodałam sobie nowego wątku do zakładek i nie dostawałam powiadomień, ale już będzie dobrze!
Witaj Dorotko!
Na rośliny na skalniaku oczy mi wyszły śliczne masz maluszki. Chciałam Cię zapytać o czwartą roślinkę od dołu (skalniakowe) my to w domu nazwaliśmy ucho ...no więc ucho traci swój kształt z czasem i już nie jest takie ładne, a jak jest u Ciebie?
Zdrówka Ci życzę i cieszę się, że jesteś z powrotem z nami Masz taki piękny ogród i tyle ślicznych roślin

[alicjad31]

Dorotko
Dużo kwiatów pięknych kwitnie u Ciebie i chyba widziałam Tulipanowca czy już kwitł
Dalie bardzo ładne Pozdrawiam

[DTJ_1]

Dorotko jak pięknie kwitną Tobie lilie- masz świetne odmiany, skalniaczki pięknie się prezentują i zakątki , szczególnie ten pod drzewem z hostą kwitnącą.
A co to za pomocnik?

[dorkow0]

Witaj Martuś...
Cieszę się, że Cię widzę... Szkoda, że zdjęcia Ci się nie otwierały... Mnie też tak często się dzieje...
Buziaki zostawiam...

Marysiu, witaj...
A już myślałam, że sobie o mnie zapomniałaś...
Ta roślinka skalniakowa, to odmiana popularnego rozchodnika... Rozchodnik ościsty 'Cristatum' (Sedum reflexum 'Cristatum')... Niektóre pędy mają postać zwykłego rozchodnika i te obrywam... Ale ładnie się zmieniają, jak mają trudne warunki, mało ziemi, sucho i dużo słońca... Przynajmniej u mnie tak ma...
Ale ucho, no ciekawie...
Dziękuję Marysiu za tyle miłych słów...

Aluś, witaj...
Tulipanowiec jeszcze nie kwitł, ale ja go tnę na potęgę, bo już olbrzymi by był... A drugiego mam o dwukolorowych liściach, ale co zima to przemarza...
Buziaki zostawiam...

Dorotko, witaj...
Nie wiem jakie mam odmiany Lilii, ale też je lubię...
Hosty rosną pod Orzechem i co raz większe są... Jakoś im miejsce spasowało...
Pomocnik, to mój syn, trzy wiadra kamieni mi przyniósł, komary go pogryzły i tyle pomocy było... Ale obiecał, że jeszcze mi tam coś pokopie, jak troszkę dychnie...
Serdeczności...

[DTJ_1]

Pisałam i pisałam i zniknęło - chyba ktoś chce się mnie pozbyć z forum
To taki pomocnik? komarków się wystraszył . Nas w tym tygodniu gzy, lub jak mówią miejscowi ślepaki pogryzły, swędzi gorzej jak po komarzę, a z komarami w tym roku nie ma co narzekać. Te kwiaty co wstawiłaś to wszystko jednoroczne?

[Maska]

Śliczne doniczkowe! podziwiam, bo ja mam mało cierpliwości do nich. Jedynie pelargonie przechowuję resztę na ogół zasuszam

[dorkow0]

Dorotko, mnie tak też czasem post wetnie i to jak już ukończony jest...
A te roślinki na fotkach, to zimują w piwnicy, tylko Niecierpek Waleriana w domu, bo musi mieć światło... Fuksje i Pelargonie bardzo lubię i zawsze są przed domem... Tylko tej zimy dużo Fuksji zmarniało i powoli odbudowuję kolekcję... Nie wiem tylko, czy mam chęci mieć tyle, co kiedyś...

Marysiu, Fuksje też zasuszasz...? Jak co, to ja je chętnie przezimuję, nawet mam zamiar kupić nicienie na larwy opuchlaka, bo one mi najwięcej szkody czynią w zimie w doniczkach...

[koziorozec]

Witaj Dorotko,dzisiaj oglądnęłam wszystkie zdjęcia ,ogród piękny ale dalie mnie zauroczyły,buziaczki dla ciebie

[Maska]

Dorotko witam w nowym dniu, bo wczoraj odpadłam przez ten deszcz
Nie dociekam co unicestwia moje doniczkowe, ale wiele ich nie przeżywa zimy, a fuksje przysyłane przez miłe forumki padają na samym jej początku i być może przyczyna leży gdzie indziej. Ostatnio jedna nawet żyła, ale nie podlana ususzyła się, bo w zimie rzadko podlewam poczekalnię. Jedynie pelargonie są niezniszczalne, bo z mszycami które je atakują w domu to sobie radzę po tym jak straciłam całą skrzynkę mojej białej, a propos nie dostałaś ode mnie białej pelargonii? Dobrego dnia chociaż mglisty

[dorkow0]

Martuś...
Dziękuję...
Co do Dalii, to mogę Ci podesłać te co mam, jesienią, nawet mają nazwy co niektóre...

Marysiu...
Moje Fuksje tej zimy zeżarł w piwnicy opuchlak, tzn. jego larwy i tę cudną Pelargonię od Ciebie też zeżarł i inną, taką piękną też zeżarł...
Fuksji miałam tak dużo różnych odmian, że nie wiem, czy będę już tyle kupować, bo nie wiadomo co się znowu stanie...
Oj Maryś, ten dzień dobry nie był, ale nawet nie mam sił pisać na ten temat, bo mnie cholera bierze, jak sobie tylko pomyślę...
Za to wieczór jako tako się układa i choć tyle dobrego...
Buziaki zostawiam...

[becia123]

Piękne róże Dorotko .Miałam troszkę deszczyku kwiatki odżyły ciut.

[Maska]

Dorotko nie smutaj się !
To ja Ci tą białą podeślę może Ci to humorek poprawi

[alicjad31]

Dorotko śliczne różyczki
Przykro mi z powodu Twoich strat . Przesyłam buziaki

[dorkow0]

Beatko, witaj...
Te Róże to nowe nabytki, na wiosnę kupowane były i nawet pięknie kwitną... Choć w cieniu rosną... Chyba je będę musiała przesadzić...
U mnie co jakiś czas pada, to i ogród podlany... Ale te upały co zapowiadają, to mam nadzieję, że się nie sprawdzą...
Tyle, że córka nad morzem to ma piękną, gorącą pogodę...

Marysiu...
Ja to się nawet nie smutam, tylko wściekła jestem jak diabli... I to nie z powodu kwiatów, to już przeżyłam... Ale z powodu zakłamania i wredoty innych ludzi, którym człowiek oddał kawałek serca, a w zamian chciał, żeby byli uczciwi...
A za Pelargonię, to już Ci buziole wielkie wysyłam...
Kochana jesteś...

Aluś...
Te straty już przebolałam, wiosną tylko byłam zła i to na siebie, że na czas nie spostrzegłam problemu... I opuchlaki miały raj...
Znowu mi kwitnie Fresia na pniu... Jutro zrobię fotki...

[becia123]

Dorotko różyczki różyczkami ale doniczkowe też śliczne o daliach nie wspomnę jak będziesz chciała powiększyć kolekcję to pisz coś podeślę a widzę ,że ktoś bardzo Cię zestresował Niestety z ludźmi nie przewidzisz czasem trafi się osoba ,na której nie można polegać .Bądź dobrej myśli poukłada się i się nie denerwuj tak a jak kręgosłup?