
Glicynia(Wisteria) uprawa,pielęgnacja ,doświadczenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wisteria - glicynia
pisałam 24.06 o wsadzeniu do doniczek odciętych pędów glicynii, a one już powypuszczały w węzłach nowe listki. 

I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wisteria - glicynia
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 17 sie 2008, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wisteria - glicynia
joshua pisze:A ta podpora to na stałe ? wg mnie trochę za słaba. Ten potworek szybko rośnie i robi się bardzo ciężki i zgniata wszystko o co się owinie więc proponuję wzmocnić tą konstrukcję. Po za tym roślinka ślicznaŻyczę obfitego kwitnienia !

Rośnie i rośnie


-- Wt 29 lip 2014 09:40 --
Dodam jeszcze różową


-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Wisteria - glicynia
Wisteria wisterią, ale w prawym dolnym rogu to Crinum Powelli?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wisteria - glicynia
W temacie podpory dla wisterii:
Osadziłam słup (stempel budowlany) w takiej kotwie ze szpikulcem (chyba 60cm) w dołku z gruzem i zalałam betonem. Po 2 latach wisteria okręciła się ściśle i słup przechyli się znacznie. Podparłam dużymi kamieniami polnymi, ale niewiele to pomogło. I nie wiem co dalej...
Osadziłam słup (stempel budowlany) w takiej kotwie ze szpikulcem (chyba 60cm) w dołku z gruzem i zalałam betonem. Po 2 latach wisteria okręciła się ściśle i słup przechyli się znacznie. Podparłam dużymi kamieniami polnymi, ale niewiele to pomogło. I nie wiem co dalej...

I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 737
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Wisteria - glicynia
Mam taką samą sytuację, krawędziak 10x10, osadzony na metalowej kotwie i na tym osadzony parasol z nierdzewki o średnicy 2,5 m. Wygląda pięknie rozpięty, ale przechyla się w jedną stronę i nie wiemy jak to ustabilizować. Mój M dołem zaklinował prętami i linką, ale górą obciążenia są potężne i nie wiemy jak długo wytrzyma ta konstrukcja.





ania1590
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wisteria - glicynia
Pięknie kwitła ta Twoja!
Przyszło mi do głowy, że ponieważ wisteria jest tak żywotna, ekspansywna i lubi słońce, może wykorzystać ją do zadarnienia kawałka dużej skarpy? Nie mam siły, żeby tę skarpę "obtarasować" i nie mogę znaleźć chętnych do pracy, a że wystawa jest południowa, bluszcz marnie by tam rósł. Nie zależy mi na kwitnieniu, mam już kilka ukorzenionych sadzonek i mogę zrobić więcej. Co o tym myślicie?
Przyszło mi do głowy, że ponieważ wisteria jest tak żywotna, ekspansywna i lubi słońce, może wykorzystać ją do zadarnienia kawałka dużej skarpy? Nie mam siły, żeby tę skarpę "obtarasować" i nie mogę znaleźć chętnych do pracy, a że wystawa jest południowa, bluszcz marnie by tam rósł. Nie zależy mi na kwitnieniu, mam już kilka ukorzenionych sadzonek i mogę zrobić więcej. Co o tym myślicie?
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Wisteria - glicynia
Trochę późno odpowiadam. Miałam rówież w minionym sezonie zawiązane strąki na glicynii. Zostały na zimę i wiosną, kiedy zrobiło sie ciepłoSLIMI pisze:Na mojej pojawiły się nieliczne strąki z nasionami. Kiedy należy je zebrać aby coś z nich urosło? Podejrzewam że tuż przed przymrozkami ale może się myle...
zaczęły pękać z trzaskiem i wyrzucać nasiona (okrągłe płaskie). Też miałam zamiar wysiać, ale zniechęciłam się po radach forumowiczów.
Ale możesz próbować, myślę, że możesz je na zimę zostawić na krzaku, przejdą naturalną 'stratyfikację'
Jak już tu jestem to pochwalę się, moja glicynia właśnie ponownie kwitnie ! A właściwie trzeci raz, bo bo wiosennym przemarznięciu wypuściła na wiosnę nowe kwiaty, nie tak licznie, ale jednak.

Pozdrawiam, Feliksa
Re: Wisteria - glicynia
Śliczne te wasze wisterie!
Ja jestem z nimi poczatkujacy,z miesiąc temu kupiłem chińską,niebieską.Czym ona różni sie od tej ,wielokwiatowe?Zdziwiło mnie to,że niby ,,pierwsze dwa,trzy lata po posadzeniu rosnie wolno",a moja juz dobra 0.5m ma,bo nowy pęd puściła.Zamierzam prowadzic ją na drzewko.Jutro poproszę tate o pręt,na którym będzie się wspinać.Jakies wskazówki?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wisteria - glicynia
Tulap, pręt ? Ona bardzo ciasno owija się, wiec powinna mieć gruby słup.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Wisteria - glicynia
No,to takie cienki pręt to nie jest.To jest takie budowlany,pełny w środku,później zmierzę,ale chyba z dobry centymetr ma.ale go sobie na pól przetnę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wisteria - glicynia
Aż poszłam po nocy zrobić zdjęcie! Słup (stempel budowlany) ma średnicę ok. 10 cm- po prawej. A po lewej główny pień wisterii - średn. ok. 4-5 cm. Wyżej ciasno owinięty wieloma gałęziami (porobiły się takie splecione sznury owinięte wokół słupa). Za ciemno już, żeby lepsze zdjęcia zrobić i komary żrą! 

I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2687
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wisteria - glicynia
Posłuchaj Mateuszu Emilii bo dobrze Ci podpowiada ten pręt posłuży Ci najwyżej do przyszłego roku a później znów będziesz musiał nową podporę skombinować.O odplątywaniu pędów już nie wspomnę...
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Re: Wisteria - glicynia
To co to potrzeba na taką wisterię? 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Wisteria - glicynia
Popatrz na zdjęcia ania1590 , ile mocnych pędów wytworzyła glicynia i poczytaj, jaka jest silna i mocno obciąża podpory. Musisz dać solidna belkę , mocno zakotwiona w gruncie i na górze coś, na czym będą mogły kłaść się pędy z masą liści. Tę belkę trzeba moim zdaniem ustabilizować betonem, inaczej przewróci się. A trzeba to zrobić przed sadzeniem lub kiedy jeszcze jest mały system korzeniowy.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia