Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
wwygląda jak mała dynia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
To pomidor Beafsteak
Leżą na szypułkach, dupkami do góry
Gdyby to była SZW, topojawiłaby sie raczej na środku, nie po bokach, no i miałaby wyraźnie odcięte granice, a te plamy są rozmyte.
Ma owoce na razie wielkości mandarynek, mają być większe, ale że są liczne na gronach, to chyba będą mniejsze
Dziwny sposób na odrzucanie pomidorów prez roślinę... Nie jest to żaden grzyb?


Ma owoce na razie wielkości mandarynek, mają być większe, ale że są liczne na gronach, to chyba będą mniejsze
Dziwny sposób na odrzucanie pomidorów prez roślinę... Nie jest to żaden grzyb?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
A nikt ci nie powiedział, że u większości amatorskich odmian trzeba regulować grona?
za dużo ich zawiazało , i roślina odrzuca , do tego zmienne warunki czyli upały i gotowe
-- 29 lip 2014, o 22:06 --
One wyglądają na źle zapylone, więc to może być dwa albo trzy w jednym
za dużo ich zawiazało , i roślina odrzuca , do tego zmienne warunki czyli upały i gotowe
-- 29 lip 2014, o 22:06 --
One wyglądają na źle zapylone, więc to może być dwa albo trzy w jednym
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Oczywiście, grona reguluję, nikt mi nie musiał mówić. Ale robię to różnie, przy okazji eksperymentując. Pousuwałam akurat u nich po kilka ostatnich owoców, ale nadal jest dużo. Krzaki rosną wielkie, dawno ogłowione, więc na 2 krzakach zostawiłam więcej owoców, a na 2 mniej.
Ale czy odrzucony pomidor tak wygląda?
Tu zdjęcie - własnie miałam je spalić

Ale jeśli to faktycznie odrzucanie, to będę szczęśliwa, że nie żaden patogen.
chociaż inne krzaki, jeżeli odrzucają pomidory, to robią to, jak pomidorki są malutkie.
Ale czy odrzucony pomidor tak wygląda?
Tu zdjęcie - własnie miałam je spalić


Ale jeśli to faktycznie odrzucanie, to będę szczęśliwa, że nie żaden patogen.
chociaż inne krzaki, jeżeli odrzucają pomidory, to robią to, jak pomidorki są malutkie.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
nie znam tej odmiany ale powinnaś porównać je do innych , czy i jak się różnią i czy rosły w tym tempie co inne
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Czy u kogoś z Was występują masowo tzw owoce siedzące? U mnie jest tego masa. Kwiatek odpadł, w szypulce jest zawiązek ale nie rośnie. Ogólnie zaczynam się wściekać na to co się u mnie dzieję. Najpierw wszystko pięknie kwitło, wiązało a teraz kwiaty opadają, niektóre grona są łyse. Wczoraj znalazłam 2 krzaki które nie mają ani jednego pomidora. W jednym miejscu były pomidory naworzone kurzakiem rzędowo, bardziej wystawione na słońce mają ok 110-150 cm. Ale większość jest w tej niższej granicy. Pomidory w drugim miejscu gdzie M koński obornik dał rosną zupełnie inaczej. Są duże, lepiej wiążą, też gubią kwiaty ale nie aż tak. Sadzone tego samego dnia. Najlepiej się spisuje Persimon żółty od Zuzi55 i Zlote Kupola.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
trudno porównać bo nie wiadomo jakie duże
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Do innych pomidorów tej samej odmiany, czy w ogóle innych?
Generalnie z wierzchu krzak wygląda ok, te zmienione pomidory też z góry wyglądają normalnie, nie zauważyłabym, gdybym się nie czołgała pod niego obrywając liście.
Pomidor ma mocny, wegetatywny wzrost, są one najwyższe w tunelu, niektóre już początkiem lipca ogławiałam, bo sięgały sufitu.
Co do wielkości - są jak mandarynki.
Generalnie z wierzchu krzak wygląda ok, te zmienione pomidory też z góry wyglądają normalnie, nie zauważyłabym, gdybym się nie czołgała pod niego obrywając liście.
Pomidor ma mocny, wegetatywny wzrost, są one najwyższe w tunelu, niektóre już początkiem lipca ogławiałam, bo sięgały sufitu.
Co do wielkości - są jak mandarynki.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
czyli rosły tak jak wszystkie inne tylko chodzi ci o te plamy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2520
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
PaulaPola, niestety u mnie podobniePaulaPola pisze:zy u kogoś z Was występują masowo tzw owoce siedzące? U mnie jest tego masa. Kwiatek odpadł, w szypulce jest zawiązek ale nie rośnie. Ogólnie zaczynam się wściekać na to co się u mnie dzieję. Najpierw wszystko pięknie kwitło, wiązało a teraz kwiaty opadają, niektóre grona są łyse. Wczoraj znalazłam 2 krzaki które nie mają ani jednego pomidora.




Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Raczej choroby najpierw atakują liście a potem owoce, te plamy się powiększały? w środku owoce były zepsute ?
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Chudziak no właśnie u mnie ta sama odmiana w dwóch różnych miejscach posadzona i jeden krzak jest ok a drugi nędza. Dziś zauważyłam że kilka sztuk się zapala. Poza Szarą to większych chorób nie było. U mnie już od długa upały są. Dziwny ten sezon... 

- Pyxis
- 200p
- Posty: 373
- Od: 19 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.12
Ja w tym roku zaszalelem i mam wlasnie 5 odmian a nie 3 jak zwykle i uwazam podobnie jak Ty, ze to za duzo.chudziak pisze:dzisiaj myślę sobie ,że przestanę sadzić tyle odmian -skupię się np na 5-8 i koniec

To ile Ty masz tych odmian teraz, ze 5-8 to bedzie minimalna ilosc na ktorej sie "skupisz"?