Pomidory uprawiane w donicach...

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
monika 2014
200p
200p
Posty: 254
Od: 14 kwie 2014, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach

Post »

Dziekuje za odpowiedż,ale czy przy zamkniętym oknie nie bedzie brakować im powietrza.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13908
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory w donicach

Post »

Sidorek Te zwiędnięte liście to z przelania. Fioletowe przebarwienia mogą być z chłodu lub z nadmiaru azotu. Nie wiem dołkadnie jak i kiedy te sadzonki kupione ale przesuszenie mogło zwiększyć zasolenie podłoża. Poczekaj z podlewaniem aż ziemia trochę przeschnie. Później polecam pożywkę z florovitu do pelargonii do podlewania. Sam musisz sobie określić ile podlewać. Bo to zależy od stopnia przesychania podłoża, a na to ma wpływ wiele czynników. Co do wilków, to nie znam tej odmiany, więc nie wiem czy oberwać :)
monika 2014 na pewno przenieś pomidorki do domu, gdzie będą miały niższą temperaturę za dnia. Jest to jednak długi okres czasu i nie wiem czy nawet zalanie ich wystarczyłoby na cały okres wyjazdu. Powietrza na pewno nie będzie Im brakować.
monika 2014
200p
200p
Posty: 254
Od: 14 kwie 2014, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach

Post »

Nie bedą narażone na jakieś choroby związane z domowym klimatem,nawodnie je butelkami,a czy to
starczy nie wiem,teraz mają dużo słonka.,szkoda by ich było bo na razie ładnie rosną.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13908
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pomidory w donicach

Post »

Czy czegoś nie złapią nie wiadomo. Ale przy szalejącej zz, to jest najlepszy wybór. Tylko kwestia podlewania. Zastanawiałem się nad tym i nic konkretnego na tak duży okres czasu nie wymyśliłem. Ani butla z dziurką, ani wężyk z wiadra, nic nie zastąpi kontrolowanego podlewania.
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach

Post »

5 dni to nie jest długi okres czasu. Ostatnio opiekowałam się pomidorami zostawionymi
na balkonie od strony zachodnie gdzie słońce dochodzilo od 13 - 18.
Temperatura na dworze to ok 25-27st. czasem chmurki.
Pierwszy raz chcialam podlac po 4 dniach i okazało się że ziemia byla jeszcze
wilgotna. Sucho to bylo po nastepnych 3 dniach. Właściciele wrócili po 5 dniach od
ostatniego podlania i żadnej tragedii w doniczkach nie było. ;:3
monika 2014
200p
200p
Posty: 254
Od: 14 kwie 2014, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach

Post »

Przez 5 dni muszą dać radę,na słonku wysychają szybko ale w domu tak nie będzie.Tylko nie wiem czy w korku zrobić dziurki,czy nie,bo pani w sklepie powiedzała że w ogóle bez zakrętki mam włożyć :))
Może ktoś się wypowie kto to testował.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidory w donicach

Post »

Witam, ja w sprawie wcześniejszego ogławiania.Mam na balkonie czereśniową Pokusę, puszczoną na dwa pędy,wysoką na ok.1,8 m i nie wiem czy już ogławiać,czy też poczekać, dopóki nie wejdzie do sąsiada :D
Ponieważ pierwszy rok mam wysokie koktajlówki z ciekawością obserwuję ich rozwój, w gruncie Pokusa jest o połowę mniejsza,inna, posadzona podwójnie z żółta gruszką w donicy na działce złapała ZZ
Nie wiem,co zrobić z balkonową, ma mnóstwo kwiatów, ale czy one zdążą dojrzeć?
Obrazek
Obrazek

Ludzka natura, co?Mieć ciastko i zjeść ciastko, w tym przypadku pomidorka :;230
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory w donicach

Post »

Rzepka ja bym Pokusę ogłowiła w 2 tygodniu sierpnia. Zielone zerwane w zimie się ładnie wybarwiają i u mnie prawie nie było zgnitych ;)
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidory w donicach

Post »

Dziękuję, poczekam z ogłowieniem do tego terminu, najwyżej sąsiad z góry się podłączy ;:306
Pitrazzz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 23 lip 2014, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach

Post »

Uff. Doczytałem wątek do końca. Naprawdę sporo można się dowiedzieć.

Mam pytanie, czy da radę pomidor bez żadnego nawożenia? Widzę, że większość w tym wątku dokarmia swoje pomidorki.
Pomidorki:)
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory w donicach

Post »

;:185 nie ma sensu hodować pomidory bez dokarmiania (nawet w gruncie). Krzaki cierpią, plon jest mniejszy, a smak gorszy. Tym bardziej, że nawozy nie są drogie. W zeszłym roku w gruncie miałam pomidory zasilone tylko 2x nawozem typu obornik. Owoce przez niedobory zrobiły się takie jakby "piaskowe". W tym roku już bardziej pilnuję i tych w gruncie i tych w donicach.
Pitrazzz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 23 lip 2014, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach

Post »

A są jakieś ekologiczne sposoby na dokarmianie?
Pomidorki:)
jondi
500p
500p
Posty: 725
Od: 3 kwie 2014, o 21:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach

Post »

Ja robię różne gnojówki np z pokrzywy, z mleczy,ze skrzypu oraz z kurzeńca. I tym na przemian podlewam ale uwaga na początku za często podlewałam kurzeńcem i spalilam korzenie pomidorom. Teraz bardziej rozcienczam i rzadziej stosuje.
Pitrazzz
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 23 lip 2014, o 14:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory w donicach

Post »

Eh, to chyba pozostaje nawożenie sztuczne bo mieszkam w bloku i gnojówkę chyba nie bardzo można robić na balkonie;)
Na razie poczekam aż pomidorki zasygnalizują jakieś braki. Przy przesadzaniu do większych donic wrzuciłem im skórkę od banana bo gdzieś wyczytałem, że niektórzy tak robią, ale nie wiem czy to coś daje.
Pomidorki:)
Dorcinda
500p
500p
Posty: 912
Od: 4 maja 2009, o 14:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Pomidory w donicach

Post »

Pitrazz, co rozumiesz przez określenie bez nawożenia? Chyba nie piach i wodę destylowaną.
Pomidor żeby urósł i owocował musi pobrać określoną ilość składników mineralnych, w doniczce najprościej jest to zapewnić stosując nawozy o znanym składzie. Wszelkie nawozy naturalne jak gnojówki czy kompost mają składy różne w zależności od tego z czego je zrobiono. O ile w gruncie można sobie wyobrazić kombinowanie z obornikiem, kompostem, dolomitem itp poprzedzone analizą gleby, o tyle w doniczkach uważam to za całkiem chybione. Najprostsza i najskuteczniejsza jest tu fertygacja nawozem o składzie odpowiednim dla pomidorów (np. florovit dla pelargonii, o którym tu już cale tomy napisano). Z doświadczenia własnego wiem, że pomidor wsadzony nawet do wielkiej donicy w zasobną ziemię zanim zdąży zaowocować wszystko wyżre. Nawozami naturalnymi można się oczywiście wspomagać, ale prędzej czy później i tak będzie trzeba sięgnąć po coś sztucznego żeby zaspokoić konkretny niedobór i nie ma w tym nic złego. Nie rozumiem tego strachu przed nawozami sztucznymi, co innego ekologiczna ochrona roślin, ale o tym jest już inny wątek.
A co do skórki od banana, może i ma skład odpowiedni, ale ,żeby była taka ładna po podróży z ciepłych krajów musiano jej chyba coś zaaplikować, poza tym może w niej żyć coś całkiem dla nas egzotycznego, ja tam wole florovit.
Dorota
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”