
Mój ogród - 2014
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Mój ogród - 2014
tulipanka a próbowałaś zapanować nad nią za pomocą tych plastikowych obrzeży wkopywanych w ziemię? Ja tak zrobiłam z jakąś wyjątkowo ekspansywną miętą i na razie działa 

Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- magduska81
- 500p
- Posty: 562
- Od: 11 wrz 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad Wisła-Ach Lubelskie :)
Re: Mój ogród - 2014
TULIPANKO podziwiam i podziwiam śliczne masz hortensje i liliowce,i może masz coś do wymiany lub odsprzedania z hortensji??Nawet mały patyk mile widziany...
Przez moj ogród przewineło się wiele osób... po każdym została jakaś pamiątka. Najdroższe są te, które pozostały w sercu.
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
Sprzedam/wymienię:Byliny Krzewy Kwiaty rustykalne
Moje małe co nieco
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogród - 2014
Wiola... jesteś ?... czy też na urlopie... ani Ciebie, ani Alutki, ani Jolki... co z Wami ???... 

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój ogród - 2014
Jestem, jestem .... Na urlopie nie byłam i nie zanosi się na niego w tym roku
Złapałam po prostu strasznego doła ogrodowo - forumowego. Jeszcze ta pogoda dobijająca - albo upał, że nie ma czym oddychać, albo leje. W tym tygodniu jedynie we wtorek obyło się bez deszczu. Nie da rady poplewić czy skosić trawę. Róże po pierwszym kwitnieniu, teraz mają przerwę a hortensje bukietowe jakieś niemrawe w tym roku. Kret szaleje na trawniku a nornice w warzywniku. Lilie, które kupowałam w tym roku wiosną na targach po kolei okazują się zawirusowane. Wykopałam już 3 kępy i czekam aż kolejne się rozwiną. Ręce opadają
W przerwie między deszczami jakieś zdjęcia udało mi się cyknąć





Te dwie zawirusowane
Czy przekwitłe opadające płatki stanowią zagrożenie ?


Dwa nowe, tegoroczne powojniki


Z róż pojedynczymi kwiatuszkami, kwitną tegoroczne nasadzenia



A to premiera - moja nowa rabata z Aspirynami. Jak widać efektu jeszcze nie ma, ale może za rok ... ?



W przerwie między deszczami jakieś zdjęcia udało mi się cyknąć





Te dwie zawirusowane

Czy przekwitłe opadające płatki stanowią zagrożenie ?


Dwa nowe, tegoroczne powojniki


Z róż pojedynczymi kwiatuszkami, kwitną tegoroczne nasadzenia



A to premiera - moja nowa rabata z Aspirynami. Jak widać efektu jeszcze nie ma, ale może za rok ... ?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Mój ogród - 2014
A jak się objawia zawirusowanie lilii? Cz może to być niebezpieczne również dla innych kwiatów?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogród - 2014
Wiolu, doły miną i znowu się będziesz cieszyć każdym dniem i każdym kwiatkiem.
Z tymi wirusami to jest tak... czytałam...
za ich przenoszenie odpowiedzialne są podobno mszyce kruszynowo- ziemniaczane...
U mnie zawirusowanych było trochę tulipanów, ale pewnie i lilie królewskie, bo nie zakwitły i takie jakieś dziwne się zrobiły... muszę je wykopać i zobaczyć co się dzieje.
Tulipany od razu wywalałam nie czekając na przekwitnienie... szkoda, ale kupię nowe.
Rabata Aspirinkowa będzie cudna...
.. a masz już pomysł na dosadzenie czegoś ?
Z tymi wirusami to jest tak... czytałam...

U mnie zawirusowanych było trochę tulipanów, ale pewnie i lilie królewskie, bo nie zakwitły i takie jakieś dziwne się zrobiły... muszę je wykopać i zobaczyć co się dzieje.
Tulipany od razu wywalałam nie czekając na przekwitnienie... szkoda, ale kupię nowe.
Rabata Aspirinkowa będzie cudna...

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11745
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Mój ogród - 2014
Rabata Aspirinowa super będzie wyglądać jak się rozrośnie
Śliczna lilia biało różowa ...znasz nazwę? Laguna podobno zdrowa i odporna

Śliczna lilia biało różowa ...znasz nazwę? Laguna podobno zdrowa i odporna

Re: Mój ogród - 2014
Też jestem ciekawa czym objawia się wirus,masz jakies zdjęcie?,bo na powyźszym nic nie widzę 

Pozdrawiam. Ewa
- Karolcia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4926
- Od: 17 paź 2007, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród - 2014
Wiolu,kółko z Aspirynami cud,miód.Na wszystko trzeba czasu ,co ja tu Ci będę pisać...Ogrodnik już z Ciebie "stary"
Tło Aspirynki mają przednie...Co tak pięknie na żółto w oddali kwitnie?
Tło Aspirynki mają przednie...Co tak pięknie na żółto w oddali kwitnie?
Pozdrawiam Magda 

- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród - 2014
To w oddali to zdaje sie słonecznik szorstki...tak Wiola ?
a to Wiolki ogród z mojego aparatu....


Nawet ma prywatny strumyczek z zimną...brrrr....wodą

a to Wiolki ogród z mojego aparatu....


Nawet ma prywatny strumyczek z zimną...brrrr....wodą


- patusia336
- 1000p
- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Mój ogród - 2014
Cudowne, wspaniałe i jakie ogromne hortensje, a prywatny strumyk jak znalazł na upały 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16257
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród - 2014
Brawo Wiolu za tę aspirynową rabatę! Sama też kombinuję, gdzie mogłabym podobną zorganizować, bo nie ma to jak kilka roż tej samej odmiany zgomadzonych razem. Wtedy dopiero można oczekiwać prawdziwego efektu 

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród - 2014
Twoja Tuscany
Ten kwiat jest niesamowicie piękny. Czy to jej drugie kwitnienie w tym sezonie? Moja będzie powtarzać kilkoma kwiatkami
A jak jest z Laguną? Ja szukam pnącej na pergolę, ale u mnie tam patelnia. Czy ona da radę w takich warunkach
Napisz proszę co o tym sądzisz.



- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1897
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Mój ogród - 2014
Zdecydowanie nabrałam ochoty na lilie ,piękne masz , ja też jestem ciekawa jak wygląda to zawirusowanie .
Odpocznij trochę i zwracaj do nas
Odpocznij trochę i zwracaj do nas

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój ogród - 2014
Dziewczyny, Clem, Mewa, Reniu - na zdjęciach które pokazałam widać objawy zawirusowania. Wszelkie nieregularne smugowatości mogą o tym świadczyć. Wygląda to podobnie jak u tulipanów.
Nie chcę aby wirus rozniósł się na inne, dlatego podejrzane lilie wywalam. Dobrze jest też, jeśli to możliwe, wybrać ziemię z dołka i nie sadzić już w tym miejscu lilii.
Gabi, nie mogę doczekać się kiedy Aspiryny się rozrosną. Tymczasem podjęłam próbę wyprodukowania nowych sadzonek. Jeżeli będzie za dużo luzu, to chciała bym go uzupełnić, ale może uda się własnymi sadzonkami. Poczekam do przyszłego roku i jeśli będzie gdzie to dosadzę coś. Myślałam o lawendzie, szałwii albo o jakichś delikatnych trawkach.
Aniu, nie znam nazw lilii. Zresztą większość i tak nie zgadza się z tym co miało być.
Co do Laguny, nie wiem. Mam ją od maja. Mam nadzieję, ze będzie tak jak piszesz
Magda, miło że tak sądzisz pomimo, że to nie Twoja kolorystyka.
A w tle to słoneczniczek szorstki, tak jak napisała Grażynka
Grażynko, gdybyś zobaczyła ten strumyczek wczoraj po ulewach i dziś, to byś go nie poznała. Woda wysoka na ponad metr i brudna jak kakao. U ciebie też tak lało w ostatnich dniach ?
Dzięki za zdjęcia
Patusiu, bardzo dziękuję
Wandziu, widziałam w jednym forumowym ogrodzie rabatę z samymi Aspirynami i zrobiła ona na mnie niesamowite wrażenie. Na starych rabatach nie było szans na takie grupowe nasadzenie więc wygospodarowałam nowe miejsce.
Gdybym miała szansę jeszcze raz zakładać ogród od podstaw, to sadziła bym po kilka sztuk róż tej samej odmiany.
Dorotko, Tuscany mnie zadziwiła tym drugim kwitnieniem. Myślałam, że taki maluch będzie już odpoczywał do przyszłego roku a tu proszę .... nawet sporo pąków ma. Kolor przepiękny
Laguna rośnie u mnie od maja, więc wiele to ja o niej powiedzieć nie mogę. Czytałam opinie, ze patelni nie lubi. U mnie ma trochę cienia, ale coś więcej to ja będę mogła powiedzieć pod koniec kolejnego sezonu.
Nie chcę aby wirus rozniósł się na inne, dlatego podejrzane lilie wywalam. Dobrze jest też, jeśli to możliwe, wybrać ziemię z dołka i nie sadzić już w tym miejscu lilii.
Gabi, nie mogę doczekać się kiedy Aspiryny się rozrosną. Tymczasem podjęłam próbę wyprodukowania nowych sadzonek. Jeżeli będzie za dużo luzu, to chciała bym go uzupełnić, ale może uda się własnymi sadzonkami. Poczekam do przyszłego roku i jeśli będzie gdzie to dosadzę coś. Myślałam o lawendzie, szałwii albo o jakichś delikatnych trawkach.
Aniu, nie znam nazw lilii. Zresztą większość i tak nie zgadza się z tym co miało być.
Co do Laguny, nie wiem. Mam ją od maja. Mam nadzieję, ze będzie tak jak piszesz

Magda, miło że tak sądzisz pomimo, że to nie Twoja kolorystyka.
A w tle to słoneczniczek szorstki, tak jak napisała Grażynka

Grażynko, gdybyś zobaczyła ten strumyczek wczoraj po ulewach i dziś, to byś go nie poznała. Woda wysoka na ponad metr i brudna jak kakao. U ciebie też tak lało w ostatnich dniach ?
Dzięki za zdjęcia

Patusiu, bardzo dziękuję

Wandziu, widziałam w jednym forumowym ogrodzie rabatę z samymi Aspirynami i zrobiła ona na mnie niesamowite wrażenie. Na starych rabatach nie było szans na takie grupowe nasadzenie więc wygospodarowałam nowe miejsce.
Gdybym miała szansę jeszcze raz zakładać ogród od podstaw, to sadziła bym po kilka sztuk róż tej samej odmiany.
Dorotko, Tuscany mnie zadziwiła tym drugim kwitnieniem. Myślałam, że taki maluch będzie już odpoczywał do przyszłego roku a tu proszę .... nawet sporo pąków ma. Kolor przepiękny

Laguna rośnie u mnie od maja, więc wiele to ja o niej powiedzieć nie mogę. Czytałam opinie, ze patelni nie lubi. U mnie ma trochę cienia, ale coś więcej to ja będę mogła powiedzieć pod koniec kolejnego sezonu.