Aniu -miałam bakłażan(kolor),ale zimą zostawiłam w ziemi i zgniła.Późno kupiłam z przeceny ostatnie calle chyba w 3 kolorkach,ale posadzone późno i dopiero liście wychodzą-zakwitła na razie 1 pomarańczowa-widoczna wyżej na zdjęciu.Białej nie widziałam chyba ....Wszystkie listki mają kropeczki
U sąsiadki za płotem rosną cudne cytrynowe
coś "wyślinisz"? Ja mam z sąsiadką "bele jakie"stosunki-grzecznościowe ,to trudny człek i wolę trzymać się na bezpieczny dystans....i tak się zastanawiam czaSAMI czy za daleko nie przesunęłam granic....
Super Moja bierze,bierze,bierze..... ma też działkę więc się przyda,a ja się cieszę bo wydaje mi się,że ...to fajnie...ale mam obawy czy aby nie robię sobie "pod górkę"-skracam dystans,a ....to nieprzewidywalny człek...
Ja poczestuje sliwkami a ona z workiem czosnku przychodzi. Ja dam nasionka lub sadzonke i mam wiadro wisni...czasami głupo mi jej cos dawać, bo zaraz się zastanawia co ma mi dać na zamiane.
Aniu-czasami to i niezręcznie,ale na kawkę Ją zaprosić to pewnie sama radość.No chyba,że też zaraz będzie się czuła zobowiązana to na dłuższą metę może być...hmmmm
Może być trudnawe,ale nie musi.Może być też fajne