tija
Tak wszystko sama rozmieszczałam na początku to było bardzo trudno z czasem to wszystko szło.Jeszcze bym dużo przerobiła ,ale z braku czasu nie mogę.Musi to zostać jak jest.Miałam możliwość pracowania w dużej firmie 2 lata Oczywiście szefostwo mnie znało wcześniej i zaproponowali mi pracę.Pracowało mi się jak w bajce niestety musiałam podjąć decyzję odejścia -nie dawałam rady syn ważniejszy.ale pracuje za mnie moja serdeczna przyjaciółka i ona pięknie prowadzi zieleń.Ile ja musiałam się tłumaczyć ,że ja żadnej szkoły nie skończyłam w tym kierunku to tylko z pasji.Nie jestem fachowcem.Bardziej mi się podoba u kogoś.
Już wklejałam ,ale wstawiam jeszcze raz bardzo mi miło odwiedzać jak ktoś szanuje moją pracę.
To jest przy zakładzie.
To moi wspóracownicy wspaniali ludzie.
