Widzę, że z Łodzi jesteś bo obok mnie przebiega główna trasa Warszawa- Gdańsk a tam po drodze są szkółki
9 godzin wracałaś takie korki a Ile jest km z Łodzi do Gdańska. Ja w sumie mam nie aż tak daleko bo trochę ponad 200km.
Witaj Izuś
teraz ja sie urlopuję , co prawda w zupełnie przeciwnym kierunku i idąc Twoim przykladem , robie przy tak zwanej okazji , i wbrew Misiowi i zdrowemu rozsądkowi ; zakupy roślinek , nabyłam na razie 3 liliowce , a ogród Hortulus moze następnym razem , naprawdę warto pozdrawiam z gór stołowych
Szostani do szkółek zaglądać nie chciałam, ale do Palmiarni w Gdańsku to myślałam, że zdążę Z Lodzi do Gdańska jest około 350 km.! Nad morze jechaliśmy tylko 4 godziny Tylko z powrotem był koszmar W szkółkę miałam na miejscu
Chalaputkowo to teraz ja Tobie życzę udanego urlopu Korzystaj, kupuj i nie przejmuj się niczym. W końcu jesteś na wakacjach
Fraszka_1, Jesienna, Madusia, Bartosz les, Trzynastka bardzo dziękuję za uznanie dla moich liliowców
Mewa lepiej późno niż wcale Ja też zaglądam do naszych dziewczyn, a nie wpisuje się Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś i zapraszam znowu
Ja do Gdańska mam 250 więc nie tak daleko, Budleje bardzo ładne ja posiałam jak nie wyjdzie nic z mojej hodowli to na drugi rok sobie kupię tylko czy one przetrwają na mojej syberi?
Szostani moje budleje mają kilka lat! Mam tylko te dwie i jakoś sobie radzą Na miejscu fioletowej kiedyś rosła żółta, była cudna i ogromna Myślałam, że ładnie się zaaklimatyzowała, ale jednak wykończyła ją bezśnieżna zima
No niestety wszystko co dobre szybko się kończy a tym bardziej letnie leniuchowanie , czas znowu zawalczyć ... Świetne kompozycje doniczkowe , bardzo lubię takie klimaty , no i Agawa mam dwa giganty i coraz większy kłopot jak to to zatargać do garażu na zimę
Witaj Izo , masz aż dwie Budleje,koniecznie muszę sobie chociaż jedną sprawić , nie mogę się napatrzeć jak u sąsiadki oblepiają ją motyle, niesamowity widok ,śmieję się że zabiera mi wszystkie czy rzeczywiście są takie mało odporne na mróz,czy swoje okrywasz