Mój ogród wśród łąk cz.2
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Czemu przeraża Cię ciemna surfinia? Przecież jest taka przepiękna.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17395
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

Piękne gadżeciki ogrodowe


I lilie,i hortensje,i róże masz przepiękne

O i cynie ładne,lubię te kwiaty.Ale w tym roku mam tylko kilka .I jeszcze nie kwitną

- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Małgosiu... ja 6 lat walczę z nawłocią ... i nie mogę jej się pozbyć co skoszę wyrasta apiać
...już nie wiem co robić z tym chwastem rosną wysokie ...niczym SEKWOJE !
Ten straszek na wróble fajowy . Cynie masz piękne .. z nasionami nie ma problemu ,jeśli chodzi o moje nakrapiane pozbieram
będziemy się wymieniały .
Ja też mam rączniki ale to nie prawda ,że odstrasza krety ..
Ta róża Papageno bardzo mi się podoba .. już widziałam taką u Grażki (grachy) .. i ta nazwa jej Papageno ...super .
Petunia czarna ... taka sobie .. trochę żałobna jakoś .. smutna .. .a te kolejne śliczne , to chyba milion bells ..? nie wiem bo na zdjęciu nie mogę odgadnąć ich wielkości , milion są malusie kwiatuszki .
Pozdrawiam .

...już nie wiem co robić z tym chwastem rosną wysokie ...niczym SEKWOJE !
Ten straszek na wróble fajowy . Cynie masz piękne .. z nasionami nie ma problemu ,jeśli chodzi o moje nakrapiane pozbieram

Ja też mam rączniki ale to nie prawda ,że odstrasza krety ..
Ta róża Papageno bardzo mi się podoba .. już widziałam taką u Grażki (grachy) .. i ta nazwa jej Papageno ...super .
Petunia czarna ... taka sobie .. trochę żałobna jakoś .. smutna .. .a te kolejne śliczne , to chyba milion bells ..? nie wiem bo na zdjęciu nie mogę odgadnąć ich wielkości , milion są malusie kwiatuszki .
Pozdrawiam .
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Gosia daawnooo mnie u Ciebie nie było-i to był błąd mój
Nad buszem warzywnika nie będę się rozwodzić bo jest tak gęsty jak lubię.Nagietki w warzywach wyglądają bardzo sielsko-chyba sobie posieję w przyszłym roku.
Czy z kupnych nasionek wysiałaś szparagi-wschody masz imponujące-proszę mi tu zaraz calutuchny proces opisać
No i na koniec-szczeniaczki...tu spadłam z krzesła,zaplątałam się w kable i leżę-SĄ PRZEPIĘKNE

Nad buszem warzywnika nie będę się rozwodzić bo jest tak gęsty jak lubię.Nagietki w warzywach wyglądają bardzo sielsko-chyba sobie posieję w przyszłym roku.
Czy z kupnych nasionek wysiałaś szparagi-wschody masz imponujące-proszę mi tu zaraz calutuchny proces opisać

No i na koniec-szczeniaczki...tu spadłam z krzesła,zaplątałam się w kable i leżę-SĄ PRZEPIĘKNE

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Nagietki w dyniach - super! Uwielbiam w ogóle widok rozhulanych dyni.
Ten powojnik za różą, to co? Ładnie kontrastują!
Z floksami to tak jest - niby nie pasują, niby ich już nie chcesz, ale tak są niezawodne, że grzech wyrzucić. Tez mam białego i szykuje mi się spora kępa wiec będę miała dwa potwory: białego i rożowego
Ten powojnik za różą, to co? Ładnie kontrastują!
Z floksami to tak jest - niby nie pasują, niby ich już nie chcesz, ale tak są niezawodne, że grzech wyrzucić. Tez mam białego i szykuje mi się spora kępa wiec będę miała dwa potwory: białego i rożowego

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7194
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2

U mnie nadal upały, sucho, bez deszczu. Podobno lato jest, ale deszczu troszkę dla roślin potrzeba.
Zbierałam dzisiaj warzywa i jestem niezadowolona z ogórków. Wyjątkowo mam mały plon. Nie wiem, co poszło nie tak. Ale za to fasolka


Aga- Czekałam na kwitnienie Papageno, bo byłam strasznie ciekawa jak będzie to wyglądało w realu. I nie zawiodłam się na niej.
Moja nawłoć już w chwili posadzenia była odgraniczona tak, aby mieć ją pod kontrolą. I mam ją na oku. Lubię nawłoć.
Edytko- I dlatego tylko trochę narzekam na tą suszę. Niech dzieciaczki mają pogodę latem. Po upałach już przyjdzie...jesień. Pamiętam jak ja miałam wakacje, to wyczekiwałam zawsze tylko tych słonecznych dni.

U mnie, tak jak u Twojej Mamy najtrudniej poruszać się w gąszczu ogórków i fasolki. Nie mówię już o dżungli dyń, cukinii...aż strach się zapuszczać w tamte rejony.

Marysiu- Pieski, które lubią koty i kurki to Pepsi i Mika.Serio. Szparagi bym posadziła, ale w co? Ziemia zbita strasznie, wideł nie można wbić.

Madziu- Kupiłam ciemną surfinię, bo zachwyciłam się tym specyficznych, jakże innym kolorem. Ładnie rośnie, ale ten kolor jest smutny, taki żałobny. Jednak zdecydowanie wolę ogniste kolory.

Aniu- Dziękuję, a cynie Ci zakwitną. Ja sieję do kuwety w kwietniu, potem już po przymrozkach przesadzam gotowe flance do gruntu. Jak kiedyś posiałam do gruntu nasionka, to wschodziły wolniej i były jakieś takie mizerne.Mam nadzieję, że w tym roku zbiorę własny siew, bo w poprzednim roku zapomniałam.

Violka- Papageno jest pierwszy rok u mnie i na pewno zostanie ze mną dłużej, bo ją polubiłam. Z tym odstraszaniem kreta za pomocą Rącznika to też wątpię. Ja już wszystko przerabiałam, żeby się tej czarnej gadziny z ogrodu pozbyć.
Ale Rącznik fajny i będą nasionka. A nawłoć od początku mojej przygody z nią, jest trzymana w ryzach. Posadziłam ją celowo, bo mi się podobała, ale uprzedzona o jej ekspansywności, zadziałałam odpowiednio.

Wczoraj znalazłam fasolkę z nasionami katalpy. Leżała pod drzewem. Zasiałam....i czekam. Ty też siałaś katalpę, dobrze pamiętam?
Marzenko - No rzeczywiście 100 lat Ciebie nie było. Nawet zaglądałam do Ciebie, ale tam też cisza. Ważne, że jesteś.

Szparagi, nasionka dostałam od Forumki. Posiałam...i mam. Teraz jak tylko będę mogła szpadel wbić w ziemię, pójdą do gruntu. I czekam aż urosną. To fajne doświadczenie będzie, ale ja lubię warzywami się zajmować.

Miłka - Ten powojnik to Polish Spirit. Rośnie jak szalony, częściowo na swoim obelisku, ale większość jego zarasta okoliczne rośliny i ziemię.Ale taki mniej więcej efekt miał być.A nagietki to samosiejki, mam już je w całym ogrodzie.

Beciu - Jeszcze Misie pomieszkają z nami, mają dopiero 4 tygodnie. Ale już dają w kość. Biegają wszędzie, wynoszą w zębiskach wszystko co luźno leży. I śmiesznie z nimi i ...

Czekam na wątek

Lecę podlewać.

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Jak na razie cynie siałam zawsze do gruntu i były OK
Może tamte nasionka były jakieś felerne...
U mnie Polish Spirit także zarasta okoliczne rośliny, ale ja mu na to pozwalam. Baaa, bardzo mi się to podoba!

U mnie Polish Spirit także zarasta okoliczne rośliny, ale ja mu na to pozwalam. Baaa, bardzo mi się to podoba!
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Ja mimo ,że mam od wiosny okrojony aerał-tylko 412 m kw,to z zachłanności dobrałam sobie miedzy u nieteściowej na warzywnik-tam mogę szaleć do woli.A z uprawy warzyw nie zrezygnuję--może amatorsko to się niezbyt opłaca ale ja lubię mieć swoje warzywa
Kiedy siałaś tego szparaga?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7194
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Aniu - I mnie ten efekt powojnika się podoba. Przy moim zamiłowaniu do buszu...rozumiemy się doskonale. Może i nasionka były felerne, a może mi coś nie wyszło. W każdym bądź razie robienie rozsady jest dla mnie o wiele prostsze, bo mam pod kontrolą.
Marzenko - Dokładnej daty to ja Ci n ie powiem, ale myślę, że około miesiąc temu.

Marzenko - Dokładnej daty to ja Ci n ie powiem, ale myślę, że około miesiąc temu.

- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Tak , siałam Katalpy ...kilka sztuk rośnie na mojej działce .
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Małgosiu to może rozsadź do oddzielnych doniczek, bo jak takie niteczki wsadzisz na zimę to mogą nie przetrwać
gdyby Marzenka chciała nasiona szparagów to na jesieni będę miała znowu
Oj! żeby mnie się trafił taki piesek

gdyby Marzenka chciała nasiona szparagów to na jesieni będę miała znowu

Oj! żeby mnie się trafił taki piesek

-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Marysiu a co mogę Ci posłać w zamian? Jakiegoś floksa,małe iryski? Strasznie marzy mi się szparagarnia...a kupne nasiona mają beznadziejną siłę kiełowania
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42371
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Marzenko poślę Ci tym bardziej jak Ci się marzy, bo mnie też się marzyła i mam ale zapuściłam ją
Tylko pamiętaj i nie zgub mnie,a o rewanżu na razie nie myśl 


Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
Mi się ta surfinia też bardzo podoba bo jest taka inna.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój ogród wśród łąk cz.2
pojawiam się i znikam,
pięknie , piękne kwiatuchy i łączka udana (powtórka w przyszłym roku jak najbardziej jestem za)- a suszy nie widać , ostatni bobasek znalazł dom?
plony masz pokaźne- to najważniejsze ogrórki się rozszaleją jeszcze u mnia na razie żadnego do zrywania, ale ulewy co parę dni- podlewają
za tydzień będę pewnie zbierać i ogórki. Na razie bób zerwany i zapasy zrobione, fasolka i kalarepa u mnie też szaleje - to najważniejsze - w przyszłym roku eksperyment z brukselką
- zmykam 

plony masz pokaźne- to najważniejsze ogrórki się rozszaleją jeszcze u mnia na razie żadnego do zrywania, ale ulewy co parę dni- podlewają


