Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
- 
				Warriortbg
- 30p - Uzależniam się... 
- Posty: 31
- Od: 18 lip 2014, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Nie miałem tego ogród2001 wiec dałem potafoske z  szczypta siarczanu amonu. Jutro jak nie bedzie padac to podleje z dodatkiem gnojówki. Bo jak na razie to u mnie pogoda tropikalna, co drugi dzien deszcz przy czym wysoka temp i slońce.
			
			
									
						
										
						Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
A ta gnojówka to z czego robiona.Widzę że ostro wzięła ciebie uprawa dyni.Niestety to jest po pewnym czasie uzależnienie chorobliwe.   Joanna
			
			
									
						
										
						Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Warriortbg żeby coś podpowiedzieć muszę trochę wiedzieć. Co to znaczy posypałeś? Czyli ile, na jakiej wielkości krzak itd.
Z czego ta gnojówka i jakie stężenie stosujesz (np. jak ją przyrządzasz ). W jakiej fazie są twoje krzaczki, już coś zawiązały czy jeszcze nie?
			
			
									
						
										
						Z czego ta gnojówka i jakie stężenie stosujesz (np. jak ją przyrządzasz ). W jakiej fazie są twoje krzaczki, już coś zawiązały czy jeszcze nie?
- 
				Warriortbg
- 30p - Uzależniam się... 
- Posty: 31
- Od: 18 lip 2014, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Może lepiej wyraziłbym sie pisząc gnojowica. Wszystko co ląduje w dużym oborniku czyli odchodu krów, świń, kur, królików, słoma, i inne organiczne z przewagą tego pierwszego. I to sobie fermentuje, obornik jest wywożony na pola i ogród jesienią a gnojowica najcześciej na łąkę.
Miał ktos do czynienia z taka ciecza? Oprócz gnojowicy używam od czasu do czasu florowitu ale to raczej oprysk na liście.
Adik, z tym nawozem to juz nie wazne. A krzaków mam kilka, i niektore 2 w jednym dołku, z tego względu że na poczatku wsialem dynie, aby po prostu sobie rosła i była. Dopiero później sie tym zainteresowałem i na poważnie sie za to wezme w przyszlym roku. Ale w ramach zbierania dośw. Na pzyszly rok, zostawiłem 2 pedy głowne, gdzie na jednym dynka zakwitla 19 i jutro, a na drugim dzisiaj. Na innych krzakach sa juz zawiazane dynki wielkosci pilki do siatki ale w odleglosci nie wiekszej jak 1,5 od korzenia.
Ciekawe czy ktos mial doscwiadczenie z taka gnojowka.
			
			
									
						
										
						Miał ktos do czynienia z taka ciecza? Oprócz gnojowicy używam od czasu do czasu florowitu ale to raczej oprysk na liście.
Adik, z tym nawozem to juz nie wazne. A krzaków mam kilka, i niektore 2 w jednym dołku, z tego względu że na poczatku wsialem dynie, aby po prostu sobie rosła i była. Dopiero później sie tym zainteresowałem i na poważnie sie za to wezme w przyszlym roku. Ale w ramach zbierania dośw. Na pzyszly rok, zostawiłem 2 pedy głowne, gdzie na jednym dynka zakwitla 19 i jutro, a na drugim dzisiaj. Na innych krzakach sa juz zawiazane dynki wielkosci pilki do siatki ale w odleglosci nie wiekszej jak 1,5 od korzenia.
Ciekawe czy ktos mial doscwiadczenie z taka gnojowka.
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Dobra to odpowiem generalnie: potafoski dynie nie poczują przynajmniej nie te siane w tym roku   
 
W tym momencie to jedynie jakies nawozy dolistne mają sens ewentualnie saletra potasowa (też jest łatwo rozpuszczalna w wodzie można nią podlać) która działa "natychmiast". Generalnie nawozy sypkie w uprawie dyni mają sens wczesną wiosną najlepiej przedsiewnie, bo po pierwsze zdążą się uaktywnić a po drugie wymagają mieszania z glebą a gdy krzaczek rośnie można przez takie mieszanie naruszyć korzenie.
Co do gnojowicy to zawiera ona najczęściej przewagę azotu co akurat w tej fazie wzrostu może zaszkodzić (przesunąć fazę zawiązywania). Swoją drogą ciekawa gnojowica skoro pochodzi od tylu zwierząt jednocześnie .
 .
Florovit uważam za placebo ogrodnika przynajmniej w stężeniach podanych na opakowaniu, ale to tylko moje zdanie i proszę się nie sugerować.
			
			
									
						
										
						 
 W tym momencie to jedynie jakies nawozy dolistne mają sens ewentualnie saletra potasowa (też jest łatwo rozpuszczalna w wodzie można nią podlać) która działa "natychmiast". Generalnie nawozy sypkie w uprawie dyni mają sens wczesną wiosną najlepiej przedsiewnie, bo po pierwsze zdążą się uaktywnić a po drugie wymagają mieszania z glebą a gdy krzaczek rośnie można przez takie mieszanie naruszyć korzenie.
Co do gnojowicy to zawiera ona najczęściej przewagę azotu co akurat w tej fazie wzrostu może zaszkodzić (przesunąć fazę zawiązywania). Swoją drogą ciekawa gnojowica skoro pochodzi od tylu zwierząt jednocześnie
 .
 .Florovit uważam za placebo ogrodnika przynajmniej w stężeniach podanych na opakowaniu, ale to tylko moje zdanie i proszę się nie sugerować.

Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Jak to dobrze być cierpliwym i nie spieszyć się.Mam 100l gnojowicy,zużyje ją przed posianiem poplonu.Gnojowica z granulatu bydlęcego.Teraz idzie 9-9-24.
			
			
									
						
										
						- 
				e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Witam Błażejku   
 
Aż zazdroszczę Wam dyń - naprawdę okazałe kolosy,
A moja aż wstyd nic nie będzie ,może jakieś kurze jajka w tym roku
 nic nie będzie ,może jakieś kurze jajka w tym roku  
 
Susza i nic nie rośnie.
Będę podglądać
			
			
									
						
										
						 
 Aż zazdroszczę Wam dyń - naprawdę okazałe kolosy,
A moja aż wstyd
 nic nie będzie ,może jakieś kurze jajka w tym roku
 nic nie będzie ,może jakieś kurze jajka w tym roku  
 Susza i nic nie rośnie.
Będę podglądać

- Marcoo16
- 1000p 
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
			
						Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Piękna dyńka Marku  Mojej zrobiłem właśnie parawanik
 Mojej zrobiłem właśnie parawanik 
			
			
									
						
										
						 Mojej zrobiłem właśnie parawanik
 Mojej zrobiłem właśnie parawanik 
- Marcoo16
- 1000p 
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Dzięki   Zobaczymy na ile ją stać
 Zobaczymy na ile ją stać  
			
			
									
						
							 Zobaczymy na ile ją stać
 Zobaczymy na ile ją stać  
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
			
						Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Wszystko na spokojnie, będzie rosła w oczach 
			
			
									
						
										
						
- Marcoo16
- 1000p 
- Posty: 1053
- Od: 24 mar 2013, o 15:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Oby, Błażej, oby   
  
			
			
									
						
							 
  
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
			
						Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Szykuje się większa ulewa,możliwe nawet gradobicie.Nauczona poprzednim zabezpieczyłam dynie dużym parasolem nisko zawieszonym.Powinno wystarczyć,pędy musza sobie same poradzić.    Joanna
			
			
									
						
										
						- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 14068
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
A Ja tu czekam deszcz od tygodnia. Masakra jakaś. Pogoda w tym roku nie daje spokojnie uprawiać dynie. Albo zimno przez dłuższy okres czasu, albo znów mokro długi czas. To teraz susza okropna.
			
			
									
						
										
						- 
				arkawroc
- 200p 
- Posty: 447
- Od: 24 sty 2011, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: wrocław
Re: Dynia olbrzymia - wszystko o uprawie giganta cz.2
Wyścigu ciąg dalszy, 1-111cm , 2-110cm. Dostały solidną porcję gnojówki "od kur" wraz z wodą. Zaaplikowane w kilku miejscach pędów. Dzisiaj zacząłem szykować im porcję gnojówki króliczej. Poobrywane zbędne kwiatki itp. Najgorsze jest to że zapomniałem wyłączyć hydrofor z którego podlewam dynie. Będzie tankowana całą noc cieniuteńką stróżką.
			
			
									
						
										
						




 
 
		
