Witajcie
Jak szybko lato ucieka...Cały rok czekamy na wakacje które w połowie już się prawie skończyły.
U nas codziennie słychać dźwięki piły,ludzie powoli robią zapasy na zimę i tną drewno
Niektóre kwiaty kwitnące od sierpnia już zaczynają się otwierać...a mi żal lata.
Jeszcze w tym roku nie leżakowałam nawet
Miałam plany związane z moim wypoczynkiem choćby tygodniowym,ale nie wiem czy to wypali.
Ale na 3 dni na pewno wyjadę pod namiot.Nie będę robiła nic.hehe
Nie będzie wyjścia bo na plecach będę miała szwy.Taki mały zabieg 7 sierpnia ale sprawi,że nie popracuję sobie ani o kogoś ani w moim ogrodzie
Aga Asia to bajkopisarz opowiada o moim ogrodzie takie rzeczy i to tak jakby u mnie była
Stefek bardzo podobny do Kuby,różni się tylko tą plamką przy nosku.
Ola to późno u Ciebie zaczyna świecznica,ale Ty masz chyba ta odmianę o ciemnych listkach,ona chyba jest późniejsza
Ziółko od Ciebie tymianek czy oregano?Ale sieje się okrutnie,ale i tak je lubię
Justynko oj to dojdzie Ci obowiązków
Moja koleżanka miała taka kotkę która miała taki instynkt macierzyński,że jak nie miała swoich kotków to przynosiła jakieś cudze małe kotki i się nimi zajmowała.To było dopiero.Co oddała małe kotki w dobre ręce to znowu widziała jakieś maluchy u siebie na tarasie
A pysznogłówkę mam od naszej forumowej Asi.Miałam w tamtym roku bordową ale nie wiem czy jej nie osunęłam przypadkiem bo nigdzie jej nie widzę.Powinnam mieć duże kępy bylin wtedy wiem,że to rośnie roślinka a nie chwast do wyrwania
Ewa tak kotki są bardzo dekoracyjne
