![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Jeśli chodzi o takie najnowsze (dla mnie:) ) triki dot. uprawy to wygląda to tak:
Co zrobić by liście phal. były lśniące jak z reklamy? Czy potrzebujemy jakiegoś specjalnego specyfiku? otóż nie!
Wystarczy nam majonez!:) tak tak...brzmi dziwnie...wypróbowałam u siebie, to cudo działa:)
Na ręcznik papierowy nakładamy odrobinę majonezu. Przecieramy nimi liście Phalaenopsis'a. Następnie czystym ręcznikiem papierowym wycieramy liście do sucha tak, żeby nie zostało w ogóle majonezu.
Jak prewencyjnie można działać na szkodniki w phalaenopsisie? (znaczy się zapobiegać, oprócz oczywiście właściwej pielęgnacji tego storczyka)
Listerine gold- bierzemy do spryskiwacza i nierozcieńczanym spryskujemy storczyka raz na jakiś czas. (tylko i wyłącznie ten rodzaj płynu do płukania ust gdyż inne zawierają specyfiki które mogą zaszkodzić roślinie)
Cynamon? Już pisałam, jest grzybobójczy ale nadaje się tylko do zasypywania ran po cięciu pędów i starych liści, gdyż na korzenie mogą wpłynąć tak że zahamują ich wzrost.
ciepły wosk ze świeczki? dobrze zabezpiecza miejsce po ranie po cięciu pędu kwiatowego:)
Macie jakieś inne fajne sprawdzone pomysły? Piszcie!!!
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)