Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Masko, wszystkie piękne kwiatki obejrzałam, podziwiałam, i jedynie zastanawiam się czy Ascot to naprawdę Ascot?
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu mam ulewę i internet szwankuję
piszecie o dereniach
mój właściwy to z nasion kiełkuję 



Pozdrawiam Alicja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Irminko chyba napiszę do Stkl niech potwierdzą albo
bo wszyscy macie wątpliwości
Alu to masz darmowe podlewanie! mnie też w czasie burzy internet szwankuje bo mam antenowy. Ale kwiatuszki się cieszą podlane!
Dereń ten jadalny masz z nasion? tylko kiedy on zaowocuje?


Alu to masz darmowe podlewanie! mnie też w czasie burzy internet szwankuje bo mam antenowy. Ale kwiatuszki się cieszą podlane!
Dereń ten jadalny masz z nasion? tylko kiedy on zaowocuje?
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10608
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Maryś byłam kwiatem zachwyciłam się i jestem odurzona zapachem Twojego ogródka , tyle tych piękności że trudno je wymieniać. A czuprynki masz cudowne koloru różowego he, he czerwonymi nie zachwycam się bo mam 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7194
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu, z taką lekkością wypowiadasz się o ukorzenianiu patyczków róż, że zaczynam się zastanawiać nad tym. Może i spróbuję?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu mnie nie udało się żadnego patyczka różanego ukorzenić, chociaż przed laty próbowałam, bo w sklepach nie było wyboru, a nie miałam internetu, tylko w botaniku kilka ucięłam, a teraz to już nie ma znaczenia, gdyż i tak nie mam miejsca.
Klematis rurkowaty ma taki cudny, mocny kolor, mój jest blado niebieski i jeszcze nie kwitnie .
Klematis rurkowaty ma taki cudny, mocny kolor, mój jest blado niebieski i jeszcze nie kwitnie .

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Misiu a ja czerwoną mam jedną i dostałam od Michała, jest cudna taka żarówa
Chodzę po tym moim ogrodzie i wdycham zapach lilii, tytoniu i róż jak w najlepszej perfumerii
Małgosiu i mogę Ci nawet dostarczyć patyczki, już parę osób na FO ukorzeniało moje patyczki!, niestety nie wszyscy już je pokażą
Parę dzisiejszych widoczków



Miłych snów i dobrego tygodnia!
-- 20 lip 2014, o 21:55 --
Tereniu a ja mam coraz więcej ukorzenionych róż i kwitną! A na jakim stanowisku rośnie Twoja Casandra? , bo moja przesadzi łam i rośnie w pełnym słońcu...odżyła, w półcieniu to nie ta sama roślina

Chodzę po tym moim ogrodzie i wdycham zapach lilii, tytoniu i róż jak w najlepszej perfumerii

Małgosiu i mogę Ci nawet dostarczyć patyczki, już parę osób na FO ukorzeniało moje patyczki!, niestety nie wszyscy już je pokażą

Parę dzisiejszych widoczków









Miłych snów i dobrego tygodnia!
-- 20 lip 2014, o 21:55 --
Tereniu a ja mam coraz więcej ukorzenionych róż i kwitną! A na jakim stanowisku rośnie Twoja Casandra? , bo moja przesadzi łam i rośnie w pełnym słońcu...odżyła, w półcieniu to nie ta sama roślina

- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Ale energetyczne zdjęcie rudych liliowców. Marysiu mam pytanie, czy brzoskwinia Saturn ma te same problemy z kędzierzawością? Mam ochotę ją posadzić.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu moja Casandra rośnie w głębokim półcieniu, a nawet cieniu można powiedzieć.
Oj, to ją muszę przesadzić, ale dopiero wiosną, bo szkoda teraz kwitnącą ruszać .
Dziękuję Ci bardzo, a ja bym na to nie wpadła.
Fajne owocki ma brzoskwinia.
Oj, to ją muszę przesadzić, ale dopiero wiosną, bo szkoda teraz kwitnącą ruszać .
Dziękuję Ci bardzo, a ja bym na to nie wpadła.

Fajne owocki ma brzoskwinia.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Zosiu z czterech brzoskwiń w ogrodzie (dwie rakoniewickie i jedna kanadyjska) ta najlepiej zniosła kędzierzawość. Trochę liści poskręcało, ale jest nieduża (pierwszy rok) i obrywałam ! teraz pokryła się nowymi pięknymi liśćmi i najważniejsze ma pierwsze owoce (4 szt). Żadna nie była kropiona, bo wyjechałam w tym czasie do sanatorium.
W te liliowce przyświeciło słońce i wiedziałam że wyjdzie oryginalnie
Tereniu ja ją przesadziłam rok temu późną jesienią, bo w poprzednim miejscu zakwitła w jesieni i miała mało kwiatów, jak widziałam u innych to postanowiłam zmienić stanowisko i z jakim pozytywnym skutkiem
Koniecznie ją przenieś a odwdzięczy się 
W te liliowce przyświeciło słońce i wiedziałam że wyjdzie oryginalnie

Tereniu ja ją przesadziłam rok temu późną jesienią, bo w poprzednim miejscu zakwitła w jesieni i miała mało kwiatów, jak widziałam u innych to postanowiłam zmienić stanowisko i z jakim pozytywnym skutkiem


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Moja także chyba dopiero jesienią zakwitnie, ale już wiem dlaczego.
Dobrej nocy Marysiu.
Dobrej nocy Marysiu.

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Tereniu od następnego sezonu odkryjesz jej urodę . Dobranoc 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7194
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Ta róża Elfe ma układ kwiatów, które sobie cenię wśród róż, chociaż kolor ma biały. Dlaczego ja tak białego unikam??Muszę jutro mojej znajomej podpytać, niech mi testy zrobi jakieś, bo to jej konik.Jak dla mnie, to diagnoza jest taka: ja mam śródziemnomorskie geny
Marysiu, a czy ja mogę ułupać patyczki moim różom po prostu, żeby Tobie nie robić dodatkowej pracy?

Marysiu, a czy ja mogę ułupać patyczki moim różom po prostu, żeby Tobie nie robić dodatkowej pracy?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42372
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Małgosiu ja myślałam o patyczkach krzewów, a róże też mogą być ! oczywiście że możesz! ja obcinam róże przekwitłe z dłuższym pędem (grubość m.w. ołówka) tak ok. 20-25 cm obcinam liście i zostawiam jeden pęd liści (jak ich dużo to też redukuję) taką sadzonkę wkładam do pulchnej ziemi i nakrywam albo słoikiem albo uciętą butelką plastikową (dziurawię ją albo tą częścią górną bez korka) . Jak sucho podlewam ! przed zimą obsypuję butelkę do połowy kompostem i na to wręcz zasypuję liśćmi do wiosny. Na koniec kwietnia odkrywam rozgarniam i niech rośnie radośnie! Dzisiaj zakwitła mi taka posadzona jesienią do doniczki i przechowana w tunelu
To Fresia

Elfe nie jest czysto biała, młode pączki są jakby pistacjowe, jest cudna!
To Fresia

Elfe nie jest czysto biała, młode pączki są jakby pistacjowe, jest cudna!
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Latem w wiejskim ogrodzie cz. 20
Marysiu pisałam o moim dereniu i wcięło post
chyba przez burzę .
Nasionka derenia kiełkowały w ziemi tam gdzie spadły owoce . Nie obserwowałam ilu lat trzeba ,żeby siewka zaowocowała .Mojego derenia ,który miał dwadzieścia kilka lat musiałam ściąć .Teraz mam kilku letnią 2 m -wą siewkę, którą zasiał mój pies i która w tym roku kwitła .Miłego dnia

Nasionka derenia kiełkowały w ziemi tam gdzie spadły owoce . Nie obserwowałam ilu lat trzeba ,żeby siewka zaowocowała .Mojego derenia ,który miał dwadzieścia kilka lat musiałam ściąć .Teraz mam kilku letnią 2 m -wą siewkę, którą zasiał mój pies i która w tym roku kwitła .Miłego dnia

Pozdrawiam Alicja