Gdzieś tam na końcu świata...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu ten słonecznik bardzo mi się podoba .. jak będziesz pamiętała to chętnie nasionka przyjmę :) ale ... też masz cudowne pysznogłówki :) to są wysokie czy miniaturki ? .
Wiem co mówisz o internecie .. w końcu też mieszkam " na końcu świata " :) .. długo miałam problemy .. już chyba miałam w każdej sieci .. teraz mam radiowy .. i w końcu jesteśmy baardzo zadowoleni .. chodzą 4 kompy na tym .. i śmiga bez problemu ..

Ja zawilce zostawiałam na zimę .. i było ok .

Biedronkowa róża bardzo ładna .. tam często można trafić na piękne i ciekawe roślinki - i nie tylko ;:oj

:wit
Awatar użytkownika
obita
500p
500p
Posty: 509
Od: 4 lip 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekoszów

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Ależ Ci to wszystko pięknie kwitnie ! ;:oj
Czekałam na zdjęcia i się doczekałam ;:180 Cudownie ;:oj

Zapraszam do siebie jak najbardziej ;:196 Trochę się dzieje:)

Zawzięta teściowa to jedno, zawzięty M to drugie :lol: żeby mi teraz kostkę ułożył to go prosiłam ,błagałam a i tak pomogło tylko to co zwykle :twisted: :lol: No,ale powoli do przodu :D
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Violuś-Nie ma sprawy, a Ty pamiętaj o swoim słoneczniczku-jest śliczny. Ja uwielbiam słoneczniki ozdobne, a w bukiecie to już w ogóle :) Pysznogłówki są wysokie. Nie wiem gdzie mają nasionka-też poszukam :) Chyba że łatwo się dzielą to wyślę sadzonkę, ale to pod koniec lata, gdy przekwitną. Teraz wolałabym nie ryzykować.

Patrycjo-Mój em też zawzięty. Prawie wszystko muszę robić sama. I też tylko jedno na niego działa, chociaż teraz po 10 latach bycia razem to i to czasem nie pomaga-muszę się nagimnastykować ;:306
Ale kosteczkę na szambie będziesz miała super i fajnie pomyślane żeby mieć tam miejsce wypoczynkowe. A wiesz-na mały ogródeczek możesz też spojrzeć z drugiej strony-mniej pielenia, mniej kopania, więcej zachwycania się roślinkami :) A myślę, że z czasem teściowa powoli będzie oddawała Tobie we władanie posesję, bo może doceni to co robisz i że chcesz mieć piękne otoczenie. Powolutku, powolutku zagarniesz dla siebie coraz większe połacie terenu ;:204 Na razie ciesz się z tego co masz bo to też da Ci ogromną frajdę :) Trzymam kciuki.

Dla Was dziewczyny-kolejne miniaturowe dalie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Godecja

Obrazek

Pierwsza kanna zaczyna kwitnąć :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Co to? ;:131

Obrazek

Obrazek

I na koniec-jeżówkowy zawrót głowy :) Cudowne rośliny-nie dość że piękne to przyciągają mnóstwo motyli, pszczół i trzmieli ;:167

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

To białe to odętka, rozrasta się z czasem, a i wysiać się lubi. Nadwyżki bylin mogę jakieś znaleźć-pysznogłówki na przykład mam jasnoróżowe i liliowe, natomiast rozwaru nie siałam w tym roku. Mam do wykopania niskie astry jesienne (marcinki), chcesz?
Z różami Ci nie pomogę, nie potrafię rozpoznać ze zdjęć-chyba, że charakterystyczne odmiany.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu jakże miło z rana wejść w Twoje progi ;:108 Witaj kochana optymistko ;:224
Proszę jak wszystko Ci ładnie zakwita,dalie,jeżówki i różyczki.Niestety tak jak Ewa nie znam tych różyczek ;:185 Słoneczniczek miniaturowy bardzo przyjemny,kiedyś na początku całą paczkę wysiałam,ale były wysokie,okazy na 2 metry i więcej ;:oj Muszę się porozglądać za takimi niskimi ;:333
Ja swoich białych zawilców nie wykopuję...Czy swój modrzew na pniu specjalnie pielęgnujesz?
Kolanko już lepiej,czekają Cię jakieś badania?

Miłego dzionka ;:3
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Szkoda, ale tak czułam że z nimi nie będzie łatwo, bo nie mają żadnych charakterystycznych cech. No nic-po prostu będę je kopczykować i owijać na zimę, pryskać na szkodniki i grzyby i tyle. Tylko zastanawia mnie bardzo czy ta czerwona jest pnąca czy rabatowa, bo na parkową mi najmniej wygląda. Ma takie delikatne, pokładające się pędy. Chodzi za mną flamentanz czy jakoś tak i mam cichą nadzieję, ze to może to. Ale chyba nie ;:224

No i moja ostatnia różyczka. Też parkowa (idę na łatwiznę bo nie trzeba ich ciąć, a tego nie umiem i się boję :D) i ta mi najbardziej przypomina Westerland. I jak pachnie :)

Ewuś-No pewnie, że chcę :oops: I tak sobie myślę, że mogłabym co nieco ze swoich host uszczknąć dla Ciebie, tej fuksjowej pysznogłówki i jasnoróżowego pierzastego goździka który wyrasta ze srebrnej trawki jakbyś chciała :) Tylko troszkę później bo te upały to by je w drodze zabiły :lol:

Aniu Z kolanem jest lepiej, więc do żadnego lekarza się nie wybieram. Jeszcze by coś odkrył ;:173 Chodzę w opasce na nim bo w stabilizatorze jest za gorąco, po schodach też już daję radę się wspinać-na czworaka ;:306 Staję na nim normalnie, a jedyny mankament to opuchlizna, ale już niewielka i niepowiększająca się po całym dniu i to, ze kolano zegnę tylko w połowie. Ale jest już dużo lepiej. Wiem-straszna jestem z tym, że do lekarza chodzę tylko wtedy gdy naprawdę muszę, ale tak się zraziłam już kilka razy, że wolę leczyć się sama, na tyle na ile mogę. Z kolanem co prawda się przestraszyłam i dobrze, że pojechałam, ale teraz gdy wiem że lekarz nic mi specjalnie nowego nie powie to nie czuję potrzeby z nim obcowania :lol:

Aniu-słoneczniki uwielbiam. Te ozdobne oczywiście. Są dla mnie taką kwintesencją lata i lubię je w ogrodzie, a jeszcze bardziej w bukiecie. Posadziłam cały rządek tych pełnych niskich pod moim drewnianym baraczkiem, ale mają tam trochę za dużo cienia i słabo rosną. Mam nadzieję, że uda im się zakwitnąć. Jakbyś chciała to zbiorę dla Ciebie nasionka:)
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Róża-na moje mało wprawione oko-Westerland :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
obita
500p
500p
Posty: 509
Od: 4 lip 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekoszów

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu jakby to teściowa przeczytała :twisted: Ale na szczęście nie przeczyta :lol:

Godecje miałam kiedyś w skrzynce balkonowej:) Fajnie toto wygląda 8-)
O reszcie mówić nie będę bo po co tyle razy się powtarzać :lol:
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Ale ze mnie baba z miasta co się jej wsi zachciało ;:306 Właśnie siedziałam bitą godzinę na krześle w jadalni bojąc się ruszyć bo w salonie na firance siedział wielki zielony pasikonik. I jeszcze żeby siedział-on łaził w tą i z powrotem ;:oj Kuba siedział ze mną na tym samym krześle no bo przecież swoim strachem zaraziłam dziecko, które do tej pory żadnych robali się nie bało. Mogę udawać co to nie ja na dworze-tam mi żadne pająki ani koniki polne nie straszne, a w domu-głupiutka baba wychodzi :D Dopiero Piotrek po 22:00 wrócił z pracy, złapał gada i wypuścił na dwór :) Siedzę i sama z siebie się śmieję :lol:

Pati-Godecja jest cudowna. Miałam ją w zeszłym roku i w tym postanowiłam też bo tak ładnie wypełnia wolne przestrzenie i jest taka ładna, pergaminowa ;:167 A za ukrytą pochwałę-dziękuję ;:196
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Hej Aniu :wit

Wystraszyłaś się pasikonika,a ja ostatnio takiej wielkiej ćmy.Latała po pokoju jak odrzutowiec ;:306 Teraz się z tego śmieję,ale wtedy mi nie było do śmiechu.Wreszcie klapkiem na ścianie ją zdusiłam ;:124
Jak tam u Ciebie dziś pogoda z rana? U mnie patelnia i tak do końca lipca ma prażyć.Jadę dziś z M i córcią skosić trawę,bo taka długa już,że się kładzie ;:224 dziś wykopię też jedną różę,która jest kompletnym słabeuszem,już dawno miałam to zrobić ;:108
A na nasionka słonecznika jak dasz radę zebrać to ja jestem chętna ;:196

Miłego dzionka Aniu ;:3
Awatar użytkownika
obita
500p
500p
Posty: 509
Od: 4 lip 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekoszów

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Aniu nie ma za co ;:196 Na prawdę jest co chwalić ;:108
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Witaj Aniu!
Trafiłam do tak Ciebie jakoś przypadkiem, a le tak naprawdę - zachęcona treścią Twojej stopki :D pomyślałam: no tak, kolejna dzielna kobieta! ;:108 A potem przeczytałam pierwszą stronę i ...ojej...pochodzimy z tego samego rodzinnego miasta! (mnie wywiało z niego jeszcze dalej i już dawno temu).
Masz piękny, optymistyczny ogród - takie określenie przychodzi mi do głowy, kiedy oglądam zdjęcia - i widać, ile włożyłaś w niego pracy i serca :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Goście moi drodzy-jak Wam minął weekend? Bo mi cudownie :) Do tej pory mieszkaliśmy sami wśród pól, ale powoli ten stan rzeczy się zmienia. Za nami będą budować się dwie rodziny, coraz więcej działek jest sprzedawanych. Kupując naszą mieliśmy nosa, że to przyszłościowy teren. To była jedyna nitka kolei mazowieckich, wzdłuż której zabudowa domów jest luźna i ceny działek nie są za wysokie. Teraz gdy budują nam stację kolejową 200 metrów od nas pojawia się coraz więcej osób pytających o działki. Fajnie, bo mam już dosyć pustelniczego życia. Wczoraj pogrillowaliśmy z nowymi sąsiadami, a dziś pojechaliśmy z nimi do Urli nad Liwiec. Oj fajnie było :) Już cieszę się, że będę miała sąsiadów :)

Aniu-Tych dużych ciem też nie lubię, ale nie boję się ich. Pasikoników już też nie, bo mój eM uświadomił mnie że one nie mają kolców jadowych i nie gryzą. A ja byłam pewna, że one z tyłu mają taki kolec ;:306 Skoszona trawa to jest to-uwielbiam ogród po koszeniu i zawsze po dobrze wykonanej pracy stwierdzam z dumą, że mam piękny ten swój ogródek :) Piotrek wczoraj wykosił trawę, bo u nas też się pokładała. Ja podkaszałam rabatki podkaszarką elektryczną. Zresztą wszystko rośnie jak na drożdżach bo codziennie wieczorem pada po upalnych dniach. I to porządnie zlewa cały ogród. Nic dziwnego, że wszystko buja, rośnie, kwitnie-pyszni się wręcz tym co najpiękniejsze. Normalnie w tym roku jestem dumna ze swojego ogródka :)
Aniu nasionka zbiorę bo będę na pewno zbierać też sobie. Skoro już trafiłam rzeczywiście na miniaturki to szkoda byłoby je stracić. Prześlę na pewno ;:196

Obrazek


Patrycjo
-Kochana jesteś ;:196

Obrazek

Ewuś- :wit ;:168 Jaki ten świat mały :) Miło mi, bardzo miło ze Cię do mnie przywiało. Ja bym nigdy z naszej Białej nie wyjeżdżała, gdybym nie goniła za pracą. Ale tam u nas o dobrą pracę trudno. Jednak zawsze wracam tam z wielką chęcią i zawsze będzie to miejsce moich najwspanialszych lat życia. A fantastycznie jest gdy się kogoś stamtąd, tak jak Ciebie spotyka w całkiem nieoczekiwanym miejscu :) Ciebie to całkiem daleko wywiało, już zerknęłam w Twój wątek i widziałam że daaaleko mieszkasz. Muszę bardziej zgłębić Twój wątek bo posty krajanek są mi zawsze szczególnie miłe . Ot taki lokalny patriotyzm ;:131
Za miłe słowa bardzo dziękuję ;:196

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Gdzieś tam na końcu świata...

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”