Jak się pozbyć zaskrońca ???
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Witam serdecznie,
chciałbym odnowić temat, mimo licznym rad , porad, i trochę śmiechu , fakt dla mnie to jest problem i niestety "lekarstwa nie wyczytałem"
w naszym przypadku jest oczko nie duże z kaskadą zrobioną z kamieni polnych powiedzmy przyczepa rolnicza , trzy lata tam wprowadziły się zaskrońce , piękne cudowne oko cieszyły, urodziło się dziecko więc zakratowałem oczko , tak na wszelki wypadek. rok póżniej było ich jakieś trzy sztuki , te widoczne , rybki pływały woda leciała , nic piękniejszego, teraz dokupiłem rybki , karpie , karaski łącznie ok 30 szt. trzy sezony zaskrońce w kamieniach chyba się rozmnożyły , dziś naliczyłem min 5 szt. różnych wielkości. na moich oczach dwa z nich w oczku pływały i ze spokojem majestatycznie zjadły po rybce, po 2 godzinach kolejne rybki były w pyskach. kurcze ... dziecko 3 lata w krzyk , żona w szoku a ja czytam od rana co zrobić, Postanowiłem odnowić temat . żadnych jeży nie mam , fakt blisko las, duży owczarek ujada non tom jakby kot zamieszkał w domu. z 30 szt zostało może 8 szt. kupiłem 3 lata temu dni dom na wsi by żyć powiedzmy z naturą , jak nie lis to dziki to teraz wężyki. Proszę o konkret co mogę zrobić by bardziej cieszyć się rybami niż rodziną zaskrońca.zauważyłem kolejne zrzucenie skóry więc rosną . co dalej? obawiam się reakcji z 3 letnim synem który jest wszędzie. żal ryb , i węży by się jakoś pozbył ale jak?
pozdrawiam.
chciałbym odnowić temat, mimo licznym rad , porad, i trochę śmiechu , fakt dla mnie to jest problem i niestety "lekarstwa nie wyczytałem"
w naszym przypadku jest oczko nie duże z kaskadą zrobioną z kamieni polnych powiedzmy przyczepa rolnicza , trzy lata tam wprowadziły się zaskrońce , piękne cudowne oko cieszyły, urodziło się dziecko więc zakratowałem oczko , tak na wszelki wypadek. rok póżniej było ich jakieś trzy sztuki , te widoczne , rybki pływały woda leciała , nic piękniejszego, teraz dokupiłem rybki , karpie , karaski łącznie ok 30 szt. trzy sezony zaskrońce w kamieniach chyba się rozmnożyły , dziś naliczyłem min 5 szt. różnych wielkości. na moich oczach dwa z nich w oczku pływały i ze spokojem majestatycznie zjadły po rybce, po 2 godzinach kolejne rybki były w pyskach. kurcze ... dziecko 3 lata w krzyk , żona w szoku a ja czytam od rana co zrobić, Postanowiłem odnowić temat . żadnych jeży nie mam , fakt blisko las, duży owczarek ujada non tom jakby kot zamieszkał w domu. z 30 szt zostało może 8 szt. kupiłem 3 lata temu dni dom na wsi by żyć powiedzmy z naturą , jak nie lis to dziki to teraz wężyki. Proszę o konkret co mogę zrobić by bardziej cieszyć się rybami niż rodziną zaskrońca.zauważyłem kolejne zrzucenie skóry więc rosną . co dalej? obawiam się reakcji z 3 letnim synem który jest wszędzie. żal ryb , i węży by się jakoś pozbył ale jak?
pozdrawiam.
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Dwie rzeczy :
- chwytak jak pisze Hosta powyżej / tylko potem co dalej ? wywieść gdzieś do lasu
- albo tek sobie pomyślałem dać ogłoszenie w gazecie lokalnej : oddam zaskrońce za darmo trzeba je sobie tylko złapać
- chwytak jak pisze Hosta powyżej / tylko potem co dalej ? wywieść gdzieś do lasu
- albo tek sobie pomyślałem dać ogłoszenie w gazecie lokalnej : oddam zaskrońce za darmo trzeba je sobie tylko złapać
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Przeczytałam cały wątek i doszłam do wniosku, że to szczęście, że nigdy nie dałam namówić się na założenie oczka wodnego z rybkami. Przed działką mam ogromną łąkę (teren zalewowy) i zawsze zostaje bajoro, w którym wędkarze zaraz po powodzi łowią wielkie ryby. Przy tej ilości zaskrońców, które mieszkają na "mojej ziemi" chyba musiałabym piranie hodować.
Nie mogę się za bardzo zgodzić z wypowiedziami o tym, że jak są zaskrońce, to nie ma żab i jaszczurek. Gdzie wsadzę łopatkę, żeby posadzić roślinę, tam wykopuję żabę. Jaszczurek multum na kamieniach. Przechadzając się wzdłuż żywopłotów wyścielonych suchymi liśćmi (nie tylko przy ogrodzeniach) słyszę szelest i zauważam niespiesznie pełzający ogon zaskrońca. Kilka dni temu jeden wygrzewał się na schodkach przy drzwiach kuchennych. Raz udało mi się sfotografować kłębowisko średnicy ok. 0,5 m - na słonku leżało 5-6 sztuk.
Mam tylko problem z wnuczkiem (teraz 8 lat), któremu druga babcia tak wpoiła strach przed wężami i dużymi psami (nie boi się tylko mojego owczarka podhalańskiego bo jest mój), że na widok zaskrońca zaczyna się trząść i zawsze przed przyjazdem dopytuje się czy wygoniłam węże.
Dla mnie ogród bez tej całej zgrai byłby niepełny.
Nie mogę się za bardzo zgodzić z wypowiedziami o tym, że jak są zaskrońce, to nie ma żab i jaszczurek. Gdzie wsadzę łopatkę, żeby posadzić roślinę, tam wykopuję żabę. Jaszczurek multum na kamieniach. Przechadzając się wzdłuż żywopłotów wyścielonych suchymi liśćmi (nie tylko przy ogrodzeniach) słyszę szelest i zauważam niespiesznie pełzający ogon zaskrońca. Kilka dni temu jeden wygrzewał się na schodkach przy drzwiach kuchennych. Raz udało mi się sfotografować kłębowisko średnicy ok. 0,5 m - na słonku leżało 5-6 sztuk.
Mam tylko problem z wnuczkiem (teraz 8 lat), któremu druga babcia tak wpoiła strach przed wężami i dużymi psami (nie boi się tylko mojego owczarka podhalańskiego bo jest mój), że na widok zaskrońca zaczyna się trząść i zawsze przed przyjazdem dopytuje się czy wygoniłam węże.
Dla mnie ogród bez tej całej zgrai byłby niepełny.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Zamienić dwa zaskrońce,za jedną dużą rybę,która trzeciemu,do pyska się nie zmieści.Za darmo,to zmarnują,nie wolno nic za darmo,bo obdarowany pomyśli,że dostał śmieci.robertP2 pisze:Dwie rzeczy :
- chwytak jak pisze Hosta powyżej / tylko potem co dalej ? wywieść gdzieś do lasu
- albo tek sobie pomyślałem dać ogłoszenie w gazecie lokalnej : oddam zaskrońce za darmo trzeba je sobie tylko złapać
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Dziecko, może i płacze - ale wytłumacz, że to jest natura i wąż też musi mieć co jeść, a rybki dokupisz i znów będą cieszyć oko.
Nie oszukuj dziecka, ze swiat jest idealny i wilk może z jagnięciem spać. To nie prawda. Musi wiedzieć jak jest. Bo dojdzie do tego, że zajadając schabowego i równoczesnie głaskając kota, będzie wyrażać poglądy jakie to myślistwo jest złe, że sąsiadka która zabiła kurę na obiad to barbarzyństwo i równocześnie wyrażać będzie opinię, że kiedyś to na działce były ptaszki a teraz ich nie ma, nie wiadomo dlaczego. Pewnie z zatrucia środowiska a nie jej kota...bo ten przecież tylko puszkowe jada
Nie oszukuj dziecka, ze swiat jest idealny i wilk może z jagnięciem spać. To nie prawda. Musi wiedzieć jak jest. Bo dojdzie do tego, że zajadając schabowego i równoczesnie głaskając kota, będzie wyrażać poglądy jakie to myślistwo jest złe, że sąsiadka która zabiła kurę na obiad to barbarzyństwo i równocześnie wyrażać będzie opinię, że kiedyś to na działce były ptaszki a teraz ich nie ma, nie wiadomo dlaczego. Pewnie z zatrucia środowiska a nie jej kota...bo ten przecież tylko puszkowe jada

Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Czyli sposobów, by wyprowadziły się zaskrońce nie ma? Dziecku tłumacze na czym polega życie zwierząt ale nie o to prosiłem
ogłoszenie do gazety też jakiś pomysł... ale uważam, że prędzej bym rozebrał oczko od podstaw i jakoś wypłoszył rodzinę węży. Dziś zostały dwie rybki żywe ok 4szt zniknęło, zaś 3 pływały martwe zastanawiam się, jeszcze czy zaskroniec może w jakiś sposób zatruć wodę, skoro gdzieś czytałem , że wydzielają okropny smród coś jak skunks. Kolejna opcja to że padłe rybki dostały zawału na widok kilku obcych osobników w zbiorniku. Reasumując ryb nie kupię więcej , szkoda zwierząt i kasy na nie, by je jakoś złapać, będę musiał rozebrać kilka ton kamieni i je wypłoszyć jakoś. ale gwarancji kolejnych osobników nie mam żadnych. żadnej siatki czy inne zabezpieczenie na oczku też nie założę mija się to z celem podziwiania ryb w przezroczystej wodzie , jeż pewnie byłby super ale .... kolejne pomysły:
1. może je karmić czymś ktoś wspomniał o karmie dla psa
2. myślałem że jest jakiś środek , lub roślina która spowoduje by osobniki przeszły do sąsiada
3. jestem gotów zatrudnić kota . ale czy kot nie jej ryb? i z moim wilkiem pewnie by się nie zaprzyjażnił
4. kupić , zrobić jakiś straszak nie wiem tubę basową zamontować w kamieniach. skoro nie widzą i reagują na drgania to nikt by tego nie wytrzymał.lun jakiś głośny wiatrak
5. jakąś chemią i tu się pewnie nikt nie zgodzi bo to pod ochroną jest . ale zapytam może ktoś coś stosował
6. kolega wspomniał o palniku gazowym by podgrzać kamienie też pewnie się naradzę.
7. może nie dawać im powodów do zostania zostały 2 ryby jutro pewnie nic nie zostanie więc żab też nie słyszę myszy nie widać może jak to zgłodnieje to sobie pójdzie?
opcja sztucznych rybek w oczku też nie wchodzi w grę.
czekam na opinię szanownych forumowiczów.
pozdrawiam.
Proszę używać wielkich liter zaczynając zdanie!
pomid.

ogłoszenie do gazety też jakiś pomysł... ale uważam, że prędzej bym rozebrał oczko od podstaw i jakoś wypłoszył rodzinę węży. Dziś zostały dwie rybki żywe ok 4szt zniknęło, zaś 3 pływały martwe zastanawiam się, jeszcze czy zaskroniec może w jakiś sposób zatruć wodę, skoro gdzieś czytałem , że wydzielają okropny smród coś jak skunks. Kolejna opcja to że padłe rybki dostały zawału na widok kilku obcych osobników w zbiorniku. Reasumując ryb nie kupię więcej , szkoda zwierząt i kasy na nie, by je jakoś złapać, będę musiał rozebrać kilka ton kamieni i je wypłoszyć jakoś. ale gwarancji kolejnych osobników nie mam żadnych. żadnej siatki czy inne zabezpieczenie na oczku też nie założę mija się to z celem podziwiania ryb w przezroczystej wodzie , jeż pewnie byłby super ale .... kolejne pomysły:
1. może je karmić czymś ktoś wspomniał o karmie dla psa
2. myślałem że jest jakiś środek , lub roślina która spowoduje by osobniki przeszły do sąsiada
3. jestem gotów zatrudnić kota . ale czy kot nie jej ryb? i z moim wilkiem pewnie by się nie zaprzyjażnił
4. kupić , zrobić jakiś straszak nie wiem tubę basową zamontować w kamieniach. skoro nie widzą i reagują na drgania to nikt by tego nie wytrzymał.lun jakiś głośny wiatrak
5. jakąś chemią i tu się pewnie nikt nie zgodzi bo to pod ochroną jest . ale zapytam może ktoś coś stosował
6. kolega wspomniał o palniku gazowym by podgrzać kamienie też pewnie się naradzę.
7. może nie dawać im powodów do zostania zostały 2 ryby jutro pewnie nic nie zostanie więc żab też nie słyszę myszy nie widać może jak to zgłodnieje to sobie pójdzie?
opcja sztucznych rybek w oczku też nie wchodzi w grę.
czekam na opinię szanownych forumowiczów.
pozdrawiam.
Proszę używać wielkich liter zaczynając zdanie!
pomid.
-
- 200p
- Posty: 433
- Od: 20 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Moje zaskrońce upodobały sobie kompostownik. Któregoś słonecznego dnia naliczyłam ich ponad 20. Z jaszczurkami i z żabami żyją sobie w wielkiej zgodzie bo jest ich pod dostatkiem. Ciekawa jestem czy boćki nie żywią się zaskrońcami bo chętnie przebywają na mojej działce i coś tam wyjadają. Będę bardzo zadowolona jak zmniejszy się u mnie ilość zaskrońców, bo teraz cały czas patrzę pod nogi czy któregoś nie nadepnę. Młode zaskrońce najchętniej przebywały w truskawkach, widocznie lubią te owoce. Ciekawe co będą jadły jak się skończą truskawki?
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Możesz się zapewne nie długo spodziewać dużej ilości małych zaskrońców takich 10-15 cm. W kompostowniku najpewniej złoży jaja - to dobre miejsce.
Samica zaskrońca to te duze 1m
, samce są drobniejsze (chudsze) i krótsze ~60-70 cm. Na jedną samicę przypada kilka-kilkanastu samców.
Samica zaskrońca to te duze 1m

-
- 200p
- Posty: 433
- Od: 20 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Tego drobiazgu też mam pokaźną ilość i tyle samo pozostawionej skóry po zaskrońcach. Masz rację, że one lubią kompostownik. Młode też tam mają raj bo odżywiają się dżdżownicami, których tam nie brakuje.
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Nie wolno w lesie kląć, kapelusz trzeba zdjąć
Pozdrawiam Violetta
Pozdrawiam Violetta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 29 maja 2014, o 11:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Czytam ten wątek i nie mogę uwierzyć, że ktoś zadał takie pytanie. Za chwilę ktoś się spyta jak się pozbyć kosów z działki bo brudzą kamienie na brzegu oczka wodnego i żrą borówki, albo jak wykończyć ropuchę bo jest obślizgła i błeee. Zaskrońce są pożyteczne bo m.in zjadają nornice i inne myszowate szkodniki, a tak naprawdę zjadają wszystko co się porusza i zmieści się do rozciągliwego pyszczydła. Młode jak nie mają kijanek to zjadają nawet chrząszcze i koniki polne ( tak jak jaszczury). Nie wolno ich się pozbywać. Jak są na działce to znaczy że nie jest jeszcze na tyle struta herbicydami i inną chemią że coś żywego i dość wymagającego chce na niej być i zdecydowanie jest to powód do radości.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Czarku, nie każdy ma ochotę się przytulić na widok zaskrońca. 
Emmi, to mogą być młode osobniki ale uważaj - ubarwienie u węży jest dość zmienne, więc można trafić także na czarną żmiję. Upewnij się, czy ma "za uszami" żółte plamy.

Emmi, to mogą być młode osobniki ale uważaj - ubarwienie u węży jest dość zmienne, więc można trafić także na czarną żmiję. Upewnij się, czy ma "za uszami" żółte plamy.
-
- 200p
- Posty: 433
- Od: 20 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Drako dziękuję za ostrzeżenie. Teraz będę się im bacznie przyglądać. Po działce biegają moje wnuki i strach pomyśleć co by się stało gdyby to nie były zaskrońce. Pozdrawiam Emilka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Jak się pozbyć zaskrońca ???
Popytaj się czy w okolicy grasują żmije, tym bardziej jeżeli mieszkasz niedaleko lasku czy zarośli. Przynajmniej będziesz wiedziała, czy warto się martwić na zapas.