Ależ piękne te wasze kwiaty, mi z całej paczki wyszły dwie sadzonki, jedną wysuszyłam sama

, druga żyje, ale jakaś taka mała, ledwie żywa, może ma za ciasno - w donicy z sanwitalią i surfinią i łodygami trzech przekwitniętych lilii (marzy mi się, żeby się po tych łodygach wspinała), ale ma dopiero od kilku dni po jednym kwiatku i nie chce się rozkręcic
