Aeracja,wertykulacja.(Odnowa - renowacja trawnika)
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Mam trawnik 2 letni- trawa jest już dobrze ukorzeniona. Nie wiem, czy można go uznać za wieloletni? Raczej już nie młody.
Trawnik ma 500 m2- po ręcznej wertykulacji na jesieni zeszłego roku mam dosyć. Bąble z dłoni schodziły mi przez tydzień;)
Co robić jako pierwsze? Areację (to nacinanie) czy wertykulację (to wyciąganie). I czy jeśli bym zrobił to teraz (na świeżym skoszonym trawniku) to zasilić od razu nawozem wieloskładnikowym, czy odczekać 2 tygodnie, aż trawnik się zregeneruje?
I co do samego nawozu: NPK- azot maksymalnie 7-8%, a potas i wapń w jakich procentach? Słyszałem że dolomit jest również wskazany?
Trawnik ma 500 m2- po ręcznej wertykulacji na jesieni zeszłego roku mam dosyć. Bąble z dłoni schodziły mi przez tydzień;)
Co robić jako pierwsze? Areację (to nacinanie) czy wertykulację (to wyciąganie). I czy jeśli bym zrobił to teraz (na świeżym skoszonym trawniku) to zasilić od razu nawozem wieloskładnikowym, czy odczekać 2 tygodnie, aż trawnik się zregeneruje?
I co do samego nawozu: NPK- azot maksymalnie 7-8%, a potas i wapń w jakich procentach? Słyszałem że dolomit jest również wskazany?
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Grabi się nie ściska tylko trzyma - taka mała uwaga.
Nie wiem co chcesz robić i czy napowietrzanie aeracja jest potrzebna u Ciebie.
Jeżeli jest dużo filcu martwej trawy to zrób wertykulację i wygrab to wszystko.
Sądzisz, że musisz napowietrzyć glebę i korzenie aeracją to zrób.
Nawóz kup sobie NPK Polifoskę 4 lub 5 i może ją podać teraz po wertykulacji na trawnik lub po aeracji jeśli tego trawnik potrzebuje (czy potrzebuje aeracji).
Chociaż ja bym aerację wiosną robił nie latem.
Ten nawóz może podawać od kwiecień/maj do końca sierpnia początku września co 4-6 tyg.
By trawnik się trzymał i rósł w system korzeniowy potrzebujesz PK czyli na jesień zaopatrz się np. w Tarnogran PK i pod koniec września go podaj by trawnik lepiej zimę przetrwał i latem susze.
Dając PK rozbudujesz w głąb korzonki i jak nawet słońce zieleniznę upali to i tak trawa odbije.
Fosfor niedobór i brak fosforu powoduje zahamowanie wzrostu roślin. Ma on korzystny wpływ na rozwój systemu korzeniowego. Dobroczynne działanie fosforu polega także na zwiększaniu odporności traw na mróz, suszę i wiele chorób.
Potas znacznie wpływa na krzewienie się i wzrost traw. Znacząco zwiększa odporność roślin na mróz, suszę i niektóre choroby.
Fosforu i Potasu podajesz u siebie na te 500m kw ok. 4-4,5kg na sezon.
To jak podasz Polifoskę 5 w jednej dawce raz na 4-6 tyg. to do gleby dostarczysz w tej porcji P-0,93kg, a K-1,87kg
Polifoska 4 - P 0,75kg i K 2kg.
Czyli jak kupisz worek 50kg za ok. 150zł może mniej to masz na 2 lata na 3-4 porcje w sezonie.
Nie wiem co chcesz robić i czy napowietrzanie aeracja jest potrzebna u Ciebie.
Jeżeli jest dużo filcu martwej trawy to zrób wertykulację i wygrab to wszystko.
Sądzisz, że musisz napowietrzyć glebę i korzenie aeracją to zrób.
Nawóz kup sobie NPK Polifoskę 4 lub 5 i może ją podać teraz po wertykulacji na trawnik lub po aeracji jeśli tego trawnik potrzebuje (czy potrzebuje aeracji).
Chociaż ja bym aerację wiosną robił nie latem.
Ten nawóz może podawać od kwiecień/maj do końca sierpnia początku września co 4-6 tyg.
By trawnik się trzymał i rósł w system korzeniowy potrzebujesz PK czyli na jesień zaopatrz się np. w Tarnogran PK i pod koniec września go podaj by trawnik lepiej zimę przetrwał i latem susze.
Dając PK rozbudujesz w głąb korzonki i jak nawet słońce zieleniznę upali to i tak trawa odbije.
Fosfor niedobór i brak fosforu powoduje zahamowanie wzrostu roślin. Ma on korzystny wpływ na rozwój systemu korzeniowego. Dobroczynne działanie fosforu polega także na zwiększaniu odporności traw na mróz, suszę i wiele chorób.
Potas znacznie wpływa na krzewienie się i wzrost traw. Znacząco zwiększa odporność roślin na mróz, suszę i niektóre choroby.
Fosforu i Potasu podajesz u siebie na te 500m kw ok. 4-4,5kg na sezon.
To jak podasz Polifoskę 5 w jednej dawce raz na 4-6 tyg. to do gleby dostarczysz w tej porcji P-0,93kg, a K-1,87kg
Polifoska 4 - P 0,75kg i K 2kg.
Czyli jak kupisz worek 50kg za ok. 150zł może mniej to masz na 2 lata na 3-4 porcje w sezonie.
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Dziękuję za cenne uwagi.
Trzymanie grabi to jedno a wygrabywanie to zupełnie inna historia- tutaj trzeba jeszcze trochę siły, żeby nie głaskać a wyciągnąć co trzeba. Dlatego w tym roku zainwestowałem w wertykulator i areator elektryczny- po co się męczyć? Niech urządzonko zrobi to za mnie:)
Na pewno zrobię wertykulacje, a z tą areacją to może faktycznie się wstrzymam do wiosny- jeszcze o tym poczytam.
Co do Polifoska 4 lub 5- sugerujesz że 50 kg worek powinien wystarczyć na 4 nowożenia? Czyli po 12,5 kg na jedno? Czy to nie za mało? I jak to umiejętnie zrobić, żeby równo rozsiać na tych 500 m2? Mam ręczny siewnik z możliwością regulacji dozowania, ale niektóre nawozy mają na tyle duże granulki, że po prostu nie leci nawóz przez dziurki i musiałem nawozić ręcznie (tak było np z Fruktovitem). Na jedno nawożenie rozsypałem cały worek i zabrakło mi na końcówkę.
I naistotniejsza kwestia. Czy znasz sprawdzony internetowy sklep, który sprzeda mi to w detalu? Na Allegro nie handulują tymi nawozami, a jeśli już gdzies znajdę to minimalne zamówienie- kilkanaście ton. W Plantico obok mnie tez tego nie mają.
Dzięki za cenne info.
Trzymanie grabi to jedno a wygrabywanie to zupełnie inna historia- tutaj trzeba jeszcze trochę siły, żeby nie głaskać a wyciągnąć co trzeba. Dlatego w tym roku zainwestowałem w wertykulator i areator elektryczny- po co się męczyć? Niech urządzonko zrobi to za mnie:)
Na pewno zrobię wertykulacje, a z tą areacją to może faktycznie się wstrzymam do wiosny- jeszcze o tym poczytam.
Co do Polifoska 4 lub 5- sugerujesz że 50 kg worek powinien wystarczyć na 4 nowożenia? Czyli po 12,5 kg na jedno? Czy to nie za mało? I jak to umiejętnie zrobić, żeby równo rozsiać na tych 500 m2? Mam ręczny siewnik z możliwością regulacji dozowania, ale niektóre nawozy mają na tyle duże granulki, że po prostu nie leci nawóz przez dziurki i musiałem nawozić ręcznie (tak było np z Fruktovitem). Na jedno nawożenie rozsypałem cały worek i zabrakło mi na końcówkę.
I naistotniejsza kwestia. Czy znasz sprawdzony internetowy sklep, który sprzeda mi to w detalu? Na Allegro nie handulują tymi nawozami, a jeśli już gdzies znajdę to minimalne zamówienie- kilkanaście ton. W Plantico obok mnie tez tego nie mają.
Dzięki za cenne info.
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Tymi maszynami to uważaj jak szalejesz bo mogą dużo szkód narobić.
Co do nawozu nie patrz na allegrooooo tylko udaj się do najbliższego składu z nawozami dla rolników - na mur beton masz gdzieś taki w okolicy. Są to hurtownie rolnicze, składy nawozów itp.
Ja u siebie na 1000m kw Salmagu wysypałem 12,5kg teraz nie dawno i to jest taka dawka 'ujdzie' normalnie 25kg jest OK.
Polifoska ok. 100-150 kg na 10000m kw potrzebujesz, a masz 500m kw to przelicz (15kg 1000m kw, 7,5kg 500m kw., więc 12,5kg będzie odpowiednie. Po drugie nie szalej tak z tym nawożeniem bo jeszcze przenawozisz.
Te florovity czy tam to czym sypałaś/eś po ile NPK miały ?
Także nawet jak dasz 25kg to i worek masz na 2x w sezonie za 140-160zł nie więcej.
Co do siewu nie wiem jak te siewniki działają tj. rozsypują ja ręcznie sieję na lewą nogę rzut ręką i jest dobrze rozsiane.
Ty pewnie musisz sobie zapamiętać jak rozsiewasz fragmenty, więc może postaw wiaderka z nawozem po rogach/końcach trawnika i dosypuj jak przejdziesz z jednego końca na drugi itd.
Co do nawozu nie patrz na allegrooooo tylko udaj się do najbliższego składu z nawozami dla rolników - na mur beton masz gdzieś taki w okolicy. Są to hurtownie rolnicze, składy nawozów itp.
Ja u siebie na 1000m kw Salmagu wysypałem 12,5kg teraz nie dawno i to jest taka dawka 'ujdzie' normalnie 25kg jest OK.
Polifoska ok. 100-150 kg na 10000m kw potrzebujesz, a masz 500m kw to przelicz (15kg 1000m kw, 7,5kg 500m kw., więc 12,5kg będzie odpowiednie. Po drugie nie szalej tak z tym nawożeniem bo jeszcze przenawozisz.
Te florovity czy tam to czym sypałaś/eś po ile NPK miały ?
Także nawet jak dasz 25kg to i worek masz na 2x w sezonie za 140-160zł nie więcej.
Co do siewu nie wiem jak te siewniki działają tj. rozsypują ja ręcznie sieję na lewą nogę rzut ręką i jest dobrze rozsiane.
Ty pewnie musisz sobie zapamiętać jak rozsiewasz fragmenty, więc może postaw wiaderka z nawozem po rogach/końcach trawnika i dosypuj jak przejdziesz z jednego końca na drugi itd.
Renowacja trawnika
Witam.
Mam pewien problem dotyczący trawnika, a raczej klepiska. Postanowiłem zrobić coś z ogródkiem moich rodziców który jest w opłakanym stanie. Mamy niewiele tej ziemi a w dodatku zaniedbana. Jest to niewielki ogródek taki jak to czasem ludzie miewają za blokami dołączony do mieszkańców na parterze. No ja własnie takim mieszkańcem jestem. Ogródek jest niewielki ale zawsze coś.
Kiedyś trawa rosła, minęło lat naście i jest klepisko. Już wymieniam wszystko po kolei.
Rośnie tutaj bowiem od wielu lat wiśnia. Regularnie przycinana, ale jednak to spore drzewo i system korzeniowy ma. Dodatkowo zabiera sporo światła przez co w trawniku było więcej mchu jak trawy. Teraz to wszystko udeptuje jeszcze pies, który czasami jest tam wypuszczany. Dodatkowo, jest lekki spadek i przez lata deszcz spłukiwał ziemię na drogę która jest za ogrodzeniem. Rezultatem tego jest mieeerny trawnik, łyse udeptane na beton placki i wystające gdzieniegdzie korzenie drzewa. Domyślam się że najlepiej było by się pozbyć drzewa ale to raczej nie wchodzi w grę. Drzewko naprawde zacnie owocuje, owoce wielkie i jest ich mnóstwo.
Chciałym jednak cośz tym zrobić by choć trochę ładniej było.
na razie jestem na etapie kopania ogródka pozbywając się na ile się da starej trawy i zielska z korzeniami. Sporo też drobnych korzeni drzewa usunęłem. Teraz co dalej? W planach mam nawiezienie ziemi. Ale nie wiem czy zrobić to teraz czy na wiosnę. Jak przygotować glebę bym na wiosnę mógł zasiać trawę. Szukam też odpowiedniego gatunku, jakiegoś cieniolubnego.
Postaram się wstawić kilka fotek, by pokazać co i jak.
Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedzi.
Mam pewien problem dotyczący trawnika, a raczej klepiska. Postanowiłem zrobić coś z ogródkiem moich rodziców który jest w opłakanym stanie. Mamy niewiele tej ziemi a w dodatku zaniedbana. Jest to niewielki ogródek taki jak to czasem ludzie miewają za blokami dołączony do mieszkańców na parterze. No ja własnie takim mieszkańcem jestem. Ogródek jest niewielki ale zawsze coś.
Kiedyś trawa rosła, minęło lat naście i jest klepisko. Już wymieniam wszystko po kolei.
Rośnie tutaj bowiem od wielu lat wiśnia. Regularnie przycinana, ale jednak to spore drzewo i system korzeniowy ma. Dodatkowo zabiera sporo światła przez co w trawniku było więcej mchu jak trawy. Teraz to wszystko udeptuje jeszcze pies, który czasami jest tam wypuszczany. Dodatkowo, jest lekki spadek i przez lata deszcz spłukiwał ziemię na drogę która jest za ogrodzeniem. Rezultatem tego jest mieeerny trawnik, łyse udeptane na beton placki i wystające gdzieniegdzie korzenie drzewa. Domyślam się że najlepiej było by się pozbyć drzewa ale to raczej nie wchodzi w grę. Drzewko naprawde zacnie owocuje, owoce wielkie i jest ich mnóstwo.
Chciałym jednak cośz tym zrobić by choć trochę ładniej było.
na razie jestem na etapie kopania ogródka pozbywając się na ile się da starej trawy i zielska z korzeniami. Sporo też drobnych korzeni drzewa usunęłem. Teraz co dalej? W planach mam nawiezienie ziemi. Ale nie wiem czy zrobić to teraz czy na wiosnę. Jak przygotować glebę bym na wiosnę mógł zasiać trawę. Szukam też odpowiedniego gatunku, jakiegoś cieniolubnego.
Postaram się wstawić kilka fotek, by pokazać co i jak.
Pozdrawiam i dziękuję z góry za odpowiedzi.
zakładanie trawnika
Witam wszystkich ogrodników
Zakładam trawnik na działce gdzie rosną już świerki i tuje oraz istnieje stara trawa. Chciałem dowieźć trochę czarnej ziemi i wysiać nową trawę ale martwię się żeby istniejąca trawa nie przebijała tej dosianej nowej. Ziemi dosypane będzie max 10 cm, może 5. Mam pomysł że by spryskać wszystko randapem, zdrapać, wybrać stare kępy traw i dopiero dowieźć ziemi. Nie wiem tylko jak oprysk zadziała na tuje i świerki. Nie chciałbym żeby przyschły. Jak myślicie, mogę opryskać wszystko ?
Zakładam trawnik na działce gdzie rosną już świerki i tuje oraz istnieje stara trawa. Chciałem dowieźć trochę czarnej ziemi i wysiać nową trawę ale martwię się żeby istniejąca trawa nie przebijała tej dosianej nowej. Ziemi dosypane będzie max 10 cm, może 5. Mam pomysł że by spryskać wszystko randapem, zdrapać, wybrać stare kępy traw i dopiero dowieźć ziemi. Nie wiem tylko jak oprysk zadziała na tuje i świerki. Nie chciałbym żeby przyschły. Jak myślicie, mogę opryskać wszystko ?
Re: zakładanie trawnika
Po co od razu stosować chemię?
Jeżeli powierzchnia mała to ręcznie przekop (Łopata do rycia itd)
Jeżeli powierzchnia większa to trzeba maszynę zatrudnić - traktor z pługiem itd
Na to można wysypać ziemię
Jeżeli powierzchnia mała to ręcznie przekop (Łopata do rycia itd)
Jeżeli powierzchnia większa to trzeba maszynę zatrudnić - traktor z pługiem itd
Na to można wysypać ziemię
Pozdrawiam Serdecznie
Re: Odnowa trawników
?badania wykazały, że najlepiej sprzedający się na świecie środek chwastobójczy Roundup, powszechnie używany w ogrodach, na polach uprawnych i miejskich parkach, zawiera składnik zabójczy dla komórek ludzkich, szczególnie dzieci w okresie płodowym, a także dla komórek łożyska i pępowiny?. ?Dodatki o nieujawnionym składzie chemicznym w środkach dostępnych na rynku, mogą powodować uszkodzenie komórek człowieka, a nawet śmierć przy typowym spryskiwaniu Roundupem upraw soi, kukurydzy, trawników i ogrodów. Naukowcy podejrzewają, że Roundup może powodować problemy z donoszeniem ciąży przez zaburzanie wytwarzania hormonów, co może skutkować deformacją płodu, niską wagą noworodków i prowadzić do poronień?.
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Dziękuję za pomocne informacje.
Znalazłem składy dla rolników w mojej okolicy i zakupiłem nawozy na jesieni 2014.
Na wiosnę tego roku zacząłem walczyć z wertykulacją i areacją. Wszystko ładnie porobiłem.
Zasiliłem mocznikiem i oczywiści eobficie podlałem. I tu pojawił się problem. Chyba fragmentami poleciało za mocno z siewnika i przypaliło mi trawę. Bo są ładne zielone płaszczyzny ale w kilku miejscach ewidentnie trawa wyschła.
Co teraz zrobić? Czy po zrobionej wertykulacjim, areacji i piaskowaniu jest szansa że trawa wzejdzie (bo system korzeniowy się umocnił)? Jest jakaś odtrutka na takie przypadłości?
Czekam jeszcze tydzień, aż to co zielone podrośnie i skoszę pierwszy raz trawę po zimie. Może to co uschło ruszy- prośba o rady co robić?
Znalazłem składy dla rolników w mojej okolicy i zakupiłem nawozy na jesieni 2014.
Na wiosnę tego roku zacząłem walczyć z wertykulacją i areacją. Wszystko ładnie porobiłem.
Zasiliłem mocznikiem i oczywiści eobficie podlałem. I tu pojawił się problem. Chyba fragmentami poleciało za mocno z siewnika i przypaliło mi trawę. Bo są ładne zielone płaszczyzny ale w kilku miejscach ewidentnie trawa wyschła.
Co teraz zrobić? Czy po zrobionej wertykulacjim, areacji i piaskowaniu jest szansa że trawa wzejdzie (bo system korzeniowy się umocnił)? Jest jakaś odtrutka na takie przypadłości?
Czekam jeszcze tydzień, aż to co zielone podrośnie i skoszę pierwszy raz trawę po zimie. Może to co uschło ruszy- prośba o rady co robić?
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Jeśli uschło po moczniku to już nie wzejdzie. Mocznik to najmocniejszy nawóz azotowy i trzeba z nim uważać, bo pali - ale teraz to już wiesz ;)
Na Twoim miejscu, te upalone placki polewałbym dość długo wodą, żeby zmniejszyć stężenie azotu i następnie wysiał tam trawę z nasion lub przeniósł kawałki darni z innego miejsca. Po kilku koszeniach, gdy trawa się ukorzeni i rozkrzewi to nie powinno być widać różnicy. No i na koniec warto jednak przestawić się na nawozy wieloskładnikowe, dostarczające potas, fosfor, magnez oraz mikroelementy a nie gonić zieleninę mocznikiem... Powodzenia!
Na Twoim miejscu, te upalone placki polewałbym dość długo wodą, żeby zmniejszyć stężenie azotu i następnie wysiał tam trawę z nasion lub przeniósł kawałki darni z innego miejsca. Po kilku koszeniach, gdy trawa się ukorzeni i rozkrzewi to nie powinno być widać różnicy. No i na koniec warto jednak przestawić się na nawozy wieloskładnikowe, dostarczające potas, fosfor, magnez oraz mikroelementy a nie gonić zieleninę mocznikiem... Powodzenia!
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Dziękuję za informację.
Hmm, to nie najlepiej to wygląda;)
Plan działania już mam- najpierw wygrabię solidnie te suche źdźbła, potem będę obficie podlewał przez kilka dni.
Może coś ruszy a jak nie to zrobię dosiewkę. Pewnie najlepiej by było, żeby była to ta sama odmiana trawy co do siewu, żeby jak powstanie nie różniła się kolorem od reszty?
Mam mało typową (niedostępną od ręki w sklepach ogrodniczych) odmianę trawy Kalnas uniwersalna- ale może gdzieś się uda ją nabyć na allegro?
Pozdrawiam,
Łukasz.
Hmm, to nie najlepiej to wygląda;)
Plan działania już mam- najpierw wygrabię solidnie te suche źdźbła, potem będę obficie podlewał przez kilka dni.
Może coś ruszy a jak nie to zrobię dosiewkę. Pewnie najlepiej by było, żeby była to ta sama odmiana trawy co do siewu, żeby jak powstanie nie różniła się kolorem od reszty?
Mam mało typową (niedostępną od ręki w sklepach ogrodniczych) odmianę trawy Kalnas uniwersalna- ale może gdzieś się uda ją nabyć na allegro?
Pozdrawiam,
Łukasz.
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Łukasz, jak już nie masz nasion tej mieszanki to może poszukaj innej o podobnym składzie gatunkowym. Ewentualnie zrób "przeszczepy" z fragmentów darni z innych miejsc. To naprawdę dobry sposób - mi sprawdził się wielokrotnie, gdy w jakimś miejscu nie mogłem zrobić wysiewu. Nie wiem jak duże masz te wypalone placki, bo to jest metoda raczej dla małych powierzchni. Powodzenia!
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Ludzie kochani kto i po co stosuje mocznik czyli czysty azot na trawnik ?!
Przecież N nie jest tylko potrzebny w ogrodzie. Macie tańsze m.in. Saletrę amonową, Salmag i to w zupełności wystarcza na nawóz startowy, a dalej to już polifoska 8 lub unifoski.
Przecież N nie jest tylko potrzebny w ogrodzie. Macie tańsze m.in. Saletrę amonową, Salmag i to w zupełności wystarcza na nawóz startowy, a dalej to już polifoska 8 lub unifoski.
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Znam takich co stosują i trawę mają cud miód malina, chodzi się po niej jak po mięciutkim dywanie.
Ciągle ich widzę z kosiarką w ręku.
Ciągle ich widzę z kosiarką w ręku.

Aga
Re: Wertykulacja i areacja a zasilenie trawy?
Co roku po pierwszym koszeniu robię wertykulację następnie aerację oraz zasilam trawnik nawozem. Zazwyczaj używam Polifoskę. Jeśli trzeba dosiewam trawę (zazwyczaj trzeba). Lubię gęsty miękki trawnik dlatego aerację powtarzam jeszcze dwa razy w sezonie.
By trawa miała soczystą zieleń sypię saletrę amonową 750 g/100m2. Z saletrą trzeba uważać i rozsiewać równomiernie (ja rozsiewam dwukrotnie na krzyż czyli cały trawnik przechodzę 4 razy). Nierównomierne rozsianie saletry daje "łaciaty" kolor trawy.
Niestety taki trawnik (jest dobrze podlewany) muszę kosić co 5 dni, a to nie jest moje ulubione zajęcie. Ale coś za coś.
By trawa miała soczystą zieleń sypię saletrę amonową 750 g/100m2. Z saletrą trzeba uważać i rozsiewać równomiernie (ja rozsiewam dwukrotnie na krzyż czyli cały trawnik przechodzę 4 razy). Nierównomierne rozsianie saletry daje "łaciaty" kolor trawy.
Niestety taki trawnik (jest dobrze podlewany) muszę kosić co 5 dni, a to nie jest moje ulubione zajęcie. Ale coś za coś.