Pustynni strażnicy - Spy
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Pustynni strażnicy - Spy
No to tym bardziej - "szacun" 
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Ale okazy
Ja wybieram się jutro ,może pobije Twój rekord
Ja wybieram się jutro ,może pobije Twój rekord
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Pobijaj, pobijaj. Ostatnio pada, to muszą się pokazać jakieś konkretne sztuki
Grunt, to mieć dobrego kijaszka, który naprowadzi, bo te sztuki bunkrowały się dzielnie pod zaroślami 
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Pustynni strażnicy - Spy
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Hehe
No dziś też wpadłem w jakieś pajęczynki, mam nadzieję, że żadnego lokatora na gapę nie zabrałem do domu 
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Spokojnie - to nie ponurak, on wygląda inaczej. To duże podgrzybki. Smacznego. 
- Phacops
- 1000p

- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Trójgarb tam dopiero można zbierać całe wiadra.... akurat masz blisko.
Mam trochę siewów na zbyciu w tym echinopsisy do tego nasiona.... chętny bo musze to jakoś zutylizować....
Mam trochę siewów na zbyciu w tym echinopsisy do tego nasiona.... chętny bo musze to jakoś zutylizować....
- Phacops
- 1000p

- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Zapodałem u siebie zbiorczo subdenundaty. Możesz zobaczyć jak to obecnie wygląda....
- Malachitek
- 1000p

- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pustynni strażnicy - Spy
No proszę, naprawdę?Spy pisze: O to nie będzie trudno, bo czeka wypad do Świętoszowa
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pustynni strażnicy - Spy
DAK, dzięki 
Doroto, fajnie, może przy okazji zajrzę do Ciebie podkraść kilka aloesów hihi
Doroto, fajnie, może przy okazji zajrzę do Ciebie podkraść kilka aloesów hihi
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- Malachitek
- 1000p

- Posty: 1176
- Od: 13 kwie 2013, o 01:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Na szczęście wszystkie moje rośliny trzymam we Wrocławiu, a w Świętoszowie dość rzadko bywam (jak to na studiach)
I jak, znalazłeś jakieś prawdziwki?
I jak, znalazłeś jakieś prawdziwki?
- Phacops
- 1000p

- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Pokazał byś jak to wszystko teraz wygląda
Re: Pustynni strażnicy - Spy
czy jedna z tych siewek była bezchlorofilowa (na środkowym zdjęciu) czy to od oświetlenia. wysiewy świetne. 
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pustynni strażnicy - Spy
Ananas26: tamta siewka to akurat doczepiona do pozostałych była, bodajże damsii v. tucavosense.
Hej forumowicze!
Niespiesznie u mnie rozkwitają kaktusy, więc czekałem na dogodny moment, aby móc wkleić więcej kolorowych zdjęć.
Niestety nie mogłem dopilnować wysiewów i popadała większość w tym esperanzae
. Ostały się najwytrwalsze G. pflanzii i sieweczka riojense.
Nabyłem jednak jeszcze kilka podrośniętych siewek.
Cieszę się, że zakwitł mi, podarowany w tamtym roku, odrost Rebutia flavistyla od Przemka. Pierwszy raz też zakwitł mi G. neuhuberii. Pozostałe, podobnie co w tamtym sezonie, na niektóre jeszcze czekam.
G. nueuhuberii wraz z G. vatteri:
.
.
.
L. hertrichiana, b. ładnie w tym roku zakwitła, a myślałem, że przez odrosty nie pokaże kwiatu
.
.
.
R. flavistyla:
.
.
G. friedrichii:
.
.
.
.
G. baldianum również zakwitło lecz nie dopadłem w pełni rozkwitu.
W oczekiwaniu na rozkwit..
.
.
Nie wiem czy załapię się na ten bukiet
.
Drobne nowinki:
.
.
.
.
Caralluma ?
.
.
.
Echinocereus sp.
.
Tutaj, jak sobie radzą roślinki-
-Polaskia, która wreszcie odżyła,
-opuncja z wysiewu,
-bałwanek (chociaż póki co, to bardziej przypomina wielkanocnego zająca)
oraz Przysmażony G. striglianum, który powolutku liże rany :
.
.
.
.

Póki co, tyle. Do następnego
Pojutrze żegnaj kawalerskie życie 
Hej forumowicze!
Niespiesznie u mnie rozkwitają kaktusy, więc czekałem na dogodny moment, aby móc wkleić więcej kolorowych zdjęć.
Niestety nie mogłem dopilnować wysiewów i popadała większość w tym esperanzae
Nabyłem jednak jeszcze kilka podrośniętych siewek.
Cieszę się, że zakwitł mi, podarowany w tamtym roku, odrost Rebutia flavistyla od Przemka. Pierwszy raz też zakwitł mi G. neuhuberii. Pozostałe, podobnie co w tamtym sezonie, na niektóre jeszcze czekam.
G. nueuhuberii wraz z G. vatteri:
.
.
.L. hertrichiana, b. ładnie w tym roku zakwitła, a myślałem, że przez odrosty nie pokaże kwiatu
.
.
.R. flavistyla:
.
.G. friedrichii:
.
.
.
.G. baldianum również zakwitło lecz nie dopadłem w pełni rozkwitu.
W oczekiwaniu na rozkwit..
.
.Nie wiem czy załapię się na ten bukiet
.Drobne nowinki:
.
.
.
.Caralluma ?
.
.
.Echinocereus sp.
.Tutaj, jak sobie radzą roślinki-
-Polaskia, która wreszcie odżyła,
-opuncja z wysiewu,
-bałwanek (chociaż póki co, to bardziej przypomina wielkanocnego zająca)
oraz Przysmażony G. striglianum, który powolutku liże rany :
.
.
.
.
Póki co, tyle. Do następnego
Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/



