"Lekko" opóźniona, ale jestem

Gratulacje dla córki, cieszę się, że znalazła sobie wymarzony kierunek (dreszcze mam na samą myśl o fizyce

).
Zazdroszczę deszczu, u mnie marnie pada, a susza okropna. Tydzień temu padało cały dzień-nie ma po tym nawet śladu. Gleba zaskorupiała, przy pieleniu warzywnika złamałam sobie paznokieć, a chwast zostawił korzeń w ziemi

Nie ma na razie mowy o nowych rabatach, nie przekopię.