Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Do wyboru są najprawdopodobniej trzy możliwośći: początki mączniaka rzekomego, początki bakteryjnej kanciastej plamistości ogórka, uszkodzenia mechaniczne (owady, grad, otarcia). Trzeba by głęboko wniknąć w naturę tych plam żeby mieć pewność. W stadium początkowym jest to trudne (przynajmniej dla mnie).
Proponowałbym profilaktycznie oprysk najpierw Herbaktą Tymiankową (HT), a z kilka dni octanem wapnia.
Szczegóły pod poniższym linkiem:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 42&t=52707
Proponowałbym profilaktycznie oprysk najpierw Herbaktą Tymiankową (HT), a z kilka dni octanem wapnia.
Szczegóły pod poniższym linkiem:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 42&t=52707
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Dziękuję, będę kombinował.
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Na przyszły rok też wyłożę ogórkowe pole agtowłókniną ściółkującą.
Zbieram ja te swoje ogórki a one jakieś takie nierówne. Przy ogonku są grube a przy czubku rosną w szpic. To jakiś niedobór? Mokro jest, nie podlewam niczym.
Zbieram ja te swoje ogórki a one jakieś takie nierówne. Przy ogonku są grube a przy czubku rosną w szpic. To jakiś niedobór? Mokro jest, nie podlewam niczym.
Pozdrawiam Jola
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1508
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Z tego co pamiętam to niedobór azotu objawia sie tak, jeśli zaś jest odwrotnie to są to braki potasu.kama_80 pisze: Zbieram ja te swoje ogórki a one jakieś takie nierówne. Przy ogonku są grube a przy czubku rosną w szpic. To jakiś niedobór? Mokro jest, nie podlewam niczym.
Pozdrawiam Paweł
- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
U mnie generalnie jest odwrotnie - przy ogonku są szpiczaste a przy czubku grube. Wersji lustrzanych nie ma.pawelp1320 pisze:Z tego co pamiętam to niedobór azotu objawia sie tak, jeśli zaś jest odwrotnie to są to braki potasu.kama_80 pisze: Zbieram ja te swoje ogórki a one jakieś takie nierówne. Przy ogonku są grube a przy czubku rosną w szpic. To jakiś niedobór? Mokro jest, nie podlewam niczym.
Mam mix odmian w gruncie posadzonych obok siebie w pionie.
Na roślinach o zbliżonej wysokości, rosnących obok siebie, na tych samym poziomach mam owoce w kształcie typowo ogórkowym a na roślinie obok zniekształcone.
Może teoria potasowo / azotowa jest do bani, może jest tak jak z pomidorami - że wrażliwość na niedobory / przenawożenie zależy od odmiany ?
Zniekształcone mam np:
mocno: Śremski,
lekko: Kronos Skierniewicki, Polan,
bez problemów: Śremianin, Krak
pozdrawiam, Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
U mnie już mączniak rzekomy na ogórkach
Na razie na jednej grządce (w słońcu, Krak) się zastanawiam czy prysnąć od razu Infinito, a pozostałe Dithane...

Ogórki w gruncie - diagnostyka
Witam serdecznie
7 dni temu pryskałem Miedzianem 50 ogórki ( zapobiegawczo) i nie wiem czy dałem za dużą dawkę czy po prostu
to choroba której miedzian nie zwalcza/nie zapobiega. Dawkę odmierzyłem trójkątnym miernikiem z oprysku na stonkę i mszyce.
Dawka to bodajże 4g na 1 litr wody, bo na 0,7 l wychodziło 2,5-3g. Nie wiem tylko czy proszek objętościowo jest taki sam ciężki jak ten na stonkę ziemniaczaną - to był oprysk z Agrecolu i w nim była właśnie taka papierowa miarka w kształcie odwróconego ostrosłupa . Czy zbyt duża dawka Miedzianu może wywołać taki skutek jak na zdjęciu czy jest to wina deszczy i innej choroby.
Czy może jednak opryskać jutro ponownie miedzianem ? Dodam że u sąsiada też w niewielkim stopniu pojawiają się podobne przebarwienia.
Tutaj link do zdjęć : https://picasaweb.google.com/1129271971 ... 7Lipca2014
Proszę o jakieś wskazówki .
7 dni temu pryskałem Miedzianem 50 ogórki ( zapobiegawczo) i nie wiem czy dałem za dużą dawkę czy po prostu
to choroba której miedzian nie zwalcza/nie zapobiega. Dawkę odmierzyłem trójkątnym miernikiem z oprysku na stonkę i mszyce.
Dawka to bodajże 4g na 1 litr wody, bo na 0,7 l wychodziło 2,5-3g. Nie wiem tylko czy proszek objętościowo jest taki sam ciężki jak ten na stonkę ziemniaczaną - to był oprysk z Agrecolu i w nim była właśnie taka papierowa miarka w kształcie odwróconego ostrosłupa . Czy zbyt duża dawka Miedzianu może wywołać taki skutek jak na zdjęciu czy jest to wina deszczy i innej choroby.
Czy może jednak opryskać jutro ponownie miedzianem ? Dodam że u sąsiada też w niewielkim stopniu pojawiają się podobne przebarwienia.
Tutaj link do zdjęć : https://picasaweb.google.com/1129271971 ... 7Lipca2014
Proszę o jakieś wskazówki .
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórki w gruncie - diagnostyka
Tak tylko dla takiego amatora jak ja ciężko odróżnić mączniaka rzekomego od przędziorka czy wciornastka.
Większość odnośników ( z linku powyżej ) do szczegółowych opisów chorób ogórka nie działa czy ma ktoś aktualne ?
Większość odnośników ( z linku powyżej ) do szczegółowych opisów chorób ogórka nie działa czy ma ktoś aktualne ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Ogórki w gruncie - diagnostyka
A czy zmiany były przed opryskiem?
Bo miedzian stosuje się w niższych temperaturach,więc jeśli nie było wcześniej plamek to mogą być oparzenia. No i nie szkoda Ci pszczół?
Bo miedzian stosuje się w niższych temperaturach,więc jeśli nie było wcześniej plamek to mogą być oparzenia. No i nie szkoda Ci pszczół?
Re: Ogórki w gruncie - diagnostyka
Zmian nie było wcześniej ( w trakcie oprysku ) 7 dni temu.
Jutro popatrzę na spód liści. Może zauważę szkodniki przez lupę.
Pryskałem w samo południe - było gorąco
, a powinno się chyba gdy jest chłodniej - poniżej 20 C.
Szkoda mi pszczół ale z tego co piszę na ulotce okres prewencji dla pszczół to 1h.
Następnym razem zrobię to bardzo wcześnie albo późno.
Na razie znalazłem jeden dosyć ciekawy materiał opisujący szkodniki który działa obecie :
http://piorin.gov.pl/cms/upload/akt/ipo ... go2005.pdf
Jak ktoś ma inne ze zdjęciami ( działające przede wszystkim ) to prosił bym o podesłanie.
Jutro popatrzę na spód liści. Może zauważę szkodniki przez lupę.
Pryskałem w samo południe - było gorąco

Szkoda mi pszczół ale z tego co piszę na ulotce okres prewencji dla pszczół to 1h.
Następnym razem zrobię to bardzo wcześnie albo późno.
Na razie znalazłem jeden dosyć ciekawy materiał opisujący szkodniki który działa obecie :
http://piorin.gov.pl/cms/upload/akt/ipo ... go2005.pdf
Jak ktoś ma inne ze zdjęciami ( działające przede wszystkim ) to prosił bym o podesłanie.
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
witam!jestem tu na forum nowa. W warzywnictwie nie mam doswiadczenia i bardzo sie ciesze ze Was znalazłam, zyje nadzieja ze duzo od Was sie naucze.
Mam posadzone ogorki w gruncie i moje pierwsze pytanie czy powinny byc przykryte agrowłókniną? ja przykrywam, do poki a male to nie mam z tym problemu ale jak sa juz wieksze to zaczynaja sie schody.
Mam posadzone ogorki w gruncie i moje pierwsze pytanie czy powinny byc przykryte agrowłókniną? ja przykrywam, do poki a male to nie mam z tym problemu ale jak sa juz wieksze to zaczynaja sie schody.
- OgrodnikSebek
- 200p
- Posty: 376
- Od: 29 mar 2013, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Przecież jest gorąco , po co przykrywać ;)
Sebastian . Zapraszam na : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65136" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Ogórki gruntowe-cz.2 uprawa,choroby,szkodniki
Mam pytanie. Pewnie dla części z was niezbyt mądre, ale jednak proszę o odpowiedź. Moje ogórki gruntowe cztery rzędy w każdym inna odmiana zakwitły i ... koniec, kwiaty więdną a ogórków nie ma.
Po pierwsze nie wiem o co chodzi, a po drugie tak bardzo nastawiłam się na własne ogórki, że pomyślałam żeby wysiac jeszcze raz, tylko czy to ma jakikolwiek sens ? Cz nie jest zbyt późno?
